Proces toczył się od stycznia 2025 r. za zamkniętymi drzwiami. Na ogłoszeniu wyroku nie było oskarżonego Pawła F. Stawił się jedynie jego obrońca z urzędu.
Wyrok 25 lat pozbawienia wolności wydał w środę Sąd Okręgowy w Słupsku wobec 33-letniego Pawła F. za zgwałcenie ze szczególnym okrucieństwem 11-letniej dziewczynki. Wyrok nie jest prawomocny.
Przewodnicząca składu orzekającego sędzia Aleksandra Szumińska zaznaczyła, że ze względu na dobro pokrzywdzonej w publikacjach w mediach nie można ujawniać inicjałów dziewczynki i adresu, gdzie doszło do przestępstwa. Sędzia wyłączyła jawność ustnego uzasadnienia wyroku.
Paweł F. został uznany za winnego zgwałcenia ze szczególnym okrucieństwem 11-latki i skazany na 25 lat więzienia. Karę ma odbyć w systemie terapeutycznym dla osób uzależnionych od narkotyków i alkoholu.
Sąd orzekł również, że Paweł F. nie może zbliżać się do dziewczynki na odległość mniejszą niż 50 m i zakazał mu kontaktowania się z pokrzywdzoną przez 10 lat. - Sąd orzeka dożywotnio zakaz zajmowania przez oskarżonego wszelkich stanowisk, wykonywania wszelkich zawodów związanych z wychowywaniem, edukacją, leczeniem małoletnich i opieką nad nimi - mówiła sędzia Szumińska.
Ponadto Paweł F. ma zapłacić na rzecz dziewczynki 50 tys. zł tytułem zadośćuczynienia za doznaną krzywdę.
Sędzia Szumińska, ogłaszając wyrok, zaznaczyła, że oskarżony dopuścił się zarzucanego czynu w ciągu 5 lat po odbyciu łącznej kary więzienia 7 lat i pięciu miesięcy, w tym za umyślne przestępstwo z zastosowaniem przemocy (rozbój i spowodowanie obrażeń - PAP).
Zwolniła oskarżonego z kosztów sądowych.
Paweł F. 3 kwietnia 2024 r. w Słupsku podstępem, prosząc 11-latkę wracającą ze szkody o pomoc, zwabił ją do klatki schodowej bloku. Tam wepchnął ją do mieszkania i zamknął drzwi na klucz. Następnie przewrócił dziewczynkę na podłogę, szarpał, trzymał za włosy, uderzał w twarz, groził śmiercią i ją zgwałcił. (PAP)
ing/ mark/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz