Gdyński Dialog musi odrobić jeszcze sporo „zadań”, by rzeczywiście stać się graczem na polu samorządowej polityki. Nie dość, że jest osaczany i atakowany z lewa i prawa, to jeszcze targany wewnętrznymi kłótniami.
Nie da się zbudować frontu poparcia dla prezydentki Aleksandry Kosiorek, kiedy wewnętrznie osoby (i organizacje) współtworzące Gdyński Dialog wbijają szpilę jej zastępczyni. Wiadomo – całościową odpowiedzialność ponosi główna szefowa!
Sprawa jest jeszcze bardziej skomplikowana ze względu na to, że przedstawiciel Naszego Orłowa Dawid Biernacik jest przewodniczącym klubu radnych Gdyńskiego Dialogu. Jego następca w stowarzyszeniu atakuje administrację, którą on reprezentuje.
„BEZ ZMIAN NA FOLWARCZNEJ...
Po tym, jak spodziewałem się nowej jakości w zarządzaniu miastem i wypełnienia obietnic wyborczych, nowa wiceprezydent Gorzeńska nie zamierza zatrzymać terenów przy ul. Folwarcznej we władaniu miasta, poprzestając na tymczasowym wstrzymaniu przetargu.
Co więcej, w związku z tym uważa podejmowanie prac renowacyjnych za wątpliwe, skoro nie ma w planach docelowego zagospodarowania budynków przez miasto lub ich wydzierżawienia.
Czyli jak rozmoknięte i dziurawe mury stały - tak stać będą - i będą rozmakać z każdym kolejnym rokiem coraz bardziej.
Przypomnę tylko, że stałe zachowanie tych terenów we władaniu miasta oraz oddanie ich mieszkańcom było jednym z naszych postulatów w kampanii wyborczej. I niezależnie od tego, czy UM chce współpracować, czy też nie, troska o nasze zabytki dalej będzie dla mnie priorytetem.”
Nawet jeśli jest rozgoryczenie nie wywiązywaniem się z obietnic wyborczych, to najpierw powinna odbyć się rozmowa z przełożoną Oktawii Gorzeńskiej, czyli Aleksandrą Kosiorek. Demokracja polega na dialogowaniu i szukaniu kompromisu. Atakowanie dla samego ataku, byle tylko udowadniać swoją „słuszność”, jest totalnym zaprzeczeniem demokracji.
Oczywiście sprawa jest ważna dla Orłowa i jego mieszkańców, ale jak Adam Stelmaszewski chce tak mocno reprezentować społeczność dzielnicy, to niech zorganizuje referendum, w którym Orłowianie wypowiedzą się, czy popierają jego pomysł. I wtedy wszystko będzie jasne.
Stelmaszewski powinien doskonale wiedzieć, że z budżetem miasta Gdyni najlepiej nie jest. Są ogromne wydatki w wielu zaniedbanych i źle zarządzanych przestrzeniach przez poprzedników obecnej władzy. Dlatego nie ma się co dziwić, że budynki przy ul. Folwarcznej nie należą do priorytetów.
Na pewno ważniejszy między innymi jest tunel lub wiadukt na Puckiej, węzeł Karwiny, kolejka do północnych dzielnic, dokończenie remontu Unruga czy zgodne z potrzebami mieszkańców uregulowanie komunikacji miejskiej.
* * *
Dla prezydent Kosiorek sprawa może mieć o tyle istotne znaczenie, że we własnym obozie powinna mieć poparcie i gotowość członków do angażowania się w działania mające na celu wspieranie inicjatyw ratusza. Jednak przede wszystkim – osoby i organizacje tworzące lub wspierające Gdyński Dialog winny na zewnątrz budować pozytywny wizerunek „swojej szefowej”. Inaczej cała kadencja może stać się jedynie „zaplanowaną przerwą” w dalszym rządzeniu Gdynią przez środowisko związane z Wojciechem Szczurkiem.
0 0
Zablokowali i zbanowali wielu mieszkańców Orłowa za przeciwne zdanie. To są radykałowie gorsi od TPO. Nawet sami mieli napisane na stronie, że TPO "nic nie robi".