Ostatnie lata gdyńskiej edukacji upłynęły przede wszystkim pod kątem wielkiej likwidacji. Wydział Edukacji wspólnie z byłym wiceprezydentem Bartoszem Bartoszewiczem chciał zlikwidować kilka gdyńskich szkół.
Motywując swój pomysł (czy na pewno to był jego?) podczas sesji Rady Miasta Gdyni zagroził, że posunie się nawet do szantażu, bo przecież on wie lepiej, co potrzeba gdyńskim dzieciom i ich rodzicom.
Pisaliśmy wtedy, że próba likwidacji SP 26, SP 51, SP 52 i Szkoły Sportowej to początek końca rządów Samorządności Wojciecha Szczurka. Niewielu nam przytakiwało. Wręcz odwrotnie padały słowa, że „nie ma takiej opcji”. Jedynie Sławomir Januszewski z Bryzy podjął wyzwanie i jeszcze w 2019 roku (rok po wyborach samorządowych) rozpoczął walkę o obronę Szkoły Podstawowej nr 51.
Zaktywizowali się również rodzice uczniów SP 26 i SP 53. W społeczności Szkoły Sportowej nie było woli przeciwstawienie się absurdalnemu pomysłowi. I dziś jesteśmy świadkami końca tej placówki. Właśnie zaczął się ostatni dzień nauki... Jutro koniec roku i Sportowa Szkoła Podstawowa nr 14 przejdzie do historii...
Istotne jest również to, czy koniec Szkoły Sportowej nie pociągnie za sobą inne placówki? Nadal Gdynia ma ponad miliard złotych długu, nie zrealizowane inwestycje, na które potrzeba setki milionów złotych i bieżące wydatki.
Na BIPie Urzędu Miasta Gdyni wisi ogłoszenie o konkursie na stanowisko Naczelnika Edukacji.
Do poniedziałku, 24 czerwca br. kandydaci na stanowisko Naczelnika Wydziału Edukacji Urzędu Miasta Gdyni mogą składać dokumenty aplikacyjne.
Do głównych zadań nowego naczelnika należeć będzie:
Niezbędne wykształcenie oraz doświadczenie zawodowe:
* * *
Dla nowego / nowej naczelnik Wydziału Edukacji zarządzanie gdyńską oświatą to poważne wyzwanie.
Lata zaniedbań i awantur, próby likwidacji szkół i służalczość dyrektorów wobec poprzedniej władzy mocno spatologizowały gdyńską oświatę. Do tego wojenki polityczne! Z jednej strony angażowanie uczniów w akcje antyrządowe, a z drugiej uciekanie od otwartej edukacji i blokowanie zajęć na przykład z tolerancji i współistnienia z osobami LGTB.
Ogromną odpowiedzialność ponosi również poprzednie szefowa komisji edukacji Rady Miasta Gdyni Ewa Krym, która z ogarnianiem oświaty miała ogromne problemy, a nadzór nad działaniami władzy był żaden.
I teraz to wszystko będzie musiał / musiał ogarnąć nowy szef / szefowa!
Najważniejsze jest to, by udało się doprowadzić do tego, żeby gdyńska szkoła nie była ani lewicowa, ani prawicowa, ani centrowa, żeby polityka nie wciskała się w życie placówek.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz