Zamknij

Wyszomirski: Nawrocka złożyła wypowiedzenie

09:18, 15.11.2024 Mariusz Sieraczkiewicz Aktualizacja: 09:45, 15.11.2024
Skomentuj

"Gdynia, potwierdzone: 12.11 Beata Nawrocka złożyła wypowiedzenie, będzie pracować w GCK do 31.12. Czas na obiecany konkurs!"

- ogłosił Piotr Wyszomirski z "Gazety Świętojańskiej"

Beata Nawrocka to ścisła ekipa "pierwszego" garnituru Samorządności Wojciecha Szczurka. Przez wiele lat była pełnomocnikiem prezydenta do spraw polityki rodzinnej. W Urzędzie Miasta kierowała nawet wydziałem ds. rodziny, który potem zmieniono na referat, by w końcu go zlikwidować.

Wcześniej była radną wybieraną z listy SWS.

Fotel radnej zamieniła na stanowisko urzędnicze, by w konsekwencji zostać dyrektorką Gdyńskiego Centrum Kultury.

Przypomnijmy, że odbyło się to w atmosferze dość głośnego skandalu. Jej poprzednik Jarosław Wojciechowski zrezygnował z funkcji dyrektora placówki, mimo bardzo wielu sukcesów w obszarze kultury i ogromnego poparcia mieszkańców, którym po prostu przypadły do gustu pomysły i inicjatywy oferowane przez GCK, zwane od kilku lat Konsulatem Kultury, gdyż Centrum zostało przeniesione z Małego Kacka do Śródmieścia i zajęło budynek po dawnym Domu Marynarza Szwedzkiego i Konsulat Szwecji.

I tu zaczęły się schody...

Środowiska artystyczne zakwestionowały transparentność konkursu, w wyniku którego Beata Nawrocka została dyrektorką Gdyńskiego Centrum Kultury.

Argumentowano, przekonywano i prezentowano przepisy, zasady, reguły, którym przeczył tryb wyboru Beaty Nawrockiej na funkcję "szefowej placówki kultury". Po wyborach i zmianie władzy samorządowej temat powrócił. Do tego jeszcze medialna awantura z Mają Wagner - naczelniczką Wydziału Kultury Urzędu Miasta Gdyni...

Sprawa konkursu na dyrektora GCK nabrała nowego wymiaru. Robiło się coraz głośniej. I tak doszło do decyzji Nawrockiej.

Jak postuluje Piotr Wyszomirski - teraz czas na konkurs na dyrektora!

* * *

Ta sprawa ma również ciemną stronę

Chodzi o to, że Aleksandra Kosiorek i jej ekipa tak zarzekają się i ogłaszają, że są demokratami, transparentnymi samorządowcami, a okazuje się, że przemilczeli tak istotny fakt i Gdynianie o nim dowiadują się z fejsbukowego postu.

Dobrze, że Wyszomirski pilnuje spraw kultury, co pozwala mieszkańcom być na bieżąco. Natomiast administracja prezydentki otrzymuje kolejną żółtą kartkę... I coraz poważniej nadchodzi moment, w którym będziemy używać miana "Aleksandra Nietransparentna".

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%