Zamknij

Januszewski: Czy zatem organizatorzy gdyńskiego biegu wypłacą anonimowi nagrodę?

07:03, 11.07.2025 Aktualizacja: 07:26, 11.07.2025
Skomentuj

Felieton Januszewskiego

Podczas Nocnego Biegu Świętojańskiego w Gdyni w ubiegłym tygodniu miało miejsce kuriozalne zdarzenie.

Bieg na dystansie 10 kilometrów zwyciężył zawodnik, który zaznaczył na formularzu zgłoszeń, że nie wyraża zgody na podawanie swojego imienia i nazwiska.

Tymczasem regulamin gdyńskiego biegu przewidywał, że zawodnik ma prawo - zgodnie z ustawą o ochronie danych osobowych - cofnąć swoją zgodę na przetwarzanie danych osobowych, ale... w konsekwencji traci prawo do udziału w biegu.

Okazuje się więc, że zwycięzca Nocnego Biegu Świętojańskiego w ogóle nie miał prawa w nim wystartować.

Zapis nie pozostawia żadnych wątpliwości.

Zabrzmi to nieprawdopodobnie, ale organizatorzy nie mogli nawet podać podczas rywalizacji, kto biegnie na prowadzeniu.

Wyobrażacie sobie ten poziom absurdu?

Ale to nie koniec tej historii. Teraz robi się jeszcze ciekawiej.

Otóż w regulaminie gdyńskiego biegu, znajdujemy zapis dotyczący udziału w imprezie zawodników z Rosji i Białorusi:

I teraz perełka!

Zwycięzca biegu, który nie wyraził zgody na podawanie swojego imienia i nazwiska jest obywatelem Białorusi.

To Raman Adamovich urodzony 10 grudnia 1996 roku, a jego dane są powszechnie dostępne w bazach lekkoatletycznych.

Zawodnik ten przynajmniej w trzech miejscach złamał regulamin gdyńskiego biegu.

Po pierwsze, nie miał prawa wystartować w nim anonimowo, gdyż to zwyczajnie wykluczało go z prawa do startu.

Po drugie, nie złożył wymaganej regulaminem deklaracji sprzeciwu wobec agresji Rosji na Ukrainę.

I po trzecie, prawdopodobnie świadomie zataił na formularzu zgłoszenia swoje prawdziwe obywatelstwo.

Czy zatem organizatorzy gdyńskiego biegu wypłacą anonimowi nagrodę? Czy zdyskwalifikują zawodnika?

Nie wiem, co się wtedy wydarzyło, bowiem Gdynia Sport opublikowała następnie oficjalne wyniki, z których wynika, że zwycięzca przestał być anonimem i jednak jest Polakiem, i jego nazwisko widnieje na liście (ostatni screen)

Rozumiecie, prawda?

Brawo Gdynia Sport - wszystko jest przejrzyste i jasne.

Sławomir Januszewski

Bryza

* * *

Materiał Januszewskiego wywołał reakcję i Gdyńskie Centrum Sportu musiało wydać oświadczenie. Opublikował je Mariusz Bzdęga z Urzędu Miasta Gdyni (GCS nie czuł się w obowiązku oficjalnie poinformować Gdynian o sprawie, co jednoznacznie pokazuje, że jest nietransparentnie zarządzany. Paweł Brutel powinien odejść? Jeśli sam dopuszcza do takich sytuacji - to jak najbardziej!), które GCS przekazał dla "maratony polskie".

Oświadczenie Gdyńskiego Centrum Sportu

"W nawiązaniu do relacji z Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon oraz artykułu dotyczącego zwycięzcy zawodów, Ramana Adamovicha, który wystąpił jako "anonimowy zawodnik", informujemy co nastąpiło:

W dniu 4 listopada 2023 roku Raman Adamovich przesłał do organizatora Biegu Niepodległości – Gdyńskiego Centrum Sportu – pismo, w którym oświadczył, że nie popiera zbrojnej napaści Rosji i przeciwstawia się działaniom wojennym prowadzonym wobec wolnej i suwerennej Ukrainy. Oświadczenie to było niezbędne do dopuszczenia zawodnika do startu w Biegu Niepodległości, w którym wystartował i zajął 2. miejsce.

Raman Adamovich poinformował Gdyńskie Centrum Sportu, że podczas wypełniania formularza zgłoszeniowego do Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon omyłkowo zaznaczył pole oznaczające ukrycie danych osobowych na liście startowej oraz w wynikach. Poprosił o zmianę tego pola, umożliwiając organizatorowi opublikowanie danych osobowych, takich jak imię i nazwisko.

Dodał również, że od ponad dwóch lat posiada polski numer PESEL, startuje w Polsce i krajach Unii Europejskiej jako zawodnik bez flagi. W formularzu zgłoszeniowym do Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon nie było takiej opcji, dlatego wybrał narodowość polską – nie chcąc utożsamiać się z białoruskim reżimem, którego jednym z symboli jest flaga Białorusi.

Tym samym mijając linie mety jako pierwszy Raman Adamovich został oficjalnym zwycięzcą Nocnego Biegu Świętojańskiego z Decathlon."

Bryza zareagowała

"Gdzie te informacje można odnaleźć?" - padło pytanie.

Na to spindoktor PO Maciej Ciesielski stwierdził: "Mariusz Bzdęga - Dyrektor ds. Kultury i Aktywności Mieszkańców #Gdynia dzięki za rozbrajanie Fake news."

Bryza odpowiedziała: "nie, nie, nie Maćku. Bzdury piszesz. Nie ma tu mowy o żadnych fake newsach. Nigdzie w oficjalnych dokumentach nie ma i nie było informacji o zmianie obywatelstwa, ani żadnego oświadczenia.

Na dzień zawodów stan faktyczny jest opisany zgodnie z prawdą.

Całe tłumaczenie Bzdęgi i organizatora jest niewiarygodne bo nie było tych dokumentów nigdzie i można mieć przypuszczenie, że rzekome oświadczenie mogło powstać już po zakończeniu zawodów.

Zgodnie z regulaminem, ten zawodnik powinien zostać zdyskwalifikowany!

I przestańcie wypisywać mieszkańcom te głupoty!"

I kto tu tworzy fake newsy?

Kolejny raz mamy do czynienia z naginaniem rzeczywistości przez obecne władze Gdyni...

* * *

#bryza

#sławomirjanuszewski

#nocnybiegświętojański

#gdyniasport

#transparentność

#regulamin

#anonim

#białorusin

(Sławomir Januszewski / Bryza)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%