Zamknij

Ubych: samorząd to niezakończona reforma, a wciąż projekt w budowie

07:44, 28.05.2025 Aktualizacja: 07:56, 28.05.2025
Skomentuj Archiwum Gdyńskiego Komitetu Obywatelskiego Archiwum Gdyńskiego Komitetu Obywatelskiego

W wyniku pierwszych wolnych wyborów samorządowych w 1990 roku w Gdyni prezydentem została Franciszka Cegielska, po nie na fotelu szefa miasta zasiadł Wojciech Szczurek. Dziś samorządem kieruje Aleksandra Kosiorek.

I tak, jak dwój jej poprzedników może poszczycić się wielkimi inwestycjami związanymi z rozwojem miasta, to obecna prezydentka po roku sprawowania władzy jest przede wszystkim kojarzona z aferami, błędami i porażkami samorządowymi.

Cegielska i Szczurek!

Przypomnijmy, że Cegielska i Szczurek to Estakada Kwiatkowskiego, przebudowy i modernizacje większości gdyńskich dróg, Pomorski Park Naukowo-Technologiczny i Centrum Nauki Experyment, tysiące mieszkań w nowych blokach na Dąbrowie, Karwinach, Postkach Cisowskich, Chyloni, Cisowej, Oksywiu, Obłużu, Pogórzu, rozwój komunikacji miejskiej – uznanej za jedną z najlepszych w Europie, itd., itd.

Kosiorek...

Natomiast sprawowanie władzy przez Kosiorek to afera z molestowaniem w tle, awantura z budowaniem koalicji z PO, wycieczka na Tajwan, chaos komunikacyjny na Obłużu (w związku z modernizacją ul. Unruga), wstrzymanie budowy części obwodnicy Witomina, tworzenie fikcyjnych stanowisk kierowniczych w Urzędzie Miasta, uczczenie niemieckich SSmanów i członków NSDAP, zgoda na upolitycznienie samorządu, konflikty ze współzałożycielami Gdyńskiego Dialogu (z którego startowała na urząd Prezydenta Gdyni), wielkie awarie wodociągów i sieci ciepłowniczej, itd., itd...

Plakat wyborczy Gdyńskiego Komitetu Obywatelskiego - 1990 (autor Bruno Blum)

Ubych na Dzień Samorządu

Gdyński radny Jakub Ubych przedstawił jak powinien funkcjonować samorząd.

Dzień Samorządu Terytorialnego to nasze wspólne święto!

27 maja 1990 roku to dzień, który na trwałe wpisał się w historię Polski. To wtedy odbyły się pierwsze w pełni wolne wybory do rad gmin. Od tamtego momentu Polska zaczęła budować się od dołu. Przez ludzi, z ludźmi i dla ludzi.

Samorząd terytorialny to jeden z największych sukcesów przemian lat 90.

Nie był spektakularny. Nie miał wielkich kampanii. Ale dał to, co najważniejsze: poczucie sprawczości i odpowiedzialności za swoje miasto, dzielnicę, wieś, ulicę.

To mieszkańcy są sercem samorządu. Nie gabinety. Nie urzędy. Ludzie.

To oni codziennie otwierają drzwi przedszkoli, bibliotek, przystani i urzędów. To oni dbają o parki, organizują festyny, sadzą drzewa, remontują szkoły, pomagają sąsiadom. To oni - cisi bohaterowie naszych „małych ojczyzn”.

Samorząd to nie partyjna scena.

To nie powinno być pole bitewne. To powinno być miejsce współpracy, słuchania, szukania wspólnych rozwiązań. Bo tylko razem możemy budować miasto, które naprawdę odpowiada na potrzeby ludzi.

Prezydent miasta, burmistrz, wójt to nie tylko urząd.

To lider. To gospodarz, który z szacunkiem i empatią służy każdemu mieszkańcowi. To osoba, która rozumie, że samorząd to wspólne dobro, które wymaga rozmowy, uczciwości i wizji.

W Dniu Samorządu Terytorialnego dziękujemy wszystkim, którzy codziennie pracują na rzecz wspólnoty. Ale też mówimy jasno: samorząd to nie zakończona reforma, a wciąż projekt w budowie.

I zależy on od każdego z nas. Bo to my jesteśmy samorządem.

Plakat wyborczy Gdyńskiego Komitetu Obywatelskiego - 1990 (autor Bruno Blum)

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

kogoś poniosło...kogoś poniosło...

0 0

Nie wiem co, ale poniosło...
Szczególnie te tysiące mieszkań... Co miasto ma do tego? Że łaskawie pozwoliło? W większości nie mieszkają gdynianie... Najlepsza komunikacja? No fakt, unikalna sieć trolejbusowa znacząco została zmodernizowana, a pojazdy z akumulatorami to dobry pomysł. Ale jako całość, komunikacja raczej jest w zaniku i nie ma jak z teatru wrócić do domu. Drogi??! No... Morska remontowana kawałkami, z anegdotycznymi już studzienkami. Różowa - efekt kredytowego optymizmu, fajnie, że jest, szkoda, że nie skończona. Estakada - główny punkt w budżecie wydatków. I wisienka na torcie - estakada rowerowa! O węźle Karwiny przez litość nie wspomnę.

Parki i Centrumy to wrzód na d**** tego miasta i nie ma się czym chwalić.
Kolejne kwiatki do kożucha, listki figowe i skarbonki bez dna na parę tłustych stołków...

Oskarżanie nowej prezydent miasta o awarie ciepłownicze i wodociągowe, to szczyt hipokryzji!
Są one efektem wieloletnich zaniedbań poprzednich władz.
Czy nadal masz pan ludzi za idiotów??!

23:18, 28.05.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%