Zamknij

Ubych: budżet to nie tylko liczby. To także wartość pieniądza w czasie

Mariusz Sieraczkiewicz 20:54, 18.08.2025 Aktualizacja: 21:11, 18.08.2025
Skomentuj foto Jakub Ubych - Życie Radnego Miasta #wgdyni foto Jakub Ubych - Życie Radnego Miasta #wgdyni

"W dyskusjach o finansach miasta często słyszymy porównania: "Kiedyś na inwestycje wydawano więcej/mniej niż dziś”. Problem w tym, że takie zestawienia, bez uwzględnienia inflacji, są po prostu mylące." - podkreśla gdyński radny Jakub Ubych.

Inflacja, zawirowania na rynku (na przykład z cłami), hossa i bessa na giełdzie, konieczność realizacji inwestycji czy wreszcie wymogi terminowe - to między innymi elementy regulujące ceny. A te mają definitywny wpływ na koszt inwestycji. 

Również istotnym warunkiem są przepisy prawa, które nakładają na samorządy określone zasady. Musi być zachowana dyscyplina finansowa i wszelkie działania muszą być realizowane tylko i wyłącznie w oparciu o konkretne artykuły wynikające z ustaw i innych przepisów obowiązujących w samorządach.

"Przykład z Gdyni (#WITOMINO):

Pod koniec 2019 r. podpisano umowę na przebudowę ul. Hodowlanej wraz ze zbiornikiem przy II MPS.

Koszt wtedy: 24,5 mln zł.

Gdyby podpisać tę samą umowę dziś przy oficjalnej inflacji w tym okresie. Koszt wyniósłby 36,5 mln zł.

To wzrost o 12 mln zł… bez zmiany zakresu prac.

Dlatego, analizując budżet i inwestycje, warto pamiętać, że rosnące kwoty nie zawsze oznaczają większy rozmach. Często to po prostu cena czasu i realiów gospodarczych.

Ten przykład zawiera oczywiście uproszczenie, ponieważ zawiera uśrednioną inflację, a nie wyspecyfikowaną dla robót budowlanych, która mogłaby być jeszcze większa. Stąd wysiłek inwestycyjny w ostatnich latach należy analizować bardziej szczegółowo jak porównując kwoty 1:1." - Ubych pokazuje relacje finansowe.

* * *

Budżet...

Kwoty zawarte w budżecie na początku roku mogą w zupełności wystarczyć na inwestycję. Jednak w ciągu kilku miesięcy może się coś wydarzyć - np. pandemia koronawirusa czy wojna w Ukrainie - co znacząco zmieni ceny na rynku i wtedy potencjalny wykonawca albo negocjuje wcześniej ustalone sumy albo rezygnuje z realizacji zadania.

Budżet gminy to tak naprawdę "żywy dokument", który musi być nowelizowany w zależności od zmian wynikających z realizacji inwestycji, w tym przede wszystkim od wielkości kwot finansowych potrzebnych do właściwego zrealizowania zadania.

To właśnie w swojej wypowiedzi pokazał radny Jakub Ubych.

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%