Nieudolność i brak kompetencji coraz bardziej uwidacznia się w puckim starostwie. Po podjęciu decyzji o likwidacji oddziałów pediatrii i położnictwa starosta Jarosław Białk udzielił wywiadu portalowi puck.naszemiasto.pl.
Gdyby usunąć z wypowiedzi starosty nowomowę i opowieści z kapelusza, nic by w nim nie zostało. Starosta dużo mówi o potrzebach mieszkańców, jakby zapomniał, że sam je zbagatelizował likwidując dwa bardzo ważne oddziały.
Czytając wywiad można odnieść wrażenie, że starosta do serca wziął sobie słowa prof. Grodzkiego, który ogłosił niedawno, że trzeba w Polsce zlikwidować 900 szpitali. I może właśnie na tej liście znajduje się Pucki Szpital?
Wspominanie o braku personelu jest również "słabe". W dobrze zarządzanych powiatach, w których funkcjonują szpitale, wszystko jest optymalnie poukładane, a lekarze i pielęgniarki chcą pracować w lecznicach.
Z Puckiego Szpitala nagminnie uciekają medycy. Jakaś przyczyna tego stanu musi być...
Pucki kryzys zaczął się w starostwie i tam tkwi przyczyna dzisiejszego stanu rzeczy. Powołanie na funkcję prezesa osoby, która doprowadziła do obecnej kondycji tylko potwierdza brak kompetencji władz powiatu do kierowani nim. Chyba że...
Działania skierowane na szpital są celowe i w konsekwencji mają doprowadzić do jego likwidacji?
Pod koniec wywiadu starosta Białk atakuje radnego powiatowego Michała Kowalskiego twierdząc, że ten chce zlikwidować placówkę.
Wszyscy, nie tylko w powiecie puckim, wiedzą, że to właśnie radny Kowalski jako jedyny zareagował i wyraził swój sprzeciw wobec decyzji starosty o likwidacji oddziałów szpitalnych. Przypomnijmy, że na początku czerwca b.r. z inicjatywy Michała Kowalskiego przed Puckim Szpitalem pojawili się mieszkańcy powiatu by zaprotestować przeciwko próbom likwidacji placówki. Radnego powiatowego wsparli radni z całego województwa pomorskiego, w tym m.in. radny wojewódzki dr Aleksander Kozicki.
[ZT]45611[/ZT]
Również z inicjatywy Michała Kowalskiego na facebooku działa fanpage STOP dla likwidacji pediatrii, położnictwa i ginekologii w szpitalu w Pucku.
Radny z Władysławowa cały czas prowadzi działania,których celem jest obrona szpitala. I czy właśnie dlatego starosta Białk dopuścił się manipulacji i zarzucił radnemu: "likwidacji szpitala bardzo by chciał powiatowy radny PiS Michał Kowalski"?
Takimi słowami starosta sam naraził się na śmieszność. Po jego słowach w powiecie zawrzało, internauci nie szczędzą słów krytyki pod adresem Jarosława Białka.
W komentarzach czytamy m.in.:
"Białk w akcie rozpaczy atakuje wszystko i wszystkich, ale jak mówi pewne powiedzenie - koń jaki jest - każdy widzi.!!! Myślę, że likwidując szpital starosta traci mandat u całej społeczności Pucka.”
„Pracowałam w szpitalu w Pucku, jako salowa od 1992 roku, zawsze mówiono nam że będzie winda. Nosiłyśmy jedzenie dla dzieci na oddział pediatrii w koszach wiklinowych na 3 piętro, winda jest od trochę ponad rok,,, dziwi mnie to po co była ta winda za takieeeee pieniądze, jak szpital w Pucku ma nie istnieć,,może pani Prezes będzie Jeździła windą góra, dół żeby wyrobić sobie alibi,, BRAK SŁÓW”
„Nikt nie liczy się z mieszkańcami, z ludźmi którzy potrzebują pomocy. Porodówka w Pucku była jedna z najlepszych .Oddział dziecięcy tak samo . Biedne maluszki odsyłają do innych szpitali... Ile ludzi straciło prace. To co zrobiła P. prezes i P.starosta. Jest karygodne !! Nie damy zamknąć szpitala ! Michał ogromne brawa dla Ciebie!!”
„Wstrętna manipulacja starosty! Zemsta za nasz protest w obronie pediatrii i ginekologii przed likwidacją?”
„Tak trzymaj, dość kłamstw że strony DZIADA.”
„Starosta pucki dopuścił się rzeczywiście niewyobrażalnej manipulacji, wręcz kłamstwa. Michał Kowalski od dawna zabiega o utrzymanie wszystkich oddziałów, nie negując konieczności remontu. Obawia się jedynie, że pod przykrywką remontu i covida starosta zamknie tak potrzebne oddziały jak porodowy i pediatryczny. Podczas pandemii szpital był przemianowany na covidowy. To dlatego zmalała ilość przyjęć i porodów. Tego starosta już nie chce widzieć. Wcześniej do tego właśnie szpitala przyjeżdżały kobiety do porodu z centralnej Polski. Miał dobrą renomę. Trzeba sobie zadać pytanie co było nie tak z zarządzaniem tego szpitala, że doskonali lekarze zaczęli stamtąd uciekać? A może byli niedoceniani? Lub wypychani stamtąd? Sprawa do przeanalizowania.”
„Panie Michale proszę pamiętać że karma wraca z podwójną siłą do tego kto manipuluje i okłamuje innych ...A pan może liczyć na pełne poparcie ludzi którzy walczą o ten szpital tak jak Pan! Wstyd dla naszego starosty!”
Sam zniesławiony nie zamierza tego tak zostawić. Już wkrótce poznamy decyzję radnego Michała Kowalskiego w sprawie działań, które zostaną podjęte w kierunku starosty Jarosława Białka.
Dziś publikujemy oświadczenie Michała Kowalskiego:
W dzisiejszym artykule w PuckNaszeMiasto przeczytałem zdanie jakobym był zwolennikiem likwidacji szpitala powiatowego w Pucku. Starosta Białk dopuścił się kłamstwa i manipulacji a swoją nieudolność w zarządzaniu próbuje skierować na inne osoby w tym przede wszystkim na mnie. Ubolewam nad tym i stwierdzam że obecne działania Starosty ewidentnie dążą do ograniczenia działalności Szpitala przez zawieszenie ważnych oddziałów, co w w.w wywiadzie potwierdził on sam.
Przez 11 lat sprawowania mandatu radnego zawsze wspierałem wszelkie działania poprawiające funkcjonowanie tej placówki, m.in. budowę windy czy liczne doposażenia oddziałów. Ubolewam, że zamiast poważnie zająć się sprawami szpitala, Starosta traci czas na personalne ataki na moją osobę, co ma miejsce m.in. w tym artykule jak i podczas licznych spotkań rady powiatu puckiego. Jako radny Prawa i Sprawiedliwości zawsze stałem i będę stał na stanowisku utrzymania Szpitala w Pucku, bo jest to niezbędne dla zachowania bezpieczeństwa zdrowotnego mieszkańców powiatu puckiego oraz turystów.
Życzyłbym sobie, żeby Starosta poprawił funkcjonowanie naszego szpitala o czym szumnie mówił w kampanii wyborczej i jak najszybciej przywrócił pełną jego działalność. Moim zadaniem jako radnego jest kontrola działań Starosty oraz wskazywanie mu wszystkich ewentualnych błędów, co właśnie w ostatnim okresie miało wielokrotnie miejsce. Słowa Jarosława Białk to ogromne nadużycie, złośliwość a przede wszystkim oderwanie tego urzędnika od rzeczywistości. Tworzy on celowo dodatkowe spory aby przyćmić swoją nieudolność i brak profesjonalizmu. Ja jako radny reprezentuję wolę mieszkańców i nigdy nie pozwolę na ograniczenie działalności Szpitala Puckiego, a tym bardziej jego likwidację.
Proszę niniejsze oświadczenie traktować jako moje osobiste stanowisko w sprawie Szpitala Puckiego, pod którym się w pełni podpisuję.
z wyrazami szacunku
Michał Kowalski
radny powiatu puckiego
Do tematu wrócimy.
2 0
Kowalski! Jak to jest żyć w wyimaginowanym świecie? :)