Zamknij

Michał Gruchała: zebranie, które choć było, to jednak go nie było

21:10, 18.04.2024 Mariusz Sieraczkiewicz/foto MG Aktualizacja: 13:37, 19.04.2024
Skomentuj

Cały absurd odbywał się pod okiem burmistrza Arseniusza Finstera, który pozwolił na tę parodię i łamanie przepisów. Zresztą nie pierwszy raz Finster nie reaguje. Czyżby nie miał pojęcia o przepisach, jak na przykład w kwestii włamań na stronę urzędu?

Kompetencyjnie, mimo nauki w Moskwie, burmistrz jest daleki od umiejętności rozumienia przepisów...

Tym razem sprawa dotyczy ogólnego zebrania mieszkańców Osiedla Kolejarz-Prochowa, które było, ale się formalnie nie odbyło.

17 kwietnia o 17:00 w salce przy parafii Matki Boskiej Fatimskiej miało odbyć się Ogólne Sprawozdawcze Zebranie Mieszkańców Osiedla Kolejarz-Prochowa w Chojnicach.

Frekwencja dopisała na tym spotkaniu bo pojawiło się 31 mieszkańców na godzinę 17:03, ale quorum nie było - powinno być 40 osób.

"O 17:03 Przewodniczący Kazimierz Drewek zaczął prowadzić zebranie minio braku quorum. Jest to jawne naruszenie zapisów § 15 Statutu Samorządu Mieszkańców Osiedla nr 10 „Kolejarz – Prochowa” (ten dokument jeszcze wielokrotnie był nieprzestrzegany na tym tzw. „zebraniu”)

Pan Przewodniczący Kazimierz Drewek zaczął prowadzić zebranie, przeczytał plan zebrania (nie poprosił o przegłosowanie akceptacji Planu Zebrania)." – podkreśla Michał Gruchała, uczestnik zebrania, mieszkaniec osiedla.

Jam Kazimierz Samozwaniec!

Następnie Kazimierz Drewek bez formalnego wyboru przewodniczącego zebrania i protokolanta - samozwańczo na te stanowiska wybrał siebie i swojego syna Roberta.

Potem przeczytał Sprawozdanie Zarządu Osiedla nr 10 za rok 2023 i spytał się czy są jakieś pytania?

Była godzina 17:14.

Michał Gruchała zwrócił uwagę, że nie było quorum, więc według § 15 Statutu powinno poczekać się do 17:18 i zacząć zebranie zgodnie z przepisami.

Finster Arogant?

W tym momencie Arseniusz Finster śmiejąc się z przepisów Statutu zaczął odliczać sekundy 59, 58, 57... I tym samy burmistrz znów pokazał gdzie ma prawo i mieszkańców.

Po 2 minutach wiceburmistrz Adam Kopczyński zapytał się Michała Gruchały „Czy jest pan zadowolony?”

Michał Gruchała zwrócił uwagę panu Kopczyńskiemu, że jest urzędnikiem publicznym a art. 7 Konstytucji RP głosi: „Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa.”

Prywatne miasto?

Czy Kopczyński to rozumie? Chyba nie za bardzo, bo jego zachowanie, zresztą nie pierwszy raz, pokazuje, że wspólnie ze swoim szefem traktują Chojnice jak prywatny folwark. Mieszkańcy, a zapewne ich część, to akceptuje i nazywa Finstera Słońcem Chojnic wręczając mu obraz, który pokazuje burmistrza niesionego w lektyce przez służby mundurowe...

Problemy, problemy, problemy i patodeweloperka

Potem zaczęła się debata mieszkańców Osiedla z Arseniuszem Finsterem o licznych problemach Osiedla nierozwiązanych od wielu lat. Mowa też była o patodeweloperce na działkach domków jednorodzinnych i zabudowie ich budynkami wielorodzinnym.

Finster przyznał się, że kłamał na ostatnim spotkaniu Mieszkańców Osiedla obiecując, że na działkach przy ulicy Armii Krajowej powstaną na domki jednorodzinne.

Odpowiedzi burmistrza spotkały się z dezaprobatą mieszkańców. Podobna sytuacja miała miejsce na ulicy I Batalionu Strzelców, gdzie deweloper wybudował 2 budynki bliźniacze wielorodzinne zabudowując 98 % działek a przepisy planu miejscowego wyraźnie wskazują że 25% terenów powinno być powierzchnią biologicznie czynną (np. trawnik, ogród itp.).

Po zakończeniu gorącej debaty z mieszkańcami Arseniusz Finster i Adam Kopczyński opuścili zebranie. Czy coś zrozumieli z tego, co mówili mieszkańcy? Przekonamy się w ciągu kilku najbliższych tygodnie. Jednak za wielkich nadziei mieć nie można.

Po tym czasie na Sali zostało mniej niż połowa początkowych uczestników Zebrania. Nie było quorum.

Kazimierz Drewek zaczął czytać Preliminarz Finansowy Osiedla na rok 2024 i projekty uchwał ogólnego Zebrania Mieszkańców. Powstała krótka dyskusja na temat planowanych wydatków.

Następnie zarządził głosowanie nad preliminarzem, zapytał się kto jest za i kto się wstrzymał.

Nie zapytał kto jest przeciwny.

Dopiero po zwróceniu uwagi, że nie zapytał o głosy przeciwne - zapytał jeszcze „Kto się wstrzymał?”. Jeszcze raz zwrócono Drewkowi uwagę jak powinno się przeprowadzać głosowanie. Zapytał wreszcie o sprzeciw i okazało się, że dwie osoby były przeciwne.

Potem Drewek zaczął temat uchwały w sprawie budowy Świetlicy Osiedlowej, ale Michał Gruchała zwrócił mu uwagę, że taka uchwała Ogólnego Zebrania Mieszkańców była już przedłożona Arseniuszowi Finsterowi w 2019 roku, więc Drewek w tym momencie powiedział, że nic już nie trzeba i zakończył zebranie.

- Reasumując - zebranie było, ale formalnie się nie odbyło, ponieważ nie przegłosowano planu spotkania, wyboru przewodniczącego i protokolanta zebrania. Nie odczekano 15 minut, aby było quorum. A na końcu niby przegłosowano preliminarz finansowy na rok 2024, ale bez przegłosowania Sprawozdania z działalności Zarządu Osiedla za rok 2023 i Planu pracy na rok 2024 – dodaje Michał Gruchała.

Niestety mając pełen szacunek do osób starszych trzeba stwierdzić, że pan Kazimierz Drewek nie poradził sobie z tym, wydawałoby się niezbyt ciężkim, zadaniem jakim jest poprowadzenie Zebrania Osiedlowego. Czas na zmiany na tym Osiedlu.

 

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto MG)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%