Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich po raz kolejny zwrócił się do MSWiA w sprawie sądowej kontroli nad zmianą granic gmin. Adam Krzywoń zwraca uwagę na „dysfunkcyjność aktualnej procedury”.
Bardzo potrzebna interwencja Rzecznika Praw Obywatelskich, która może zatrzymać aneksyjne zapędy złych włodarzy, którzy myślą, że zawłaszczaniem części innej gminy naprawią swoje porażki czy brak kompetencji do kierowania samorządem.
Jednak największy pokaz arogancji bije z Redy, która chce przejąć sołectwo Rekowo Górne, wymyślając przy tym absurdalne powody, jak konieczność połączenia z Rekowem Dolnym, które zostało do Redy przyłączone w 1997 roku. Natomiast Reda miastem została 1967 roku. Do tej pory była wsią jak wiele innych na Pomorzu. I nadal jak miasto nie wygląda... Żadnego rynku, żadnego centralnego miejsca, którym charakteryzują się miasta.
Mieszkańcy Rekowa Górnego nie zamierzają odpuścić i pozwolić burmistrzowi Redy na zaanektowanie ich sołectwa. Chcą w druzgocącej większości pozostać mieszkańcami gminy Puck.
Czas zatem, by również wójt Marcin Nikrant wkroczył do gry i przez własne działania pokazał, że zależy mu na Rekowie Górnym, że jest po stronie walczących mieszkańców i zrobi wszystko, by przeszkodzić burmistrzowi Mateuszowi Richertowi oderwać Rekowo Górne.
* * *
Zastępca Rzecznika Praw Obywatelskich przyznaje, że każdego roku do biura RPO spływają skargi jednostek samorządu terytorialnego na przejęcia części ich terytoriów przez inne jednostki.
„Pierwszy tegoroczny wniosek o podjęcie przez Rzecznika interwencji w takiej sprawie już wpłynął. Pochodzi on od gminy Kobylnica, wobec której części terenu o zmianę przynależności wystąpiła gmina Słupsk, w której – zgodnie z treścią wniosku – mimo że od poprzedniego jej powiększenia kosztem sąsiednich gmin minęły jedynie dwa lata
Rzecznik zwraca uwagę, że dysfunkcyjność aktualnych procedur była niejednokrotnie tematem jego wystąpień do MSWiA.
„W wystąpieniach tych Rzecznik nade wszystko postulował uzupełnienie ustawy o mechanizm rzeczywistej sądowej kontroli rozstrzygnięć Rady Ministrów w przedmiocie zmian granic jednostek samorządu terytorialnego, tj. wykonanie niezrealizowanych od przez przeszło 15 lat tzw. postanowień sygnalizacyjnych Trybunału Konstytucyjnego” – dodaje Krzywoń
Jak podkreśla rzecznik, nieuregulowanie przepisów w tym zakresie jest źródłem corocznych konfliktów jednostek samorządu terytorialnego z ich mieszkańcami. Adam Krzywoń wskazuje jednak, że dotychczasowe próby rozwiązania sprawy nie przyniosły rezultatu.
„W obecnej kadencji parlamentu nie pojawił się nawet projekt, będący odpowiedzią na istniejący problem (w poprzedniej kadencji taki projekt złożono, jednak nie doczekał się on nawet nadania numeru druku sejmowego)” – podkreśla RPO
W kolejnym wystąpieniu do MSWiA zastępca RPO poprosił resort o wyjaśnienie, czy przewidywane jest podjęcie prac legislacyjnych w kwestii omawianego zagadnienia.
mo/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz