Na kilka dni Gdyni, a przede wszystkim północne dzielnice, przeżywa totalny najazd generujący ogromne korki. Można by rzec, że jest to wydarzenie, które powinno dostarczać wielu zysków gdyńskim hotelarzom, kupcom i restauratorom. Czy tak jest w rzeczywistości? Branża gastronomiczna nie odnotowuje jakiejś ogromnej aktywności klientów, ot tyle co w sezonie letnim, podobnie z hotelami i pensjonatami.
Wszystko wskazuje na to, że i Gdynia, i Gdynianie dopłacają do imprezy, co w obecnej sytuacji miliardowego długu („wypracowanego” przez ekipę Wojciecha Szczurka) może być odbierane tylko i wyłącznie jako ekstrawagancja władzy, a mieszkańcy niech stoją w korkach i cierpliwie czekają na kolejne podwyżki podatków miejskich, cen biletów, opłat za parkowanie, itd!
Postanowiliśmy sprawdzić jak Festiwal OPEN'er jest odbierany przez nowo panią prezydent Aleksandrę Kosiorek. W jej imieniu odpowiedziała na rzecznik prasowa Agata Grzegorczyk.
Czy nowa prezydent rozważa negocjacje z organizatorem OPEN'era w sprawie ulgi przy zakupie biletów/karnetów na kolejne festiwale?
Pani prezydent chce porozmawiać z organizatorem o jak najszerszej grupie wątków, w tym o możliwościach ulg dla mieszkańców Gdyni.
Czy według pani prezydent gdynianie powinni mieć ulgi przy zakupie biletów na OPEN'era, jeśli tak, to jakie (w procentach)?
Jest to rozwiązanie, które również Pani prezydent chciałaby zaproponować. Kwestie "procentów" na tym etapie i przed rozmowami nie powinny być przedmiotem oświadczeń.
Jak powinna być rozwiązana kwestia transportu z dworca PKP Gdynia Główna autobusami komunikacji miejskiej? Kto powinien płacić za bilety?
Tu każdy wariant wart jest przedyskutowania, ale należy traktować to jako jeden element pakietowych rozwiązań.
Czy Gdynia jako miasto jest sponsorem OPEN'era, a jeśli tak, to na jakich zasadach i jakie kwoty pieniężne zostały przekazane w ostatnich 5 latach (z wyłączeniem pandemii), z wyszczególnieniem ile w danym roku?
Co OPEN'er daje Gdyni? Czy prowadzone są statystyki, jak o czasie trwania festiwalu wzrastają wpływy do ZKM za bilety komunikacji miejskiej, ilość opłat parkingowych, ilość opłat klimatycznych (przekazywanych przez hotele, hostele i inne miejsca noclegowe)? Czywładze Gdyni orientują się jak w okresie trwania festiwalu zwiększają się obroty gdyńskiej gastronomii i wszelkich placówek handlowych, muzealnych, kultury?
1. Wzrost liczby odwiedzających
Open'er Festival przyciąga tysiące uczestników, zarówno z Polski, jak i z zagranicy. To zwiększone natężenie ruchu turystycznego prowadzi do wzmożonego zainteresowania lokalnymi atrakcjami, w tym Szlakiem Kulinarnym Gdyni oraz Halami Targowymi - ich lokalnością, dostępnością sezonowych produktów oraz architekturą. Odnotowujemy także znaczny wzrost liczby osób odwiedzających gdyńskie muzea. Nie prowadzimy statystyk bezpośrednich pod kątem czy ktoś jest gościem festiwalu czy nie, jednak np przez Muzeum Miasta Gdyni w festiwalowym tygodniu przewija się około 1000 osób - dla porównania tegoroczny długi weekend majowy to 297 osób. Natomiast jeśli chodzi o miejsca parkingowe wzrost zajętości jest nieznaczny, ponieważ openerowicze rzadko poruszają się samochodami, np. na parkingu pod Placem Grunwaldzkim zajętość miejsc w czasie festiwalu wzrasta o 10-15 procent.
Inaczej jest z wpływami z biletów autobusowych.
Porównaliśmy przychody ze sprzedaży biletów w tygodniu openerowym z pozostałymi tygodniami wakacji. Jest pewną prawidłowością, że w tym tygodniu przychody z biletów komunikacji miejskiej wzrastały – w zależności od roku – o kwotę od 150 do 200 tys. zł. Linia dowożąca uczestników festiwalu jest bezpłatna, ale wszystkie pozostałe już nie i to właśnie z tego powodu ma miejsce wzrost.
2. Zwiększone obroty dla lokalnych przedsiębiorców
Restauracje, kawiarnie i stoiska gastronomiczne znajdujące się na Szlaku Kulinarnym notują znaczący wzrost obrotów w okresie festiwalu. Wiele z nich przygotowuje specjalne menu i oferty promocyjne skierowane do festiwalowiczów.
3. Promocja lokalnej kuchni
Festiwal stwarza okazję do promowania lokalnych smaków i specjałów. Hale Targowe, które często oferują świeże, lokalne produkty, mogą skorzystać z zwiększonego zainteresowania, organizując degustacje i prezentacje produktów.
4. Zwiększona potrzeba logistyki i zarządzania
Wzrost liczby turystów wymaga od restauratorów i kupców zwiększonej koordynacji i zarządzania. Obejmuje to często większą liczbę pracowników, wydłużenie godzin otwarcia oraz wdrożenie dodatkowych środków.
5. Wydarzenia towarzyszące
W czasie Open'er Festival restauratorzy starają się organizować dodatkowe menu, wydarzenia kulturalne lub kulinarne, które wzbogacają ofertę miasta oraz przyciągają dodatkowych gości i urozmaicają ofertę gastronomiczną Gdyni.
6. Długofalowy efekt marketingowy
Sukces festiwalu i pozytywne doświadczenia uczestników mogą przyczynić się do długofalowej promocji Gdyni jako atrakcyjnego miejsca nie tylko dla miłośników muzyki, ale także dla smakoszy i fanów architektury modernizmu. Zadowoleni goście mogą powracać do miasta, aby ponownie odkrywać jego atrakcje.
7. Wygenerowany ekwiwalent reklamowy w ciągu roku (od czerwca ub. roku do dziś) to ponad 30 milionów złotych
Reasumując - Opener Festival ma znaczący i wielowymiarowy wpływ na funkcjonowanie miasta. Przynosi korzyści w postaci zwiększonej liczby turystów, wyższych obrotów dla lokalnych przedsiębiorców, promocji lokalnych produktów oraz wzbogacenia oferty kulinarnej miasta.Jednocześnie stawia przed organizatorami wyzwania związane z logistyką i zarządzaniem zwiększonym ruchem turystycznym.
Podczas finału akcji „Rozlicz PIT w Gdyni” jako nagrody były wręczane bilety na OPEN'era. Na jakiej zasadzie zostały pozyskane?
Zostały kupione
Ile w sumie organizator przekazał miastu Gdyni biletów/karnetów? Jak zostały rozdysponowane?
0 (zero)
Czy podczas festiwalu kosze ogólnodostępne (na ulicach, na plażach) są częściej opróżniane? Czy miejskie służby porządkowe (lub wynajmowane firmy) w czasie trwania festiwalu zwiększają częstotliwość sprzątania i ile kosztuje porządkowanie Gdyni podczas wydarzenia (i bezpośrednio po jego zakończeniu)?
Kosze w najbardziej obciążonych ruchem festiwalowiczów lokalizacjach są opróżniane na bieżąco z częstotliwością niedopuszczającą do ich przepełnienia. Dodatkowo, ZDiZ zawiera dwie dodatkowe umowy na usługi związane z oczyszczaniem miasta w trakcie OF.
Koszty w 2023 r.:
część 1 - Śródmieście - 34 246,80 zł brutto
część 2 - rejony festiwalu (Babie Doły) - 48 496,97 zł
razem: 82 743,77 zł
Natomiast jeśli chodzi o plaże w umowie zawartej z firmą sprzątającą Gdyńskie Centrum Sportu ma zawarte również sprzątania interwencyjne.
* * *
Z odpowiedzi jasno wynika, że festiwal generuje dodatkowe koszty dla miasta, a potencjalny zysk dla gdyńskich firm jest nie do obliczenia...
Bezpłatna komunikacja dla openerowiczów, kiedy gdynianie muszą płacić za bilet 6 złotych, to raczej nie jest działanie w ramach dbania o interes mieszkańców! Można powiedzieć, że zabiera się gdynianom, by dać przyjezdnym!
I tak poprzednie władze miasta robiły sobie wizerunek...
Czy nowa pani prezydent zastanowi się nad tym i zmieni podejście do festiwalu, który nic miastu i jego mieszkańcom nie daje?
2 1
Czyli miasto wykłada ok.2-4mln. zł na co? Na reklamę miasta? Bo jak nie, to się obrażą i przeniosą gdzieindziej? + ok.80tys. na dodatkowe sprzątanie miasta + niewiadomo jak wielka kasa na "darmową" komunikację z dworca, o utrudnieniach i korkach nie wspomnę. A w zamian co? No no jeśli gastronomia, a nie inna branża nie odnotowuje wzrostu zysków, to jak się to potem przekłada? Na co? Na to, że więcej osób kupi mieszkanie "inwestycyje", które nadal żadnych zysków dla miasta nie przynosi, tylko dla deweloperów. To po co nam ten Opener? Ktoś umie rzeczowo odpowiedzieć?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz