Wyjątkowe pożegnanie w wejherowskiej „jedenastce”

Tegoroczny koniec roku szkolnego w wejherowskiej „jedenastce” był wyjątkowo wzruszający. Pożegnano absolwentów szkoły i przechodzącą na emeryturę dyrektor SP 11 Wioletę Podolską. Została ona uhonorowana Medalem Róży, który w imieniu Prezydenta Wejherowa Krzysztofa Hildebrandta wręczył Arkadiusz Kraszkiewicz zastępca prezydenta.

Najlepsi uczniowie odebrali wyróżnienia z rąk Wiolety Podolskiej, dyrektora Szkoły Podstawowej nr 11 i zastępcy prezydenta miasta, Arkadiusza Kraszkiewicza. Podziękowano także rodzicom absolwentów, którzy wyróżnili się szczególnym zaangażowaniem na rzecz szkoły. Tradycyjnie już, nauczyciele szkoły dla swoich wychowanków przygotowali muzyczną niespodziankę wykonując brawuro utwór, który porwał na koniec wszystkich z krzeseł.

Wioleta Podolska, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 11, życzyła absolwentom wielu sukcesów w nowych szkołach, nieustannego entuzjazmu w odkrywaniu świata i odwagi, aby pójść w świat. - Idąc przez życie pamiętajcie, że życie to dziwny prezent i tylko od Was zależy, czy będziecie umieli się z niego cieszyć i czy będziecie umieli usłyszeć siebie – tak dyrektor szkoły zwróciła się do młodych ludzi.

Medal Róży dla Wiolety Podolskiej

Wioleta Podolska otrzymała z rąk Arkadiusza Kraszkiewicza, zastępcy prezydenta Wejherowa, Medal Róży i Nagrodę Prezydenta Wejherowa.

- Bycie dyrektorem szkoły, to nie tylko sprawowanie codziennych obowiązków – podkreślał Arkadiusz Kraszkiewicz. -  To misja, a zarazem powołanie wymagające wiedzy, opanowania i rozwagi. Dyrektor, to menager, który odpowiedzialnie kieruje placówką zawsze mając na uwadze dobro uczniów, to lider zespołu, który przekazuje swoim pracownikom energię do działania, to dobry gospodarz dbający o dynamiczny rozwój i nowoczesność szkoły, to dyplomata, który współpracuje z lokalnym środowiskiem. Pani doskonale łączyła te wszystkie role, wykonując codzienne obowiązki z prawdziwym zamiłowaniem do pracy nauczycielskiej. Zawsze miała Pani serdeczny uśmiech oraz pomocną dłoń wyciągniętą w kierunku ucznia, wszczepiła w sercach uczniów entuzjazm, zapał do pracy i miłość do swojej szkoły. Wykazywała się Pani wielkim profesjonalizmem, gotowa zawsze dzielić się z innymi swoją wiedzą i doświadczeniem.

Wioleta Podolska nie kryła wzruszenia podczas tej uroczystości. Podkreśliła, jak wielkim zaszczytem była dla niej praca w tej szkole.

- Kochani – przyjaciele, uczniowie, rodzice, koledzy dla mnie to był wielki zaszczyt być z Wami, kierować tą szkołą, poświęcić wszystko, co nauczyciel potrafi dać drugiemu człowiekowi, uczniowi, przyjacielowi – powiedziała Wioleta Podolska. - Za wszystko serdecznie dziękuję. Dziękuję za życzliwość, serdeczność, za dowody przyjaźni i wsparcie. W tej szkole znalazłam przyjaciół i z ich dobroci i życzliwości czerpałam siłę. Dziękuję.