Po naszej publikacji o przeszłości obecnego burmistrza Redy Krzysztofa Krzemińskiego, który został 10 grudnia 1985 roku został zarejestrowany pod numerem 53014 przez Wydz. V WUSW w Gdańsku w kategorii Kontakt Operacyjny o pseudonimie "Krzem" sprawa nabrała wielkiego rozpędu.
Wiele osób przypomniało sobie choćby Sprawy Obiektowe „Reaktor” i „Płyta” prowadzone na terenie Elektrowni Jądrowej "Żarnowiec".
[ZT]48946[/ZT]
Najbardziej elektryzowały słowa: „wykorzystano doniesienia źródła ps. „Krzem” nr rej. 53014 wraz z informacją o załączeniu meldunku do SO krypt. „Reaktor” oraz SOS krypt. „Płyta”.
Więcej: https://katalog.bip.ipn.gov.pl/informacje/33248
[ZT]49231[/ZT]
Ujawnienie tych informacji na pewno nie zbudowało wokół burmistrza pozytywnej otoczki dobrego włodarza. Jego wizerunek nadszarpnęło dość mocno przegranie sprawy toczącej się od lat, a dotyczącej rzekomego zniszczenia rowu melioracyjnego, urządzenia wodnego na działce 231/7 należącej do Gminy miasta Reda.
[ZT]55702[/ZT]
Kiedy do mieszkańców Redy zaczęły docierać informacje o tych dwóch sprawach wszystko zaczęło się piętrzyć, co w konsekwencji prowadzi do tego, że jak twierdzą mieszkańcy „ucieka, bo Urząd Miejski przegrywa sprawy i z kasy miejskiej płaci za prawników”.
To już CZARNE CHMURY nad Burmistrzem miasta Redy Krzysztofem Krzemińskim.
Pod jego adresem pada wiele negatywnych określeń, z których „cyniki i gnorant”, za którego działania płacą mieszkańcy i podatnicy należą do delikatnych.
Generalnie mówi się o tym, że burmistrz próbuje uciec przed odpowiedzialnością karną i odszkodowawczą.
Po blisko 7 latach Sąd Okręgowy w Gdańsku w dniu 31.01.2024 roku w sposób prawomocny i definitywny na skutek apelacji wniesionej przez Gminę Miasta Redy po przegranej sprawie w dniu 21.06.2022 r Sygn.akt II K 624/18, przesądził i ostatecznie uwolnił Tomira Ponka od postawionych zarzutów przestępstwa karnego polegających na naruszeniu art.90 Ustawy Prawo Budowlane, art.474 pkt 1 Ustawy Prawo Wodne oraz art.59 Ustawy o Ochronie Środowiska w związku z działaniami podejmowanymi na terenie działki numer 231/8 w Redzie stanowiącej własność Tomira Ponka.
Dodatkowo Sąd Okręgowy ostatecznie oddalił zarzuty w postaci art.192 ust.1 pkt 3 ppkt d Ustawy Prawo Wodne, oddalił zarzuty zniszczenia rowu melioracyjnego, urządzenia wodnego na działce 231/7 należącej do Gminy Miasta Reda.
Dodatkowo Sąd Okręgowy nakazał Sądowi Rejonowemu w Wejherowie ponowne wyjaśnienie wątpliwości i sprzeczności w zeznaniach pracowników Gminy Miasta Reda w związku z żądaniem od Tomira Ponka kwoty 141 450 zł z tytułu zniszczenia rzekomego rowu melioracyjnego, urządzenia wodnego który jak okazało się w toku procesu nie występował.
W świetle powyższego zarzuty postawione i zainicjowane przez Burmistrza miasta Redy Krzysztofa Krzemińskiego okazały się nieprawdziwe.
Tym razem Sąd Rejonowy w Wejherowie przesądzi czy żądanie kwoty 141 450 zł nie stanowiło próby bezzasadnego wyłudzenia mienia od Tomira Ponka.
Pikanterii dodaje fakt, że w miejscu zarzuconego zniszczenia mienia w postaci rzekomego rowu melioracyjnego, urządzenia wodnego za zgodą Gminy Miasta Redy inwestor PGNiG składował urobek i rury w związku z przeprowadzoną inwestycją na działce 231/7 należącej do Gminy Miasta Redy.
Niestety poprzez celowe, cyniczne i błędne zainicjowanie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa swoim działaniem spowodował dotkliwe straty finansowe dla miasta Reda, za co zapłacili mieszkańcy Redy. Także Skarb Państwa poniósł dotkliwe straty finansowe za co zapłacili podatnicy.
Jak widać „Czarne chmury nad burmistrzem miasta Redy„ to dopiero początek a odpowiedzialność karna i odszkodowawcza wydaje się być już przesądzona.
* * *
Ucieczka z ratusza to nie definitywne pożegnanie się z polityką i samorządem. Krzemiński na znaleźć się na liście kandydatów do Rady Powiatu Wejherowskiego. Czy wyborcy poprą go swoimi głosami przekonamy się za 2 miesiące. Póki co wiele się jeszcze może wydarzyć...
0 0
Ile mieszkań na Semeko ma żona K. Krzeminskiego? A ile jego dzieci??