Zamknij

Gdyńskie szkoły będą zamykane?

Mariusz Sieraczkiewicz 09:01, 12.09.2025 Aktualizacja: 09:17, 12.09.2025
2 foto ms foto ms

Radny Ireneusz Trojanowicz (Gdynia Niezależna) skierował do prezydentki Aleksandry Kosiorek interpelację, w której zapytał czy planowane jest zamykanie gdyńskich placówek oświatowych.

Trojanowicz pełni funkcję przewodniczącego Komisji Oświaty Rady Miasta Gdyni. Interpelacja jest konsekwencją pytań, które skierowały do niego osoby związane z gdyńską edukacją.

Niż demograficzny...

„W związku z niżem demograficznym, który przewiduje miasto w kolejnych latach, czy planowane jest zamykanie gdyńskich placówek oświatowych?” - zapytał Trojanowicz.

Sprawa niżu demograficznego już raz doprowadziła do społecznego wybuchu. Przypomnijmy, że w 2019 roku pojawił się pomysł likwidacji gdyńskich podstawówek: SSP14, SP 26, SP 51, SP 52.

Zakończyło się to protestami, pikietą przed Urzędem Miasta, wielkim ogólnomiejskim poruszeniem, które zostało wsparte deyzjami Kuroatorium Oświaty i Ministerstwa Edukacji. Nie wyrażono zgodny na likwidacje.

Bryza – wartość dodana?

Dla poprzedniej ekipy rządzącej miastem próba likwidacji szkół była jednym z elementów mających wpływ na wynik wyborów 7 kwietnia 2024 roku.

Przypomnijmy, że w radzie rodziców SP 51 zasiadał m.in. Sławomir Januszewski, dziś lider Bryzy. I to właśnie na fali walki o utrzymanie placówek oświatowych organizacja strażnicza dobyła w Gdyni ogromną popularność. Dziś jest jedynym NGO'sem prowadzącym systematyczną działalność strażniczą.

Likwidacja szkół pogrąży Kosiorek?

Jeśli to licznych wtop obecnej władzy dołożymy jeszcze potencjalne próby likwidacji, może okazać się, że nastąpi przelania czary goryczy i obecna koalicja rządząca Gdynią w trakcie kolejnych (być może przyspieszonych) wyborów samorządowych dostanie czerwoną kartkę.

Władze, które rzekomo miały zmienić Gdynię i nadać jej odpowiedni ruch w kierunku rozwoju nie potrafią tego ogarnąć. Okoliczne gminy – Reda, Rumia, Kosakowo, Szemud, Żukowoborykają się z problemami przepełnienia szkół. Gdynia nie potrafi przyciągnąć nowych mieszkańców.

To efekt między innymi likwidacji parkingów, wymierania centrum miasta, braku preferencji dla nowych biznesów, upolitycznienia Urzędu Miasta, braku inwestycji (na razie z ciężkim bólem i masą wpadek kontynuowane są zadania zapoczątkowane jeszcze przez Wojciecha Szczurka lub miasto próbuje podpinać się pod nieswoje realizacje – modernizacja linii kolejowej 202 czy zapowiedź budowy Drogi Czerwonej) i coraz większego chaosu, który wdziera się w każdą przestrzeń samorządową.

Jeśli zatem w poszukiwaniu pieniędzy Kosiorek przy akceptacji Szemiota zdecyduje się na likwidację kilku gdyńskich podstawówek, to już dziś może udać się do pobliskiej Biedronki (na ul. Bema) i zabezpieczyć się w kartony, w które spakuje swoje prywatne rzeczy w momencie jak będzie opuszczać gabinet Prezydenta Gdyni.

* * *

Radny Trojanowicz zapytał także, jakie inwestycje kluczowe związane z edukacją przewiduje miasto do zabezpieczenia w budżecie na rok 2026?

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (2)

vivat Samorządnośćvivat Samorządność

1 0

Kolejny sukces Szczurka jako prezydenta Gdyni przez 26 lat. Ludzi wymiotło do Rumii, Redy, Kosakowa, a w Gdyni pozostał "lunapark" dla wszelkiej maści przyjezdnych Warszawiaków z psami i kotami zamiast dzieci. Wspaniale się kolesie spisali

12:44, 12.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

pytaniepytanie

0 0

Ale te "artykuły" tutaj to pisze sam Szczurek???

12:46, 12.09.2025
Wyświetl odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%