Pięcioro dotychczasowych radnych Gdyńskiego Dialogu założyło w piątek, 30 maja nowy klub – Gdynia Niezależna. Do sprawy i obecnej sytuacji w Radzie Miasta Gdyni odnieśli się podczas konferencji prasowej prezydent Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot – przewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Ireneusz Trojanowicz – wiceprzewodniczący Rady Miasta Gdyni oraz radni miasta Beata Zastawna, Dawid Biernacik, Anna Salomon i Emilia Rogała odeszli z Gdyńskiego Dialogu, a tym samym klub został rozwiązany. Podczas porannej konferencji ogłosili oni, że od teraz będą wspólnie działać w ramach Gdyni Niezależnej i przedstawili swoje postulaty, czyli tzw. „Piątkę dla Gdyni”.
"Zostaliśmy wybrani do Rady Miasta Gdyni jako przedstawiciele mieszkańców, którzy oczekiwali zmiany stylu rządzenia miastem – w kierunku większej otwartości i dialogu. W ostatnich miesiącach jednak z coraz większym niepokojem obserwowaliśmy odejście od tych zasad – zarówno w sposobie podejmowania decyzji, jak i w stylu współpracy wewnątrz Rady Miasta. Mimo wielu starań, nie byliśmy w stanie skutecznie realizować programu, z którym poszliśmy do wyborów. Dlatego – po wielu rozmowach i przemyśleniach – podjęliśmy decyzję o rozwiązaniu klubu Gdyński Dialog i powołaniu nowego, niezależnego klubu radnych – Gdynia Niezależna. Nowy klub będzie koncentrował się na sprawach codziennych i lokalnych, m.in. inwestycjach w dzielnicach, poprawie estetyki i czystości miasta, reformie komunikacji miejskiej i strefy płatnego parkowania, a także na zatrzymaniu decyzji niezgodnych z wolą lokalnych społeczności." – czytamy w oświadczeniu radnych z Gdyni Niezależnej.
[ZT]73293[/ZT]
Pięcioro już byłych radnych Gdyńskiego Dialogu uważa, że nie da się już współpracować w ramach koalicji z Platformą Obywatelską. To jest jednym z głównych powodów zmiany.
Natomiast radna Anna Salomon podkreśliła, że „Dialog w koalicji się wyczerpał”, że w obecnej sytuacji nie da się realizować formuły przyjętej przed wyborami. Dodała również, że jako radni byli blokowani i nie dało się wdrażać decyzji i punktów programowych.
Do tej decyzji i obecnej sytuacji w koalicji oraz Radzie Miasta Gdyni odnieśli się podczas briefingu prasowego prezydent Aleksandra Kosiorek i Tadeusz Szemiot – przewodniczący Rady Miasta Gdyni.
- Z pewnym zdziwieniem przyglądam się deklaracjom złożonym podczas porannej konferencji prasowej o nierealizowaniu postulatów, z którymi radni szli do wyborów. Po zapoznaniu się z tymi postulatami stwierdzam, że niemal wszystkie rzeczy tam zawarte są obecnie w procesie realizacji, między innymi proces konsolidowania spółek miejskich, unowocześniony tabor komunikacji publicznej. Cały czas trwają prace dotyczące reformy strefy płatnego parkowania, co miało się stać w czerwcu i deklarujemy, że do tej reformy dojdzie, natomiast musimy sprawdzić, czy obecnie wcześniejsze ustalenia objęte są cały czas takim kompromisem, jakiego oczekujemy. Również modernizacja szkół i reforma, polepszanie jakości edukacji dzieje się w pionie pani wiceprezydent, także niedługo wszystkie te postulaty zostaną zrealizowane, co mnie cieszy, bo ja też się z tymi postulatami zgadzam – stwierdziła Aleksandra Kosiorek, prezydent Gdyni.
- W życiu, tak jak w polityce, ważna jest odpowiedzialność, a Gdynia tej odpowiedzialności od nas wszystkich wymaga. Wymaga tego, żebyśmy dalej wspólnie dokonywali zmian, realizowali nasze postulaty, nasze programy wyborcze. Dzisiejszą konferencję byłych radnych Gdyńskiego Dialogu staram się odczytywać jako głos ku temu, że w tych pięciu sprawach oni rzeczywiście chcą dalej realizować, tak jak żeśmy do tej pory realizowali, nasz program. Sprawy, które zostały wskazane na konferencji prasowej, nas nigdy nie dzieliły. Tutaj jest pełna zgoda. To pozwala mi myśleć optymistycznie o tym, że możemy dalej wspólnie współpracować i tych zmian dokonywać. Musimy wspólnie wypracować całość różnych zmian, które dotyczą naszego miasta – dodaje Tadeusz Szemiot, przewodniczący Rady Miasta Gdyni.
Do Gdyni Niezależnej nie dołączyli: Natalia Kłopotek-Główczewska i Łukasz Strzałkowski. Dzięki nim koalicja został uratowana. Nie wiadomo jednak na jak długo. Pojawiły się informacje o zbliżeniu Natalii Kłopotek-Główczewskiej do PO. Natomiast o "oddaniu" Łukasza Strzałkowskiego prezydentce Kosiorek krążą już legendy. Mieszkańcy pytają czy prawda jest, że żona radnego została zatrudniona w Urzędzie Miasta Gdyni?
"Bohaterstwo" Kłopotek-Główczewskiej i Strzałkowskiego może mieć inne konsekwencje. Nie jest już tajemnicą, iż w KORMiLu są poważne tarcia i klub ten może opuścić nawet trójka radnych. I co wtedy, jeśli dołączą do Gdyni Niezależnej, a ta dogada się z Samorządnością i PiSem?
Oświadczenie dwójki radnych dotychczasowego Klubu Gdyńskiego Dialogu - Natalii Kłopotek-Główczewskiej i Łukasza Strzałkowskiego.
"Jako radni wybrani z ramienia Gdyńskiego Dialogu, od początku tej kadencji działaliśmy z wiarą, że współpraca, przejrzystość i odpowiedzialność są fundamentem dobrej polityki lokalnej. Dziś, w związku z decyzją pięciorga naszych koleżanek i kolegów o ogłoszeniu niezależności i odejściu od wspólnego działania, czujemy się zobowiązani do zabrania głosu.
Szanujemy prawo każdego radnego do własnych decyzji. Jednak sposób, w jaki dokonano tego rozłamu – bez wcześniejszej rozmowy, bez próby wyjaśnienia i wspólnego przedyskutowania kierunku działań – budzi nasz sprzeciw. Działania za plecami, bez jasnej komunikacji, są zaprzeczeniem idei dialogu, którą deklarowaliśmy jako wspólnotę samorządową.
My, jako dwójka radnych, postanowiliśmy nadal wspierać Prezydent Miasta Gdyni – Aleksandrę Kosiorek. Wierzymy, że transformacja Gdyni wymaga odwagi, konsekwencji i lojalności wobec mieszkanek i mieszkańców, a także ciężkiej pracy. Wiemy też, że znacznie łatwiej jest krytykować z boku niż brać współodpowiedzialność za decyzje i ich skutki. Nie zmieniliśmy się. Nadal chcemy działać na rzecz nowoczesnej, transparentnej i otwartej Gdyni. Nadal wierzymy w wartości, które legły u podstaw powstania Gdyńskiego Dialogu. I nadal wierzymy, że realna zmiana możliwa jest tylko wtedy, gdy nie odwracamy się od odpowiedzialności."
Przetasowania i chaos w mieście mogą doprowadzić do zwołania referendum. Mówi o nim się już od kilku tygodni. Cały czas działają ci, którzy opuścili Gdyński Dialog na przestrzeni ostatniego roku. W Radzie Miasta Gdyni trwa liczenie głosów. Wynikiem wszyscy mogą być zaskoczeni, a najbardziej Szemiot, który może stracić funkcję przewodniczącego rady.
Zaskoczona może być również Kosiorek, która nagle stanie przed nową rzeczywistością, nowym (nową) przewodniczącym, a przede wszystkim przed nową koalicją...
0
0
0
0
0
0
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz