Drewę można odwołać! Rada wyraziła zgodę

Podczas dzisiejszego posiedzenia Rady Miasta Wejherowa pozytywnie rozpatrzono wniosek Prezesa Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w sprawie wyrażenia zgody na rozwiązanie stosunku pracy z radnym Marcinem Drewą.

Przypomnijmy, że M. Drewa pełni funkcję dyrektora Oddziału Regionalnego KRUS w Gdańsku.

Za wyrażeniem zgody na odwołanie Drewy zagłosowało 12 radnych, przeciw było 4, dwóch wstrzymało się od głosu; w sesji nie uczestniczyło 3 radnych.

Prowadzący obrady Przewodniczący Rady Miasta Wejherowa Jacek Gafka poinformował zebranych, że radny Marcin Drewa nie uczestniczył w posiedzeniu komisji skarg i petycji (której zresztą jest członkiem), w czasie którego było omawiany wniosek Prezes KRUS.

Na sesji radny Drewa również nie pojawił się i nie przedstawił żadnego usprawiedliwienia, czym kolejny raz pokazał swoją arogancję i brak szacunku do mieszkańców, którzy 5 lata temu oddali głos na niego.

Drewa to bardzo zły radny?

O podejściu Drewy do sprawowania mandatu radnego krążą legendy, nie tylko po Wejherowie. O jego wyczynach i notorycznym nieuczestniczeniu w pracach Rady wiedzą już mieszkańcy miasta.

Może to być głównym powodem ucieczki Drewy z ponownego kandydowania do Rady Miasta i pojawieniu się na liście do Rady Powiatu.

Nie jest jednak powiedziane, że tam się dostanie. Wejherowianie nie zapomnieli o jego „chocholim tańcu” nad grobami pomordowanych w lesie piaśnickim czy nie głosowaniu nad uczczeniem Św. Jana Pawła II czy księdza Hilarego Jastaka. Cały czas nie milkną komentarze na temat ostatniej rzekomo patriotycznej hucpy przed dworcem PKP Wejherowo, kiedy to przed wyborami parlamentarnymi (Drewa kandydował do Sejmu) z jego inicjatywy odsłonięto tablice pamiątkową na ścianie budynku, który za chwilę będzie poddany generalnemu remontowi. To może oznaczać tylko jedno – tablica będzie zdemontowana...

Również kwestia obrony kolegi radnego Piotra Reszke, który mimo wyroku sądu nie oddał pieniędzy seniorce. Drewa na zwołanej konferencji prasowej zaklinał rzeczywistość twierdząc, że nie ma żadnej sprawy, a tu nagle okazało się, iż nie dosyć, że jest, to jeszcze Reszke wyrokiem sądu musi oddać pieniądze.

Wiarygodność Drewy w związku z tym jest zerowa!

Dlatego nie ma co się dziwić, że radni podjęli decyzję o wyrażeniu zgody na odwołanie go ze stanowiska dyrektora państwowej instytucji. Według wielu mieszkańców Wejherowa Drewa powinien całkowicie zniknąć z publicznej przestrzeni politycznej.