"Pewien dzielny miastczanin złożył zawiadomienie na Policji, że Goniec Miastecki jest nielegalny i że hejtuje mieszkańców. Z zawiadomienia nic nie wyjdzie, ale sprawa ma drugie dno..." - informuje Pocheć.
Sprawy opisywane przez Gońca Miasteckiego bez kamuflażu prezentują na bieżąco to, co dzieje się w Miastku. Burmistrz Jerzy Wójtowicz obejmując urząd na samym początku sprezentował mieszkańcom ogromne zamieszanie ze Szpitalem Miejskim, co wywołuje do tej pory wiele domysłów, wątpliwości i pytań. O tym właśnie w ostatnich tygodniach dużo pisze Goniec.
Goniec Miastecki jako portal obywatelski nie funkcjonuje w ramach jakiegokolwiek układu politycznego czy pod wpływam jakiejkolwiek grupy interesów. Po prostu biorąc pod uwagę nietransparentność działań władzy i brak jawności Zdzisław Pocheć zebrał osoby, który nie odpowiada taki stan. Chcą mieszkać w gminie dobrze zarządzanej i realizującej swoją misję również przy wprowadzeniu partycypacji społecznej, w tym szerokich konsultacji społecznych w tematach nurtujących mieszkańców.
Jak informuje Gazeta Policyjna: "Zagadnienia dotyczące szeroko pojętego dziennikarstwa reguluje ustawa z 26 stycznia 1984 r. Prawo prasowe (Dz. U. z 2018 r. poz. 1914). Ustawa w art. 1 odnosi się do regulacji zawartej w Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej wprowadzającej zasadę wolności prasy i innych środków społecznego przekazu (art. 14). Rozwijając tę zasadę, ustawodawca stwierdza, że prasa korzysta z wolności wypowiedzi i urzeczywistnia prawo obywateli do ich rzetelnego informowania, jawności życia publicznego oraz kontroli i krytyki społecznej."
Tak więc - zgłaszanie doniesienia na Policję okazało się nietrafione i żadnego dochodzenia nie będzie. W całej sytuacji pozytywne jest to, że dziennikarstwo obywatelskie ekipy Zdzisława Pochecia już teraz może pochwalić się sukcesem. Ich materiały prasowe docierają do coraz szerszego grona czytelników, a poruszając istotne dla społeczności lokalnej sprawy, odpowiadają za zapotrzebowanie społeczne nagłaśniania problemów, z którymi muszą mierzyć się mieszkańcy.
Miastko to nie tylko problem szpitala! Goniec Miastecki pokazuje wszechobecne śmieci, bałagan, którego nie potrafi ogarnąć burmistrz. Za to ma czas, by likwidować miejskiego busa, z którego korzystali seniorzy. Odnosząc się do słów piosenki, która ma ponad 40 lat, a narodziła się właśnie w Miastku, można zaryzykować stwierdzenie, że są ponadczasowe i na swój sposób oddają pewien stan mentalny. Jak zwykle poeta (i nawet jeśli jest to wers punkowego hymnu lat '80) dał nam zdanie, którego nie ima się czas!
Analizując materiały zamieszczane przez Gońca Miasteckiego może jednoznacznie stwierdzić, że w przestrzeni publicznej gminy Miastko jest to bezapelacyjnie dziennikarstwo obywatelskie.
"Dziennikarze obywatelscy pełnią bardzo ważną rolę. Przede wszystkim są ludźmi aktywnymi i ciekawymi świata. W mediach obywatelskich odnajdują przestrzeń, w której mogą swobodnie wyrażać swoje opinie i dzielić się wrażeniami na temat bieżących wydarzeń. Taka aktywność obywatelska stanowi bez wątpienia odbicie stanu demokracji w kraju." - czytamy w materiale Warszawskiej Uczelni Ekonomicznej.
"Dziennikarstwo lokalne w jego obywatelskim wariancie przyczyna się więc do rozwoju aktywnych społeczności lokalnych,a przez to budowy społeczeństwa obywatelskiego." - podsumowuje Michał Kaczmarczyk w pracy "Lokalne dziennikarstwo obywatelskie".
* * *
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz