"Wstrzymali KPO, aby teraz rozdać je na jachty, sauny, solaria, piwo i kije do golfa, jacuzzi!!! Patologia Obywatelska! #AferaKPO #kasaPO"
- taki wpis zamieścił poseł Michał Kowalski.
Sprawa zatacza coraz szersze kręgi wypływają informacje o przeznaczaniu funduszy z KPO na całkowicie irracjonalne i absurdalne inwestycje, jak na przykład Muzeum Ziemniaka, którego nie ma...
- mówi poseł Kowalski.
Prokuratura Regionalna w Warszawie podjęła z urzędu czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z Krajowego Planu Odbudowy - poinformowano w piątek komunikacie.
Użytkownicy X, media a następnie politycy od czwartku wieczora zamieszczali w serwisie społecznościowym przykłady firm, które otrzymały dotacje z KPO, m.in. na firmowe jachty, sauny, solaria, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy.
Chodzi o środki z KPO w branży HoReCa - obejmującej hotele, gastronomię i catering.
8 sierpnia 2025 roku Prokuratura Regionalna w Warszawie z urzędu podjęła czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z Krajowego Planu Odbudowy. - Prokuratura Regionalna w Warszawiehttps://t.co/7ryAX66UAb
— Prokuratura Regionalna w Warszawie (@Prok_Regio_Waw) August 8, 2025
Prokuratura Regionalna w Warszawie poinformowała, że w piątek z urzędu podjęła czynności sprawdzające w związku z doniesieniami medialnym dotyczącymi nieprawidłowości w udzielaniu dotacji z KPO.
Premier Donald Tusk oświadczył w piątek, że nie zaakceptuje żadnego marnowania środków z KPO. Dodał, że jeśli kontrole wykażą, iż jakiś wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będzie oczekiwał szybkich decyzji, włącznie z odebraniem środków. (PAP)
Premier Donald Tusk poinformował w piątek, że nie zaakceptuje żadnego marnowania środków z KPO. Dodał, że jeśli kontrole wykażą, iż jakiś wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będzie oczekiwał szybkich decyzji, włącznie z odebraniem środków.
Jak wskazał w piątek Onet, na stronie internetowej Krajowego Planu Odbudowy (KPO) pojawiła się mapa ukazująca przedsiębiorstwa, które otrzymały dotacje.
Wynika z niej, że niektórzy przedsiębiorcy zamiast na innowacje wykorzystywali pieniądze m.in. na firmowe jachty, wymianę mebli czy zakup wirtualnej strzelnicy.
Wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko wskazał podczas konferencji, że informacje o nieprawidłowościach do kierownictwa MFiPR dotarły „kilka tygodni temu”, a kwestionowane wydatki dotyczą inwestycji w branży HoReCa (hotelarstwo i gastronomia), nad którą nadzór sprawuje Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP).
W związku z nieprawidłowościami z końcem lipca ze swojego stanowiska odwołana została poprzednia prezes PARP Katarzyna Duber-Stachurska – przekazał wiceminister.
Jak podał, PARP w otwartym konkursie wybrała pięciu operatorów regionalnych, którzy są odpowiedzialni za wybór ostatecznych beneficjentów z branży gastronomiczno-hotelarskiej. Dodał, że w ośrodkach prowadzone będą kontrole, tak by sprawdzić „każdą złotówkę” wydaną w ramach tej inwestycji.
Ani jedna złotówka z KPO nie zostanie zmarnowana. W Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości trwa szczegółowa kontrola. Tam, gdzie wykryjemy nieprawidłowości, będziemy reagować natychmiast – włącznie z odebraniem środków wszędzie tam, gdzie doszło do nadużyć.
— Adam Szłapka (@adamSzlapka) August 8, 2025
Nieprawidłowości nazwał „funduszowym cwaniactwem”. Podkreślił, że słusznie budzą one oburzenie. Dodał, że inwestycja w branży HoReCa stanowi mniej niż 0,5 proc. wartości całego KPO, a pieniądze były potrzebne branży m.in. ze względu na straty spowodowane pandemią COVID-19.
Do sprawy pomocy z KPO dla branży HoReCa odniósł się premier Donald Tusk podczas swojego wystąpienia w Łebie.
– Nie zaakceptuję żadnego marnowania środków z KPO – zadeklarował premier. Poinformował, że w drodze do Łeby rozmawiał z minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyną Pełczyńską-Nałęcz, odpowiedzialną za realizację KPO.
"Dowiedziałem się, że o nieprawidłowościach czy możliwych nieprawidłowościach, albo niechlujności czy czasami głupio rozdawanych środkach, ministerstwo pani Pełczyńskiej-Nałęcz wiedziało już od pewnego czasu." - poinformował Donald Tusk.
Zaznaczył, że przeprowadzana jest kontrola Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości, która odpowiada za mikroprogramy, które miały wspomagać branżę hotelarską i restauracyjno-cateringową.
– Mnie na razie te wyjaśnienia nie wystarczają. Będę chciał, jak najszybciej, aby ta kontrola doprowadziła do rzetelnej oceny każdej wydanej złotówki z tytułu tego projektu. Tam, gdzie ten wydatek był nieuzasadniony merytorycznie, będę oczekiwał szybkich decyzji włącznie z odebraniem środków, tam, gdzie one zostały ewidentnie nadużyte – dodał szef rządu.
– Zero tolerancji dla tego typu praktyk – podkreślił.
Sprawdzamy i naprawiamy wszystkie budzące wątpliwości umowy - poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. Przyznała, że przy tak ogromnej skali inwestycji mogą zdarzyć się nietrafione umowy.
„Sprawdzamy i naprawiamy wszystkie budzące wątpliwości umowy. I idziemy odważnie do przodu. Z Krajowym Planem Odbudowy” – poinformowała Pełczyńska-Nałęcz we wpisie na platformie X.
Minister zauważyła, że przez 1,5 roku zostało podpisanych ponad 824 tys. umów. „Przy tak ogromnej skali inwestycji mogą niestety zdarzyć się nietrafione umowy” – wskazała. Dodała, że „wówczas trzeba natychmiast zadziałać – kontrolnie i naprawczo”. „I takie działania zostały podjęte. Zarządzona została kontrola, odwołałam (2 tygodnie temu) odpowiedzialną za program szefową PARP” – przypomniała.
Zwróciła jednocześnie uwagę, że budzący kontrowersje program to zaledwie 0,6 proc. KPO; dotyczy małych i średnich przedsiębiorców, którzy ucierpieli w covidzie. Jej zdaniem cel programu jest więc słuszny. „KPO to ogromna szansa rozwojowa dla Polski, zwłaszcza dla tej lokalnej, która dramatycznie potrzebuje inwestycyjnego wsparcia” – podkreśliła szefowa resortu funduszy.
Przy skali środków wydawanych z Krajowego Planu Odbudowy mogły zdarzyć się sytuacje, że ktoś je źle wydał; wszystko zostanie sprawdzone - powiedział w piątek wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski (Lewica).
Dodał, że „jeżeli zdarzały się błędy, będą z tego konsekwencje”, zostanie to „szybko ukrócone, a winni zostaną ukarani”, natomiast jak to będzie wyglądało, niech decyduje resort funduszy. Podkreślił zarazem, że wydawane w Polsce pieniądze z KPO „dzisiaj z wielką mocą pracują nad rozpędzeniem polskiej gospodarki”, co pokazują wskaźniki i czują obywatele.
kmz/ mok/ mar/ fos/ mbl/ pad/ mhr/
foto falco /pixabay.com
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz