Zamknij

Powstaje film o ks. Hilarym Jastaku

20:33, 05.11.2020 Aktualizacja: 21:05, 05.11.2020
Skomentuj

We wtorek 20 października w siedzibie Oddziału Gdynia NSZZ "Solidarność" realizowane były zdjęcia do filmu dokumentalnego o księdzu prałacie Hilarym Jastaku. Autorem filmu jest znany krakowski dokumentalista Dariusz Walusiak. "Króla Kaszubów" wspominał wybitny opozycjonista z okresu PRL Krzysztof Wyszkowski.

Wcześniej o księdzu Hilarym opowiadali m.in. Danuta Sadowska i Jerzy Miotke, który jako działacz Zrzeszenia Kaszubsko-Pomorskiego i Solidarności wielokrotnie współpracował z „Królem Kaszubów”.

- Pomysł nakręcenia filmu o tym niepokornym i niezłomnym kapłanie narodził się podczas Festiwalu Niepokornie Niezłomni Wyklęci, który od wielu lat odbywa się w Gdyni. Rozmawialiśmy w kuluarach Teatru Muzycznego z Dariuszem Walusiakiem i podszedł do nas weteran Solidarności Edward Formela, były stoczniowiec, który również współpracował z ks. Jastakiem – wspomina dr Aleksander Kozicki, przewodniczący Rady Oddziału Gdynia NSZZ Solidarność. - I to właśnie Edek zaproponował dokumentaliście zrobienie materiału o gdyńskim kapłanie. To było dwa lata temu. I tak się zaczęło. Z racji zainteresowania i przynależności do związku podjąłem się pomocy w działaniach związanych z powstawaniem filmu.

Trwają prace. Dokumentalista zbiera materiały, nagrywa wypowiedzi, przygotowuje się do montażu.

Oczywiście jak tylko wszystko będzie gotowe ruszy promocja i gdynianie film na pewno będą mogli zobaczyć – dodaje A. Kozicki.

Ks. Hilary Jastak odprawił jako pierwszy w czasie strajków sierpniowych Mszę za Ojczyznę w Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni i później nieprzerwanie był Kapelanem Solidarności

Przez całe lata swej posługi kapłańskiej ks. Jastak nie bał się wspierać bliźnich w najtrudniejszych momentach – Grudnia 1970, Sierpnia 80 – podczas Polskiego Sierpnia odprawił pierwszą mszę świętą na terenie socjalistycznego zakładu pracy – Stoczni im. Komuny Paryskiej w Gdyni. W świadomości mieszkańców naszego regionu określany był zaszczytnym tytułem – Króla Kaszubów – nigdy nie ukrywał swoich korzeni. We własnym mieszkaniu utworzył mini muzeum kaszubskie, był posiadaczem imponującego księgozbioru kaszubskiego. Utworzył Fundację Pomocy Stypendialnej dla młodzieży z Kaszub i szerzej Pomorza, która pomagała młodym ludziom w dalszej edukacji.

Zmarł 17 stycznia 2000 roku, spoczywa w podcieniu kościoła Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni, niedaleko ulicy i pomnika jego imienia.

Dr. Aleksander Kozicki wielokrotnie jako historyk zgłębiał życie i działalność ks. Jastaka i dzieli się tym z innymi. Na zdjęciu podczas Wieczoru wspomnień o Królu Kaszubów w Kaszubskim Forum Kultury

Dariusz Walusiak

W okresie studiów na wydziale historii UJ podjął walkę z systemem komunistyczny jako członek Niezależnego Zrzeszenia Studentów. Tu rozpoczęła się też jego droga dziennikarska, najpierw w prasie drugiego obiegu, a po transformacji ustrojowej m.in. w konserwatywnym dzienniku „Czas Krakowski”. Pierwsze reportaże i filmy dokumentalne realizował w niezależnej telewizji „Krater” należącej do sieci Polonia 1, następnie w TVP. Ma na swym koncie ponad 70 programów i dokumentów filmowych. Większość powstała w firmie producenckiej DAW Production, której jest właścicielem. Przy tworzeniu obrazów filmowych zwraca szczególną uwagę na ukazanie bohaterskiej postawy Polaków walczących z niemieckim i sowieckim totalitaryzmem, realizuje cykl filmów „Wyklęci – Niezłomni. Przywróćmy pamięć naszym Bohaterom”( tu m.in. „Rączy”, „Jastrząb – żołnierz Łupaszki”, „Mój przyjaciel Laluś”, „Więzy Krwi”). Gorliwie walczy o odkłamywanie najnowszej historii. Przez cały czas wierny wyznawanym wartościom „Bóg, Honor, Ojczyzna” w swych filmach podejmuje tematy dotyczące wiary i losów Kościoła Katolickiego ( m.in. cykl filmów „Kościół w godzinie próby”, „W okowach dwóch totalitaryzmów”. „Teraz i w godzinę śmierci”- wraz z M. Pilisem). Jest autorem wielu artykułów a także książek „Wdowy smoleńskie” i „Winni. Holokaust i fałszowanie historii”. Podejmuje temat relacji polsko – żydowskich a przede wszystkim ratowania Żydów w czasie okupacji hitlerowskiej w filmach „Ulmowie. Świadectwo sprawiedliwych” i „Dziedzictwo sprawiedliwych”. Za działalność opozycyjną uhonorowany Krzyżem Kawalerskim Polonia Restituta przez śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Również jego działalność twórcza doceniona została nagrodami filmowymi oraz odznaczeniami, wśród nich Krzyżem Oficerskim Polonia Restituta przyznanym przez prezydenta Andrzeja Dudę.

- Ksiądz prałat HILARY JASTAK, kapelan środowisk niepodległościowych, jako pierwszy odprawił mszę św.w Stoczni Komuny Paryskiej w Gdyni w sierpniu 1980 r. Wcześniej, po masakrze 17 grudnia1970, która przeszła do historii jako KRWAWY CZWARTEK,wspierał rodziny zamordowanych, w tym rodzinę Zygmunta Polito. Młodego, 24 letniego spawacza z stoczni w Gdyni, zastrzelonego rankiem 17 grudnia. Na zdjęciu siostra Zygmunta, Irena, która przekazała nam wstrząsającą relację tamtych dni. - Dariusz Walusiak mówi o pracy nad filmem.

Na tegorocznym Festiwalu Niepokorni, Niezłomni, Wyklęci w Gdyni za film " PRAWO DO POLSKI - ŚLĄSK CIESZYŃSKI" Dariusz Walusiak otrzymał nagrodę im. Janusza Krupskiego - "za odwagę i trud w podejmowaniu tematów i przybliżaniu postaci niepokornych, niezłomnych, wyklętych." Nagrodę tą otrzymał ex aequo z Mariuszem Pilisem. Film traktuje o wojnie polsko-czeskiej w 1919 r., kiedy kształtowały się granice Polski a Śląsk Cieszyński, Jabłka i Zagłębie Karwińskie opowiedziały się przynależnością do Polski.

(hs za: kaszubi.pl/sfp.org.pl/foto NNW/Dariusz Walusiak)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

BogdanBogdan

1 0

Super wiadomość. Wreszcie Król Kaszubów doczeka się filmu. Nadal żyje wiele osób, którym ks. Hilary pomagał. Wiele osób było zaangażowanych w działania w parafii Najświętszego Serca Pana Jezusa w Gdyni. To w tym kościele schronili się demonstranci podczas ataku zomowców. Okoliczni mieszkańcy mogliby wiele opowiedzieć o radości jaką emanował ks. Hilary.

21:11, 05.11.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%