Szczepienia w kostnicy. Jasnowidz strofuje starostę

Na dość oryginalny pomysł wpadło Starostwo Powiatowe w Człuchowie. Punkt szczepień postanowiono umiejscowić w prosektorium.

Budynek znajduje się z bliskiej odległości szpitala powiatowego i stąd decyzja o umieszczeniu tam tymczasowego punktu szczepień antycovidowych.

Według starosty Aleksandra Gappy nie ma w tym nic zdrożnego. Punkt został zlokalizowany w budynku, który należało zagospodarować.

- Blisko jest lekarz, jest infrastruktura. Jak już szczepienia się skończą, będziemy kierować tam inne funkcje szpitala. Nie widzę tematu, który by przeszkadzał w normalnym wykorzystaniu tego budynku. Tak naprawdę zgony były w różnych miejscach w szpitalu. Jeśli chcielibyśmy mówić o tym, co się działo w danym miejscu 30 czy 40 lat temu, trzeba by było wszystko pozamykać. W szpitalu są różne potrzeby, robi się tam po prostu to, co jest potrzebne. Nie chcemy naruszać niczyjej pamięci – komentuje starosta dla portalu Czluchow.naszemiasto.pl.

Rozwiązanie nie podoba się najsłynniejszemu polskiemu jasnowidzowi Krzysztofowi Jackowskiemu, który uważa, że prowadzenie szczepień w dawnej kostnicy to pożywka dla antyszczepionkowców, którzy mogą to wykorzystywać w swoich akcjach prowadząc narrację skierowaną na powrót do traumy dla wielu mieszkańców.

- Jakiś czas temu była taka akcja „Szczepimy się – ostatnia prosta”. Ten komunikat jest teraz wykorzystywany przez przeciwników szczepień. Czy to, czego starostwo dokonało, to też nie jest pożywka dla antyszczepionkowców? Czy w starostwie wiedzą, że każdy mieszkaniec Człuchowa pamiętający czasy 30 – 40 lat wstecz był w tej kostnicy choć raz w życiu? A z czym może kojarzyć się pójście do kostnicy, żeby się zaszczepić? - komentuje dla człuchowskiego portalu K. Jackowski.

Według niego jest to jawna drwina z mieszkańców.

Już sam widok budynku jednoznacznie przypomina kostnicę i to co się w niej działo. Wracają smutne, traumatyczne wspomnienia.

- Ja traumatycznie odbieram tę kostnicę, ponieważ mieszkałem trzy kamienice dalej. Na podwórzu z rówieśnikami grałem w piłkę, bawiliśmy się w dwa ognie, a obok nas była kostnica. Słyszeliśmy różańce, widzieliśmy procesje pogrzebowe. Pamiętam betonowy stół, gdzie kładło się ciało do sekcji zwłok. Tam były dwa pomieszczenia, w środku 1, 2 a nieraz 5 nieboszczyków leżało na ławach - wspomina Jackowski.

Lawina komentarzy

Jasnowidz informację o lokalizacji nowego punktu szczepień zamieścił na facebooku. Wywołało to ogromną lawinę komentarzy, w większości nieprzychylnych staroście i jego decyzji.

To nie które z nich:

„Masakra to jest chore Panie Krzysztof Andrzej Jackowski, dobry film typu Miś można by było teraz kręcić, wracamy do świata gdzie absurd to norma a normalność to absurd i większość udaje, że to jest normalne.”

„Uważam, że każdy z nas powinien się zaszczepić. Ale to miejsce w Człuchowie trochę niefortunne. W sumie to nie wiem, co mogłoby tu powstać… I jeszcze ten styropian na ceglane ściany… To może lepiej byłoby wyburzyć ten budynek?”

„Eksperymentalne "szczepionki" i kostnica... W sumie - to logiczne.”

„To jest Upadek Cywilizacji. Dwa lata Absurdu już za Nami ciekawe kiedy ludzie zrozumieją tą zakłamaną narracje,którą Są karmieni co dzień w TV.”

„Punkt szczepień w byłej kostnicy, idealnie pasuje! Bardziej wymownie nie można, trafione w punkt!”

„Tutaj na miejscu gdzie był Dom Pogrzebowy i odprawiano tam nieboszczyków... budowane będą apartamenty mieszkalne. Szok.”

„Daleko nie będą wywozić gdyż chyba cmentarz jest niedaleko.”

„Kochani jeszcze trochę i dla decydentów będzie to faktycznie ostatnia prosta. Już szczury uciekają z tonącego okrętu. Tylko czy będą mieli gdzie się schować?”

„Panie Krzysiu nic w tych czasach nie jest normalne, może ten omikron siada na głowę. Przecież kiedyś miał tam być Szpital Psychiatryczny z Atorem mówiliście. Nie wyszło z szpitalem to teraz z punktem szczepień. Może po to, że jak z zgonuje po tej szczepionce to daleko nie będą mieli.”

„Ludzie bezduszni to tworzą pokazując nam ile dla nich znaczymy. U ludzi myślących zapali się czerwona lampka, bardzo dobrze, mniej osób skorzysta z takiego punktu.”

„Niestety Panie Krzysztofie, w tych, jak Pan napisał "ponurych czasach" to jest normalne..... Wiele słów nabiera teraz zupełnie nowego znaczenia. "New normal" odmieniane jest przez polityczne marionetki władców tego świata (a przynajmniej uważających się za nich) przez wszystkie przypadki.”

„Nie wiadomo czy się śmiać czy płakać.....”

„Szczepionka plus trumna w zestawie.”

Ludzie jednak korzystają i szczepienia odbywają się bez problemów. Zarówno personel, jak i pacjenci nie czują przerażania. W budynku znajdują się dwa pomieszczenia. W jednym jest rejestracja, do której dzień w dzień ustawia się dość pokaźna kolejka.

Korzystający twierdzą, że punkt jest przystosowany i nowocześnie wyposażony, a sam budynek przeszedł remont, więc nie powinien wzbudzać niepotrzebnych emocji.

Są również tacy, który rozumieją stanowisko jasnowidza i po części się z nim zgadzają, jednak idą na szczepienie, bo nie stanowi to dla nich powodu by rezygnować z zaszczepienia się.

Starosta broniąc pomysłu używa argumentu wykorzystania budynków, które nie powinny stać puste, bo generują koszty.

Jasnowidz Jackowski ripostuje na łamach portalu czluchow.naszemiasto.pl:

- Proponuję, żeby pan starosta otworzył swoje biuro w tym pięknym, zabytkowym obiekcie. Niech zasiądzie, pokaże, że trzeba być do przodu człowiekiem, nie przejmować się historią. Dla mnie to drwina, ale skoro pan starosta ma inne poglądy, niech otwiera tam biuro.