„W kwestii: "jeśli uda się zgodnie z planem przygotować niezbędne dokumenty i uzyskać tzw. decyzję ZRID czy pozwolenie na budowę, prace mogłyby rozpocząć się już w 2026 roku." Można poprosić o plan z kamieniami milowymi: kto i kiedy ogłasza jakie postępowanie?” - zapytał gdyński radny, Jakub Ubych, kiedy prezydentka Aleksandra Kosiorek ogłosiła podpisanie porozumienia między samorządami Gdyni – Gdańska – Gminy Żukowo – Powiatu Kartuskiego w sprawie budowy łącznika, który pozwoli wjechać na nową Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej bezpośrednio z Chwaszczyna, Kaczych Buków i Osowy.
Radny Ubych zadał konkretne pytanie wynikające z materiału opublikowanego na oficjalnej stronie Urzędu Miasta Gdyni.
Na rozpoczęcie inwestycji przyjdzie nam jedna jeszcze sporo poczekać. Pozwolenia, projekty, przetargi i uzgodnienia z wykonawcą (wykonawcami) - to ok. roku działań. Ważne, by władze Gdyni rzeczywiście włączyły się w proces, który zakończy się powstaniem łącznika.
Najistotniejsze w tym jest to, że do tej pory o łącznik walczyły wspólnie tylko gmina Żukowo i powiat kartuski. Miasto Gdynia jakby nie zauważało problemu.
Mimo tego, że kierowcy od miesięcy sygnalizowali, że otwarcie OMT zamiast likwidować korki wygeneruje nowe. To już się dzieje! Brak zjazdy z Gdyni do Chwaszczyna powoduje duże zatory na trasie, którą na co dzień kursuje linii autobusowa Z, co poważnie wpływa na długość kursu...!
Dużo kierowców wybiera również te rozwiązanie jako trasę wjazdu do Gdyni.
Aleksandra Kosiorek nie miała innego wyjścia jak przystąpić do porozumienia samorządów. Trzeba mieć nadzieję, że miasto Gdynia nie będzie teraz blokowało inwestycji i wniesie odpowiedni wkład finansowy w realizację łącznika.
Najważniejsze, że również nadzorowanie inwestycji objął ktoś inny, żeby potem nie wyskakiwały tanie niespodzianki jak drzewa przy budowie obwodnicy Witomina.
* * *
Newralgiczny, brakujący łącznik, który pozwoli kierowcom włączyć się do ruchu na nową Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej w Chwaszczynie wspólnymi siłami wybudują Gdynia, powiat kartuski, gmina Żukowo i Gdańsk. Inwestycję wspiera też wojewoda, która zainicjowała porozumienie. Podpisany we wtorek list intencyjny w tej sprawie poparł także marszałek województwa pomorskiego.
Tak obecnie kończy się droga, która w przyszłości pozwoli na wjazd na Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej bezpośrednio z Chwaszczyna lub Osowy
Ma kosztować szacunkowo ponad 13 milionów złotych i mieć długość około 500 metrów, ale jego znaczenie dla ruchu w pobliżu trójmiejskiej aglomeracji jest bardzo duże – nowa łącznica, którą kierowcy przejeżdżający przez Chwaszczyno będą mogli wjechać na niedawno oddaną Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej to konieczność.
Odcinek, o którym mowa, dziś urywa się kilkadziesiąt metrów od nowego węzła drogowego w Chwaszczynie. Docelowo będzie prowadzić z drogi ekspresowej do nowego ronda, które umożliwi przedostanie się bezpośrednio do/z Chwaszczyna oraz Osowy.
Orientacyjny przebieg łącznika, którego dotyczy list intencyjny (fot. mat. prasowe Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego)
Aktualnie kierowcy, którzy chcą z drogi wojewódzkiej w pobliżu Chwaszczyna (docelowo mającej zostać drogą powiatową) wjechać na Obwodnicę Metropolii Trójmiejskiej w kierunku Żukowa, muszą nadkładać drogi i zawracać na „gdyńskim” węźle w Dąbrowie. Mówił o tym m.in. marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
* * *
Mówili o tym samorządowcy, którzy we wtorek, 1 lipca podpisali w Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim list intencyjny. Ten zakłada, że brakujący odcinek ul. Nowej Kieleńskiej i ul. Oliwskiej przy węźle Chwaszczyno (teren leżący na pograniczu gminy Żukowo, gdyńskiego Wielkiego Kacka i gdańskiej Osowy) wspólnie wybudują miasto Gdynia, powiat kartuski, gmina Żukowo i miasto Gdańsk, przy wsparciu Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz