W nocy z 20 na 21 czerwca Gdynia po raz kolejny nie mogła zasnąć. Wszystko za sprawą energetycznej atmosfery i sportowych emocji związanych z Nocnym Biegiem Świętojańskim z Decathlon. Triumfowali Raman Adamovich i Julia Koralewska. W imprezie wzięło udział ponad 3500 osób, w tym liczne grono uczestników biegów dziecięcych i młodzieżowych.
- Nocny Bieg Świętojański z Decathlon to wydarzenie naprawdę niepowtarzalne – mówi Mariusz Bzdęga, Dyrektor Zarządzający ds. kultury i aktywności mieszkańców. – Ma w sobie coś magicznego: światła, emocje, nocne tempo i zupełnie inne spojrzenie na miasto, które za dnia tętni życiem, a nocą odsłania swoje spokojniejsze, bardziej klimatyczne oblicze. Z ogromną satysfakcją obserwujemy, jak rośnie popularność naszych biegów – frekwencja z edycji na edycję i z roku na rok jest coraz wyższa, co pokazuje, że Gdynia naprawdę lubi biegać. Przed nami jeszcze listopadowy Bieg Niepodległości, a prawdziwą kulminacją będzie przyszłoroczny Bieg Urodzinowy – wyjątkowy, bo świętujący setne urodziny naszego miasta. Już dziś zapraszam na oba te wydarzenia.
Biegnące dzieci na trasie Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
Impreza była nie tylko wielkim wydarzeniem sportowym, ale także rodzinnym świętem biegania. Jako pierwsi na starcie stanęli najmłodsi, startujący w Biegu Malucha na dystansie 100 m. Za nimi ruszyły Starszaki, Młodzicy, a na końcu Juniorzy. Każdy z biegów wywoływał mnóstwo sportowych emocji na trasie.
- Było super, wyprzedziłem kolegę z klasy na ostatniej prostej! – opowiadał z entuzjazmem Kuba, uczestnik Biegu Juniora.
Na mecie wszyscy otrzymali pamiątkowe medale i gromkie brawa od licznie zgromadzonych na rodziców dopingujących swoje pociechy.
Finiszujący zawodnik podczas Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
Wszyscy, którzy nie czuli się jeszcze na siłach, by zmierzyć się z 10 km trasą, mogli wystartować w biegu towarzyszącym o długości 2025 metrów. Na jego starcie stanęło prawie 200 osób, które ramię w ramię, z uśmiechem na ustach dotarły do mety.
- Bieg 2025 to była świetna okazja, żeby poczuć atmosferę dużej imprezy bez konieczności przygotowań na 10 km. Biegłam z koleżanką i bawiłyśmy się świetnie – podsumowała swój debiut Justyna z Gdyni. – W listopadzie planujemy zmierzyć się z dyszką – dodała.
Andrzej Rogiewicz na trasie Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
Kulminacją wieczoru był Bieg Główny na 10 km. Wśród elity na linii startu stanęli między innymi ubiegłoroczny zwycięzca Andrzej Rogiewicz, triumfator Biegu Niepodległości z 2024 roku Adam Głogowski oraz Grzegorz Kujawski, rekordzista Polski w kategorii M45 w półmaratonie. Zapowiadało to ogromne emocje i szybkie bieganie. Wśród pań pretendentkami do zwycięstwa były brązowa medalistka mistrzostw Polski na 5 km Beata Niemyjska oraz Svitlana Sanko, która w lutym podczas Biegu Urodzinowego Gdyni z Decathlon zwyciężyła z Niemyjską.
Raman Adamovich wbiegający na metę Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
Po pasjonującej walce zwyciężył Białorusin Raman Adamovich, pokonując trasę w czasie 30 minut i 2 sekund. Wśród kobiet triumfowała Julia Koralewska, kończąc zawody z wynikiem 33 minut i 37sekund. Trójki na podium uzupełnili Mykola Mevsha, Andrzej Rogiewicz oraz Svitlana Sanko i Beata Niemyjska.
- Gdynia nocą ma niesamowity klimat – publiczność, światła, muzyka. Czułam się, jakbym leciała przez całe 10 kilometrów! – relacjonowała na mecie zwyciężczyni.
Julia Koralewska wbiegająca na metę Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
Nie zabrakło też walki o Premię Górską pod Witomino, którą zdobyli Mykola Mevsha i Svitlana Sanko. Pokazali, że nawet nad morzem można skutecznie atakować podbiegi. Oboje za swój wyczyn zainkasowali czeki o wartości 1000 zł.Oprócz najszybszych biegaczek i biegaczy, jak zawsze na trasie gdyńskich zawodów, mogliśmy podziwiać amatorów. Dla nich bieganie to przygoda i ogromna przyjemność z każdego pokonanego kilometra, a nie tylko walka o rekordy życiowe i miejsca na podium.
Zawodniczka wjeżdżająca na wózku inwalidzkim na metę Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
- Startowałem tu pierwszy raz i już wiem, że wrócę. Noc, muzyka i ta radość na mecie – tego się nie da opisać! – dzielił się wrażeniami Paweł, który ukończył bieg na 10 km z czasem nieco powyżej 50 minut.
Uśmiechnięta uczestniczka Marszu Nordic Walking (fot. Dawid Linkowski)
Wśród licznie zgromadzonych zawodniczek i zawodników nie zabrakło specjalistów od Nordic Walking, których charakterystyczny i donośny stukot kijków na stałe wpisał się w świętojańską noc. Mierzyli się oni również z 10 km dystansem. Triumfowali Karol Stiller i Joanna Labuda.
To był mój trzeci start w Nocnym Biegu Świętojańskim i w końcu się udało! Zrobiłam nową życiówkę! Trasa marszu była wymagająca, ale doping dodał mi skrzydeł – cieszyła się na mecie, unosząc kijki w górę, Karolina.
Medale Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon (fot. Dawid Linkowski)
Finałowy bieg z cyklu Grand Prix Gdyni 2025 odbędzie się 11 listopada, a będzie nim Gdyński Bieg Niepodległości z Decathlon, do którego zapisy trwają. Już dziś zapraszamy na szczególne wydarzenie, które nastąpi 8 lutego 2026 roku. Mowa o Biegu Urodzinowym Gdyni, który będzie częścią obchodów 100-lecia nadania Gdyni praw miejskich.
WYNIKI NOCNEGO BIEGU ŚWIĘTOJAŃSKIEGO Z DECATHLON
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz