Zamknij

Piesiewicz: przekazem propagandowym GD kieruje wąska grupa osób, której celem jest

22:53, 04.10.2024 Mariusz Sieraczkiewicz/foto Karolina Szypelt/UM Gdyni Aktualizacja: 22:57, 04.10.2024
Skomentuj

Gdyński radny Łukasz Piesiewicz oficjalnie już poinformował o działaniach Gdyńskiego Dialogu, który według niego buduje atmosferę oblężonej twierdzy.

Rzeczywiście, kiedy rzeczywistość ogarnia chaos, najlepiej szukać winnych i pokazywać, że jest jakiś wróg, który nam wszystkim zagraża. W tym radny Piesiewicz, niestety ma rację - „rządzący” miastem Gdyński Dialog (oczywiście chodzi o to, że szefową jest prezydentka Aleksandra Kosiorek, która już w ratuszu „upchnęła” kilkoro działaczy GD ze swoim spin doktorem Zygmuntem Zmudą-Trzebiatowskim na czele.

Kiedy wybuchnie wulkan?

Atmosfera napięcia zbliża się do symbolicznego wybuchu wulkanu. Aż strach pomyśleć ile wyleje się ognia i lawy, co zaleje i co pochłonie oraz kto będzie najbardziej poszkodowany?

Istotną kwestią jest dialog z Dialogiem...

Łukasz Piesiewicz pokazuje w swojej wypowiedzi na problemy miejskie, wynikające ze zmian proponowanych przez administrację Kosiorek, a nie mających odpowiedniego uzasadnienia, co sposób prowadzenia polityki miejskiej przez „szefową Gdyni” czyni bardzo nietransparentnym i w żaden sposób niespójnym z obietnicami wyborczymi.

„Bardzo cenię sobie współpracę z kilkoma osobami z Gdyńskiego Dialogu, wiem że coraz więcej z ludzi, którzy szli do wyborów w KWW GD z pomysłami na miasto, sama jest zniesmaczona tą propagandą płynąca z mediów GD. Do nich zaliczam też upartyjnione już media miejskie. Wczoraj np.takie coś co załączam niżej, pojawiło się na stronie miasta.

Rozumiem, że przekazem propagandowym GD kieruje wąska grupa osób, której celem jest agresja i atak na każdego, "kto nie z nami", budowanie atmosfery oblężonej twierdzy, ale to oszustwo, a oszukanymi są ludzie, którym na miastu zależy, manipulowani przez politycznych macherów.

To teraz fakty. 6 uchwał autorstwa klubu KORMiL w sprawie udzielenia pomocy zawiera w sobie delegację dla prezydent miasta do podpisania odpowiednich umów z gminami, w uchwałach ujętymi. Art. 220 ustawy o finansach publicznych nie ogranicza pani prezydent w kwestii wydzielenia tych środków z rezerwy.

Dwa - zmiany w budżecie miasta, jakie w czwartek otrzymała rada, rozpisane na dziesiątkach stron, miały jedną wadę - nie były wytłumaczone merytorycznie. Stąd wniosek o odesłanie projektu do pani prezydent celem uzupełnienia o wskazane uwagi. Łącznie uwagi rady dotyczyły 9 inwestycji.

Szanuję moich wyborców i jeśli w pewnym sensie w ich imieniu mam głosować, to muszę wiedzieć za czym głosuję. Muszę wiedzieć, dlaczego z budżetu wypadają remonty ulic, sprawa zabezpieczenia przeciwpowodziowego Działek Leśnych.

W trakcie sesji wiceprezydent Bartłomiej Austen-wiceprezydent Gdyni próbował wyjaśniać, wg mnie niedostatecznie. Choć w zakresie jednej inwestycji (wiadukt na Dąbka dostatecznie, dlatego nie znalazła się w uwagach).

Dodatkowo - na sesji zapytałem się wprost pani skarbnik, których pozycji w budżecie pani prezydent nie może pokryć z rezerwy do czasu uchwalenia poprawki. Żadne newralgiczne pozycje w tym kontekście nie są zagrożone.

Dalej: Rada Miasta zaproponowała kolejne spotkanie w piątek o 8:00, by przyjąć poprawki budżetowe. Na tę propozycję pani prezydent nie odpowiedziała.” - podsumował poprzednią zwykłą sesję radny Piesiewicz.

* * *

Czy jest jakakolwiek nadzieja na to, że sytuacja uspokoi się i w Gdyni samorząd zacznie w miarę normalnie funkcjonować?

Na to pytanie dziś nikt nie zna odpowiedzi...

 

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto Karolina Szypelt/UM Gdyni)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%