W środowiskach opozycyjnych w Gdyni rzekomo dzieje się wiele. Jest to kwestia wielce dyskusyjna, gdyż większość i to ta decydująca o promocji działań, dotyczy wewnętrznych sporów i przepychanek – kto ma lepszy przepis na Gdynię.
Generalnie od wielu lat w mieście z morza i marzeń obowiązuje jakaś dziwna prawidłowość, że nic nie zadzieje się „bez zgody z Piłsudskiego”.
W poprzedniej samorządowej kampanii wyborczej pojawił się komitet „Wspólna Gdynia”, który rzec można przez przypadek wprowadził jednego radnego, który miał do wyboru inny komitet wyborczy.
Kandydat na prezydenta „Wspólnej Gdyni” poniósł sromotną klęskę.
Generalnie w Gdyni od lat brakowało lidera, który mógłby się zmierzyć z Wojciechem Szczurkiem. Przez lata środowisko związane z Samorządnością budowało wizerunek niezastąpionego włodarza, który jest największym dobrem mieszkańców. To po 30 latach wbiło się w mentalność gdynian i bardzo trudno doprowadzić do zmiany.
Jednak każda długoletnia władza popełnia w końcu błędy. I tak stało się w Gdyni, kiedy wymyślono sobie szukanie oszczędności przez likwidację szkół. Ta irracjonalna decyzja nie skonsultowana z mieszkańcami doprowadziła do społecznego wybuchu.
Tak „narodził się” Sławomir Januszewski, który jasno i konkretnie przedstawił (i przedstawia dalej) nowe spojrzenie na Gdynię i przede wszystkim nie pochodzi z żadnej grupy, która już partycypowała we władzy w Gdyni.
Januszewski nie zasiadał w żadnych strukturach władzy, nie był przewodniczącym Rady Miasta Gdyni, ani nawet radnym, to stawia go na pierwszym miejscu potencjalnych kandydatów.
Jest liderem, który „sam siebie zbudował” stając na czele protestu przeciwko pomysłom likwidacji kilku gdyńskich szkół podstawowych. Był szefem rady rodziców w SP 51, a ta szkoła miała iść pod młotek.
I to jest ogromny sukces. Żadna inna organizacja czy środowisko nie może pochwalić się niczym podobnym.
Zajmując się walką o uratowanie placówek oświatowych zgromadził wokół idei wiele osób – mieszkańców, którym nie odpowiada model zarządzania miastem fundowany przez Szczurka.
Sławomir Januszewski jest założycielem i liderem Stowarzyszenia Bryza, które bez owijania w bawełnę występuje w obronie mieszkańców obnażając gdyńskie absurdy i marketingowe chwyty władzy.
Dlatego tylko Sławomir Januszewski może, oczywiście z szerokim poparciem tych, którym już nie wystarczają obietnice Szczurka i jego ekipy, być realnym kontrkandydatem dla obecnego prezydenta. Ma nawet szansę wygrać, jednak to wymaga odpowiedniego nakładu pracy i zaangażowania.
* * *
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz