Ogród wertykalny to kompozycja roślin, która twory zieloną pionową dekorację. Jej zwolenników przyciąga wspaniała kolorystyka, niepowtarzalność wzorów oraz trójwymiarowa formuła liści, łodyg, pnączy i kwiatów. Taka mieszanka może być jednak szalenie niebezpieczna dla osób, które borykają się z problemem uczuleń. Czy zielona ściana Plantia może temu zapobiec?
Największym problemem, z którym mierzą się właściciele ogrodów wertykalnych, jest wszechobecny kurz. Ze względu na chropowatą budowę liści i kwiatów wszelkie pyły z powietrza łatwo się na nich osadzają. Dodatkowo niektóre kwiaty doniczkowe (jak np. hoya), wytwarzają lepką ciecz, do której jeszcze chętniej przykleja się kurz. Już przy kilku okazach, które znajdują się na parapecie, wyczerpującym zadaniem może być ciągłe wycieranie pyłków – a co wtedy, gdy liści i łodyg jest cała, 2-metrowa ściana? Roślinna ściana jest więc dla alergików niczym tykająca bomba, której wybuchu nie da się skutecznie powstrzymać.
Zielone ściany to nie tylko dekoracja, którą możemy umieścić we wnętrzach. Coraz częściej zajmuje nasze balkony i tarasy. Kompozycje zewnętrzne przybierają różne formy – zwisających pelargonii lub ozdobnych traw w donicach. Te drugie są jednym z silniejszych alergenów. W Polsce większość sezonowych uczuleń powodują właśnie trawy. Letnią porą, gdy zaczyna się ich pylenie, mogą całkiem skutecznie zablokować nos, a także zaczerwienić i załzawić oczy. Katar sienny, który powodują, jest bardzo uciążliwy. Przemija dopiero wtedy, gdy trawy przestaną pylić.
Wiele gatunków roślin doniczkowych może powodować u ludzi uczulenie. Kwiaty pachnące, takie jak hoya, czy pelargonia, często prowadzą do reakcji alergicznych. Produkowany przy kwitnieniu zapach i pyłki łatwo uczula osoby z tendencjami do podrażnień dróg oddechowych. Fikusy, krotony oraz bluszcze mają z kolei toksyczne soki w liściach. Wystarczy dotknąć skaleczonej łodygi, by poczuć swędzenie, pieczenie i zauważyć zaczerwienienie. Trucizna zawarta w liściach może być bardzo niebezpieczna, zwłaszcza dla dzieci.
Nie trzeba tu znać się na gatunkach roślin, które tworzą naszą zieloną ścianę. Wystarczy, że staramy się utrzymać wilgoć w glebie. Stan całkiem pożądany u niektórych rodzajów kwiatów doniczkowych. Niestety, niekontrolowany łatwo przeradza się w idealne środowisko dla pleśni. Jej obecność nie jest korzystna ani dla roślin, ani dla ludzi. Nie trzeba mieć uczulenia na pleśnie, by odczuć objawy nadwrażliwości, takie jak drapanie w gardle, kaszel, cieknący katar z nosa lub swędzenie oczu.
Przy tym wszystkim istnieją rozwiązania, które dla alergików są idealne. Bez pleśni, toksycznych soków, pylenia, a nawet kurzu. Marka Plantia przygotowała dla alergików perfekcyjne produkty – ogrody wertykalne, rośliny oraz trawy ozdobne z tworzyw sztucznych. Zastosowanie nowoczesnych materiałów pozwala uniknąć wszystkich problemów, które tworzą kwiaty żywe. Co więcej, modele Plantia pokryte są specjalną powłoką, która odpycha wszelkie pyłki. Pielęgnacja zielonej ściany nie będzie się więc różnić niczym od standardowego wycierania kurzu z półek. Wybierz ogród wertykalny Plantia, który wspiera Cię na każdym kroku!
