"Podzielam opinię mojej małżonki w 100 procentach. Szpital w Miastku choć z zewnątrz nie wygląda okazale to wewnątrz kryje prawdziwe serce. To dzięki personelowi, jakość opieki jest na wysokim poziomie. Moja żona mogła wybrać inne szpitale jakie jej proponowano, ale wybrała w Miastku. Wielu lokalnych działaczy niechętnie mówi pozytywnie o naszej placówce, nie wiedząc lub udając, że nie wszystko jeszcze stracone." - mówi Witold Zajst.
Sprawa miasteckiego szpitala jest tematem dyżurnym od kilku lat, wykorzystywanym do walki politycznej. Zagrywka "chcesz pokonać burmistrza - zarzuć mu likwidację szpitala" sprawdziła się podczas ostatnich wyborów samorządowych. Dla Witolda Zajsta to swoisty zabieg edukacyjny, z którego musi skorzystać, by definitywnie zakończyć domniemania o jego udział w likwidowaniu placówki medycznej.
Zajst uważa, że miastecki szpital można i należy uratować. Nie wolno go ani likwidować, ani sprzedać. Jest placówką medyczną potrzebną społeczności lokalnej.
"Jest to nasz obowiązek dbać o lokalny szpital i personel w czasie kiedy są pomysły na zamykanie wszystkiego w imię ekonomii, nie licząc się z człowiekiem. Jeszcze raz dziękuję personelowi za opiekę i pani prezes szpitala za warunki godne najlepszym placówkom. Dziękuję jako miastczanin. Takich ludzkich gestów po prostu się nie zapomina. Korzystajcie z miasteckiego szpitala." - dodaje Witold Zajst.
Żona byłego burmistrza korzystała niedawno z usług szpitala, a konkretnie oddziału ginekologicznego. Tak podsumowała swoją wizytę w Szpitalu Miejskim w Miastku:
"Chciałabym opowiedzieć wam swoją krótką historię z pobytu w miasteckim szpitalu na oddziale ginekologicznym.
Smutne jest to, że tak negatywnie niektórzy ludzie opowiadają o naszej placówce, a w tym przypadku o oddziale ginekologicznym, który wyposażony jest na najwyższym poziomie, a personel medyczny: lekarze i pielęgniarki to jakość jakiej mogą pozazdrościć nam inni.
Leżałam i miałam zabieg, który jako kobiecie pomoże normalnie funkcjonować. Leżały ze mną na sali dwie panie, jedna ze Słupska, druga z Polanowa. Szukały szpitala i wybrały nasz w Miastku. Tak samo wdzięczne i zadowolone jak ja.
Chciałabym serdecznie podziękować personelowi medycznemu: lekarzom, pielęgniarkom za opiekę, życzliwość i serce jakie otrzymałam w tym trudnym dla mnie momencie.
To m.in. dzięki Wam przetrwałam, widząc, że jestem pod solidną opieką. Dziękuję także paniom z obsługi, za wyżywienie i czystość na wysokim poziomie
Apeluję do wszystkich, którym zależy na losie naszego szpitala, aby zanim coś negatywnego powiedzą czy napiszą, zastanowili się. Robicie krzywdę szczególnie pacjentom.
Wiele się mówi o ekonomii, ale zapomina się o człowieku, tym najważniejszym czynniku. Nie mamy się czego wstydzić i powinniśmy być dumni z wszystkich, którzy dbają o nasze zdrowie i życie w miasteckim szpitalu. Dbajmy o nasze dobro i polecajmy nasz szpital, ten wspaniały profesjonalny i kochany personel.
Dziękuję, że tak się poświęcacie. Dziękuję pani prezes Sylwii Kulewskiej
Bez Was szpital nie przetrwa, a bez szpitala Miastko zaniknie."
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz