Zamknij

Finster uważa, że likwidacja placów zabaw to nie jest sprawa o istotnym znaczeniu

08:55, 18.06.2024 Mariusz Sieraczkiewicz/foto MG Aktualizacja: 09:04, 18.06.2024
Skomentuj

Według Arseniusza Finstera, burmistrza Chojnic wychowanie i możliwość integracji przez zabawę na placach zabaw to nie jest sprawa o istotnym znaczeniu dla gminy i nie powinna być poruszana w interpelacji.

Chodzi o interpelację radnej Marzenny Osowickiej, która została złożona w sprawie absurdalnego i kuriozalnego pomysłu segregującego i dyskryminującego najmłodszych mieszkańców Chojnic.

- Nie rozumiem rozumowania burmistrza. W każdym razie poczekam na odpowiedź w innym trybie. Wtedy podejmę przewidziane prawem samorządowym działania. W każdym razie uciekanie się do tego typu wybiegów, kiedy interpelację mógł potraktować zgodnie z ustawą jako zapytanie radnej. Jednocześnie nadal uważam, że likwidacja placów zabaw to bardzo zły pomysł, działający na szkodę mieszkańców. Mam nadzieję, że burmistrz wycofa się z niego i jako odpowiedzialny włodarz poszuka funduszy na funkcjonowanie miejsc ważnych dla rozwoju najmłodszego pokolenie Chojniczan - podkreśla Marzenna Osowicka.

Zapytanie radnego...

W art. 24 Ustawy o samorządzie gminnym ustęp 3. brzmi: „W sprawach dotyczących gminy radni mogą kierować interpelacje i zapytania do wójta”.

Finsteryzacja...

Burmistrz natomiast popłynął i nie wiadomo dlaczego interpelację / zapytanie radnej Osowickiej zakwestionował słowami: „W związku z powyższym Pani pismo, na podstawie art. 241 ustawy z dnia 14 czerwca 1960r. Kodeks postępowania administracyjnego zostaje uznane jako wniosek, na który zostanie udzielona odpowiedź odrębnym pismem.”

Kto mu taką głupotę podpowiedział Finster nie ujawnił w piśmie. Jedno jest pewne – radna ma prawo zasypać włodarze milionem pytań, bo to gwarantuje jej ustawa.

Natomiast ustawa o samorządzie gminnym nic nie mówi, że burmistrz ma prawo samodzielnie interpretować czy coś jest w ramach niej czy też należy odnieść się w aspekcie innej ustawy.

Więc w tym przypadku znów mamy do czynienia z „finsteryzmem”, przejawiającym się własną interpretacją, niekoniecznie właściwą dla danych przepisów prawnych. Mieliśmy swego czasu falandyzację prawa, a teraz w wymiarze lokalnym jesteśmy świadkami finsteryzacji!

Dla przypomnienia treść, którą Finster uznał za sprawę nieistotną dla gminy (miasta Chojnice).

„Biorąc pod uwagę między innymi kwestie rozwoju dziecka oraz odległości od miejsc zamieszkania rodzin, które wraz ze swoimi pociechami korzystają z placów zabaw, proszę o odpowiedzi na poniższe pytania:

Ile obecnie na terenie miasta Chojnice funkcjonuje placów zabaw?

Z jakich funduszy i kiedy oraz na jakiej podstawie (uchwała Rady Miejskiej, budżet obywatelski, decyzja burmistrza, inicjatywa mieszkańców, inicjatywa placówek oświatowych) stawiano i oddawano do użytku place zabaw?

Czy posiadają one odpowiednie certyfikaty na urządzenie tam zamontowane (proszę o skany tych dokumentów, wszystkich z przyszeregowaniem do miejsca funkcjonowania)?

Jak wygląda terminarz konserwacji (proszę o przedstawienie dat działań w poszczególnych placach zabaw)?

Kto dokonuje konserwacji, napraw i remontów (jakie firmy i czy posiadają odpowiednie kwalifikacje do ingerowania w urządzenia certyfikowane oraz czy po remontach lub naprawach ponawiane były/są certyfikaty bezpieczeństwa urządzeń przeznaczonych dla dzieci)?

Proszę o raporty wszystkich remontów, napraw i konserwacji z minionych 5 lat.

Czy na terenie placów zabaw są umieszczone tabliczki informacyjne, przedstawiające warunki korzystania z urządzeń (np. do jakiego wieku lub jaki ciężar jest bezpieczny)?

Na jakiej podstawie burmistrz zadeklarował likwidację jednej trzeciej funkcjonujących placów zabaw?

Na podstawie jakich wskaźników będą likwidowane konkretne place zabaw? Na podstawie jakiego klucza odbędzie się wybór placów do likwidacji?

Czy burmistrz planuje w tej sprawie konsultacje społeczne?

Co stanie się ze zdemontowanymi urządzeniami?

Proszę o informację statystyczną – ile w Chojnicach mieszka dzieci w przedziałach:

a) do lat 3

b) od 3 do lat 5

c) od 5 do lat 7

d) od 8 do lat 9.”

- napisała radna Marzenna Osowicka.

Diagnozując pytania radnej jasno z nich wynika, że w odpowiedziach musiałyby ukazać się konkretne kwoty do wydania z budżetu miasta.

Natomiast burmistrz Finster uważa, że finanse publiczne miasta Chojnice to nie jest sprawa o istotnym znaczeniu dla gminy.

Ciekawe jest również jak czują się rodzice dzieci, które nie są sprawą o istotnym znaczeniu dla gminy?

 

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto MG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

oj matuluoj matulu

1 0

Ale kto tego burmistrza wybrał? Kosmici? Skoro burmistrz Chojnic jest pier...ty to znaczy, że mieszkańcy Chojnic są jeszcze bardziej pier...ci bo go wybrali;) 10:20, 18.06.2024

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%