"Na Sesji Absolutoryjnej głosowano uchwale o nadaniu nazwy ronda Unii Europejskiej u zbiegu ulic: Floriana Ceynowy i Rzepakowej w Chojnicach. Jako reprezentant Stowarzyszenie „Chojnice - tu Bije Moje Serce” wysłałem konsultacje na wskazanego maila i zaproponowałem nazwę tego Ronda - MKS Chojniczanki 1930." - informuje Michał Gruchała z Chojnickiego Dialogu.
Kiedy potrzeba to wykorzystują wizerunek klubu do promowania siebie, a kiedy należy uczcić prawie stuletni klub, to wybierają Unię Europejską. Nie wiadomo dlaczego, korzystać z "niej" nie potrafią. Sześć lat temu między innymi Arseniusz Finster podpisał Pakt na Rzecz Rozwoju Chojnickiej Kolei, który wśród swoich zadań miał również "podjęcie nowych koncepcji związanych z unowocześnieniem (elektryfikacją) szlaków kolejowych prowadzących przez Chojnice".
"Następnie konsultacja zniknęła. Dopiero po mojej interwencji u dyrektora Wydziału Planowania Przestrzennego Gregusa znalazła się. Niestety odrzucono wniosek naszej organizacji pozarządowej." - podkreśla Gruchała.
Zachowanie władz pokazuje, że w ogóle nie rozumieją potrzeb społecznych i nie słuchają głosu mieszkańców. Za to burmistrz woli prowadzić "pyskówki" z jednym z radnych podczas sesji Rady Miejskiej i potem jeszcze się tym chwalić.
"W jednym lokalnych portali internetowych Burmistrz Chojnic Ostatniej Kadencji umieścił swoistą dyskusję z jednym z radnych Prawa i Sprawiedliwości. Jakby zbyt mało wypowiadał się do niego na Sesji.
Umieściłem komentarz do tego wpisu na portalu facebook." - mówi dalej Gruchała.
Michał Gruchała:
"Taki ten Burmistrz Chojnic Ostatniej Kadencji zakochany w MKS Chojniczanka a nie zgodzili się na nazwanie ronda MKS Chojniczanka tylko dlatego że ja to zaproponowałem. A klub ma prawie 100 lat tradycji, dużo więcej niż Unia Europejska. Nie mamy w Miasto Chojnice nawet skweru nazwanego nazwą klubu. Wg mnie to wierni kibice są największa wartością tego klubu. I taka to obłuda ze strony chojnickich władz."
MKS Chojniczanka 1930 Chojnice:
"Bardzo dziękujemy, że tak wspiera Pan nasz Klub i docenia jego długoletnią tradycję. Niezmiernie nam miło, że Chojniczanka została dostrzeżona w kontekście tak ważnych inicjatyw lokalnych.
Pragniemy jednak zaznaczyć, że propozycja została przedstawiona przez Burmistrza już na etapie planowania inwestycji i dotyczyła ronda u zbiegu ulic Gdańska-Obrońców Chojnic-Subisława.
Cieszymy się, że historia i znaczenie naszego klubu są doceniane przez mieszkańców z różnych środowisk politycznych. Zgadzamy się całkowicie, że wierni kibice stanowią największą wartość Klubu i są fundamentem jego istnienia przez 95 lat."
* * *
Mieszkańcy czekają zatem na uchwalenie nazwy MKS Chojniczanka 1930 dla kolejnego nowego ronda lub nowej ulicy w Chojnicach.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz