"27 czerwca wręczono medale z okazji 750-lecia Chojnic. Niestety jak zwykle w Chojnicach, przy zasłużonych dla naszego miasta pojawiły się osoby, które nie mają znaczących albo żadnych zasług dla miasta. Sytuacja ta spowodowała, że "nagroda" w postaci medalu często zmieniała się w nagrodę dla znajomych Burmistrza Ostatniej Kadencji Arseniusza Finstera."
Nie ustalono jeszcze kto jest Rysiem Ochódzkim (wszystkie Ryśki to porządne chłopy) - prezesem Klubu "Tęcza", a kto Stanisławem Paluchem - węglarzem, który chciał polecieć do Londynu...
Nie wiadomo również kto będzie śpiewał "Łubu dubu, łubu dubu..."
Jednak najistotniejsze jest kto verstehen?
"Postanowiłem sprawdzić, jak wybierano laureatów medali pamiątkowych z okazji 750-lecia Chojnic.
Czy powołano niezależną komisję konkursową, która merytorycznie i apolitycznie przeprowadziła postępowanie? Komisja albo mieszkańcy zaproponowali laureatów. Potem nastąpiło głosowanie nad wyborem wszystkich itp.? Jak zwykle w Chojnicach to nie miało miejsca.
30 czerwca zadałem o informację publiczną Burmistrza Chojnic:
„Proszę o przedstawienie skanów wszystkich faktur i umów związanych z projektowaniem i wykonaniem Medalu 750-lecia Chojnic. Ponadto proszę o przedstawienie posiedzeń komisji wraz z kartami ocen kandydatów na laureatów medalu 750-lecia Chojnic"
8 lipca otrzymałem odpowiedź.
„W odpowiedzi na Pana wniosek z dnia 30.06.2025 r. o udostępnienie informacji publicznej, działając w trybie ustawy z dnia 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (Dz. U. z 2022 r. poz. 902.), w załączeniu przesyłam Panu scan zlecenia wykonania medali pamiątkowych z okazji 750-lecia Chojnic wraz ze scanem faktury za realizację powyższego zlecenia.
Tutejszy Urząd nie posiada informacji z zakresu posiedzeń komisji wraz z kartami ocen kandydatów na laureatów medalu 750-lecia Chojnic".
Skoro nie ma protokołów komisyjnego wyboru laureatów, to wybierano na tzw. Misia. Ten mi się podoba, ten mi się nie podoba. Naczelnym Misiem tej zabawy był Burmistrz Chojnic Ostatniej Kadencji. A fajny pomysł medalu z okazji 750-lecia Chojnic stał się wydmuszką pustą w środku. Szkoda, że w Chojnicach zawsze tak musi się dziać."
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz