W ubiegłą sobotę po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa odbył się festyn rodzinny w miejscowości Kaliska zlokalizowanej około 3 km od Kartuz. Takich wydarzeń w poprzednich latach było już wiele, jednak tym razem organizatorzy przygotowali wiele nowych elementów.
O godzinie 14 pod pomnikiem upamiętniającym bohaterską śmierć 329 polaków zamordowanych przez Niemców w czasie II Wojny Światowej rozpoczęła się polowa msza święta odprawiona w intencji Ojczyzny. Po mszy lokalni samorządowcy oraz przedstawiciel Nadleśnictwa Kartuzy złożyli wiązanki kwiatów.
„Lasy Kaliskie to największe w powiecie kartuskim miejsce kaźni z tragicznych czasów II Wojny Światowej. Tą mszą i złożeniem wiązanek kwiatów chcieliśmy oddać symboliczny hołd wszystkim pomordowanym, a także pomodlić się za nas samych. Patriotyzm to proces, dokonujący się w człowieku, który świadomie troszczy się o sprawy ojczyzny.” – mówi Tyberiusz Kriger, radny Rady Miejskiej w Kartuzach, jeden z organizatorów wydarzenia.
Po mszy spod pomnika wyruszył wspólny przejazd rowerowy. Na starcie stawiło się ponad 30 uczestników w różnym wieku, którzy pokonali około 10 kilometrową trasę przebiegającą głównie przez okoliczne lasy.
„Każdy z nas zna powiedzenie, że ruch to zdrowie. Wykorzystując potencjał pięknych otaczających nas lasów, zdecydowaliśmy się na wprowadzenie do programu wspólnej wycieczki rowerowej. Nie miała ona charakteru rywalizacji. Ważne dla nas było, aby każdy kto chce zrobić coś dobrego dla swojego ciała mógł to zrobić.” – dodaje Tyberiusz Kriger.
Patronat sportowy udzielił Michał Kowalski – Dyrektor Centralnego Ośrodku Sportu w Cetniewie, w którym przygotowywało się wielu medalistów olimpijskich.
„Wycieczka Rowerowa i Festyn Rodzinny w Kaliskach to wspaniała forma rodzinnego spędzenia czasu a zarazem doskonałe rozpoczęcie wakacji. Cieszę się, że Centralny Ośrodek Sportu Cetniewo mógł wziąć udział w tym wydarzeniu i w ten sposób promować zdrowie i ruch. Gratuluję radnemu Krigerowi i innym Współorganizatorom dobrego pomysłu i wspaniałej organizacji.” - podkreśla Michał Kowalski, dyrektor COS Cetniewo.
Warto dodać, że podczas Festynu Rodzinnego w Kaliskach odbyła się licytacja na leczenie chorej Ani.
"Zdjęcia z autografami przekazał Mistrz Olimpijski z Tokio 2020 Wojciech Nowicki, za co bardzo gorąco dziękuję." - dodał Michał Kowalski.
Organizatorzy zadbali wiele atrakcji. Były to między innymi: dmuchane zjeżdżalnie, malowanie twarzy, plecenie warkoczyków, wspólne zabawy rodzinne. Swoje stoisko wystawiło także Nadleśnictwo Kartuzy, w którym odbywały się zabawy edukacyjne dla najmłodszych. Można było dowiedzieć się o wielu ciekawostek z życia zwierząt czy pobawić się w zgadywanie tropów.
Koło Gospodyń Wiejskich Jezioranki z Bącza częstowało zgromadzonych swojskim chlebem ze smalcem, a Centralny Ośrodek Sportu w Cetniewie bigosem. Można było również skosztować żurku. Nie zabrakło także kawy i ciast. Niespodziankę przygotował nowy punkt gastronomiczny na mapie Kartuz „Kucharz po Sąsiedzku”, który serwował bezpłatną pizzę.
Wolny czas umiliła zebranym śpiewem Kamila Landowska - mieszkanka Kalisk, uczennica 5 klasy, która właśnie dostała się do Państwowej Szkoły Muzycznej w Kartuzach.
„Ideą całej inicjatywy była integracja lokalnej społeczności. Okres pandemii uniemożliwiał nam spotykanie się. Cieszę się, że udało się zorganizować to wydarzenie i spotkało się ono z zainteresowaniem mieszkańców. Uniwersalny charakter całego przedsięwzięcia spowodował, że każdy na pewno znalazł coś dla siebie. W tym miejscu chciałbym podziękować wszystkim partnerom, a także wolontariuszom, którzy pomagali zarówno przed jak i w trakcie wydarzenia. Lokalna społeczność Kalisk po raz kolejny spisała się na medal i pokazała, że potrafi ze sobą współpracować.” – podsumował Marek Landowski, sołtys Kalisk, jeden z organizatorów wydarzenia.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz