"Od lat mówi się, że Estakada Kwiatkowskiego wymaga kosztownych napraw. Od lat Gdynia zabiega o to, by Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad przejął i zajął się jego remontem. Kilka dni temu rozpoczął się kolejny kosztowny remont, z własnych środków miejskiego budżetu. Pomimo wysiłku jej konstrukcja nie daje już rady, co spowodowało wstrzymanie ruchu najcięższego transportu. Alternatywny rozwiązanie, czyli Droga Czerwonawa, jest dopiero w fazie projektowej." - podkreśla Wioleta Tomczak z Polski 2050.
[ZT]55692[/ZT]
Choć regularnie remontowana, Estakada Kwiatkowskiego znów jest w awaryjnym stanie. Gminna droga, która przez braki infrastrukturalne prowadzi cały tranzyt do portu, nie wytrzymuje nadmiernych obciążeń. Obecnie miasto z własnych środków naprawia m.in. uszkodzony dźwigar, a ruch cięższych ciężarówek na tym odcinku musi być wstrzymany nawet do późnej jesieni. Jednocześnie wydłużają się procedury związane z projektem i budową nowej Drogi Czerwonej, która staje się wręcz koniecznością dla drogowego układu Gdyni.
- Gdyńska Estakada powinna zostać przekwalifikowana w drogę o znaczeniu strategicznym, a port połączony odpowiednią trasą z całym krajem, by transport z portu mógł w bezpiecznie jechać w Polskę. To moje zobowiązanie wyborcze dla Gdynianek i Gdynian, nad którym chce pracować od jesieni w Sejmie - dodaje Tomczak, kandydatka Polskie 2050, która na liście Trzeciej Drogi w okręgu 26 (Gdynia - Słupsk) zajmuje pozycję nr 3.
To już nie tylko zapobieganie problemom, ale po prostu konieczność – ruch ponadnormatywnych pojazdów i ciężarówek na gdyńskiej Estakadzie Kwiatkowskiego musi zostać wstrzymany. Największe transporty, których masa przekracza 150 ton nie będą mogły natomiast już wcale korzystać z tego połączenia. Mowa o odcinku estakady, który prowadzi z jej głównej nitki m.in. bezpośrednio do kontenerowego terminala i logistycznego zaplecza gdyńskiego portu.
Kiedy zostanie wznowiony ciężki ruch tranzytowy w tym miejscu? Nie szybciej niż po kosztownym remoncie, który już się rozpoczął (roboty ruszyły 7 sierpnia) i potrwa niemal do końca listopada. Natomiast to, czy estakadą nadal będą mogły jeździć ponad 50-tonowe pojazdy rozstrzygnie dopiero specjalna ekspertyza po zakończeniu prac. Jedno jest pewne – jej konstrukcja nie daje już rady rosnącym ciężarom i pora na zmiany.
Remont to wina uszkodzeń, które wykazała rutynowa kontrola dla gdyńskiego Zarządu Dróg i Zieleni (zarządcy drogi). Uszkodzony jest jeden z dźwigarów estakady, zużywają się dylatacje, zrywają tzw. struny – wszystko to sprawiło, że inżynierowie określili stan drogi jako „awaryjny”, a jej ocena nie spełnia ministerialnych wymogów wynikających z rozporządzenia. Miejska jednostka poinformowała już GDDKiA o koniecznym ograniczeniu ruchu najcięższych pojazdów.
Prace przy estakadzie, poza utrudnieniami, pochłaniają także regularnie miliony złotych z miejskiego budżetu. Tylko podczas ostatniej kontroli koszt potrzebnych napraw oszacowano na ponad 5 milionów złotych. W samym 2022 roku Gdynia wydała na utrzymanie Estakady Kwiatkowskiego ponad 1,8 miliona złotych, a podobnie wyglądają też wydatki z poprzednich lat.Niestety, problem będzie się powtarzać, bo zaprojektowana jeszcze kilkadziesiąt lat temu Trasa Kwiatkowskiego nie jest w stanie podołać obciążeniom, jakie generuje portowy ruch. Tym bardziej, że liczba towarów, które przewijają się przez Gdynię systematycznie wzrasta.Pomóc mogłaby nowa, alternatywna trasa, która będzie od samego początku przystosowana do transportu ciężkich ładunków, czyli Droga Czerwona. Przypomnijmy, że w październiku 2022 roku, po latach apeli, pism i zabiegów samorządu oraz lokalnego biznesu przedstawiciele rządu i GDDKiA podpisali wreszcie umowę na prace przygotowawcze nowej trasy. Od tamtego czasu trwają m.in. badania geologiczne i opracowywanie koncepcji programowej, a Port Gdynia jeszcze w czerwcu wnioskował o rozszerzenie zakresu do wszystkich trzech odcinków.
Temat dotyka nie tylko ponoszącego koszty budżetu miasta i tkwiących w zatorach mieszkańców, ale też przedsiębiorców działających wokół portu. Rada Interesantów Portu Gdynia apeluje o rozwiązania. Reprezentanci portowych firm spotkali się w ostatnim czasie m.in. z wiceprezydentką Gdyni ds. gospodarki, Katarzyną Gruszecką-Spychałą.
- Utrudnienia mimo wszystko dotkną wybranej części działalności biznesowej prowadzonej przez firmy logistyczne i transportowe. Przedstawiciele firm skupionych wokół Rady Interesantów Portu Gdynia apelują o to, aby każde kolejne wyłączenia eksploatacyjne były komunikowane z odpowiednio dużym wyprzedzeniem, tak aby możliwym było uwzględnienie tego przy planowaniu logistyki przemieszczania towarów oraz postulują, aby podejmowane były konkretne działania mające na celu zaklasyfikowanie Estakady Kwiatkowskiego do rangi drogi krajowej, z odpowiedzialnością za jej utrzymanie po stronie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Zaistniała sytuacja, będąca zapewne jedną z wielu kolejnych utrudnień ruchu na Estakadzie, jednoznacznie pokazuje, iż jakakolwiek dalsza zwłoka w pracach nad budową Drogi Czerwonej jest działaniem na szkodę zarówno dla aktualnej działalności portu i funkcjonowania mieszkańców aglomeracji, jak i stanowi ograniczenie możliwości rozwoju portu oraz wynikających z tego wymiernych dochodów dla budżetu kraju – komentuje sytuację Piotr Pawłowski, przewodniczący Rady Interesantów Portu Gdynia.
2 0
A ta pani to z jakiej choinki się *%#)!& Wybory za 2 miesiące to wszyscy sobie twarze wycierają drogami czerwonymi, estakadami kwiatkowskiego, opatami, tunelami pod torami na Chyloni...
Nie dajcie się nabrać. Z realnych działań dostaniecie ekospacery i kolejne pieniądze dla Gdańska, ale nie dla Gdyni
0 0
Wspólną kołdrę naciągać na swój grzbiet...
Wszystkie rządy, niezależnie od sztandarów, budują im zakopiankę.
Obecnie będą też budować nową sieć kolejową.
Ale na Podhalu rządzą górale, a nie noname przywiezione w teczkach...
Jaki związek z Gdynią ma Strycharska czy Nowacka? Czym dla Biernackiego i PSL jest Gdynia? Poszukajcie, kto i kiedy podpisał okrojenie terenów portowych w Gdyni. Co przez długie lata posługi poselsko-senatorskiej zrobił dla Gdyni Aziewicz i Rybicki...???
Teraz sobie przypomnieli i wsiadają na łyse kobyły dawno zdefiniowanych problemów.
Muszę rozczarować, tę kobyłę zajeździł Horała i zarżnął Tusk, skreślając OPAT z Planu Budowy Dróg Krajowych.
Pani pretendentka może mieć opinie na temat estakady ale jest z opieki zdrowotnej...
I jej centrum aktywności jest w... Gdańsku.
0 0
...zmysłach pójdzie na taką kwalifikację tego złomu??!
Budowa estakady została zaniechana z powodu błędnego rozpoznania terenu i braku możliwości technicznych realizacji założonej konstrukcji na bagnie. Podobny problem wystąpił obecnie na S6 pod Koszalinem... Nobody perfect... Jako konsekwencja tego faktu i fiaska koncepcji obsługi terminala kontenerowego, zaniechano również budowy odcinka leśnego.
Następnie wystąpiły "przemiany ustrojowe", na fali których entuzjastycznie przystąpiono do reaktywacji przedsięwzięcia. Nie zwracając uwagi na ostrzeżenia i obiekcje, miasto sfinansowało dokończenie... Ze wszystkimi konsekwencjami... Czyli ślizgające się na stromych i wąskich (oszczędności) jezdniach ciężarówki oraz tańczące na bagnie pale konstrukcji...
Czynienie z tej drogi połączenia strategicznego jest przejawem typowej dla obecnej ekipy zarządu miasta (który maczał nie tylko palce w kończeniu estakady) pragmatyki szukania frajera, który przejmie skutki problemów sprowokowanych przez miasto. Ona jest do zburzenia i zbudowania w zupełnie innej formie i konwencji.
Jednak przed takim działaniem, ciężkie połączenie transportowe musi być wybudowane, tam, gdzie to sugerował zarządca dróg, jako przedłużenie obwodnicy...
0 0
Skacze na to pochyłe drzewo?