Piosenka bardzo często staje się bronią w walce wyborczej. Jednak kiedy promuje określoną grupę czy konkretnego kandydata na wójta, burmistrza prezydenta raczej staje się tylko kolejnym narzędziem marketingowym.
Jednak kiedy jest przesłaniem ponad partyjnym oceniającym rzeczywistość i dającym wyborcy możliwość wyboru, staje się bronią, której pokonać się nie da. Politycy (i samorządowcy) od zawsze boją się satyry, czy to zawartej w skeczach, czy piosenkach.
Największa siłę mają nie te pisane na zamówienie, a te które powstały spontanicznie i są konsekwencją absurdów fundowanych mieszkańcom przez krytykowaną w nich władzę.
Przypomnijmy słowa wielkiego polskiego poety Ignacego Krasickiego, który w utworze "Monachomachia czyli wojna mnichów" tak mówi na koniec:
"Czytaj i pozwól, niech czytają twoi,
Niech się z nich każdy niewinnie rozśmieje!
Żaden nagany sobie nie przyswoi,
Nikt się nie zgorszy, mam pewną nadzieję.
Prawdziwa cnota krytyk się nie boi,
Niechaj występek jęczy i boleje!
Winien odwołać, kto zmyśla zuchwale:
Przeczytaj, osądź! Nie pochwalisz — spalę."
* * *
Chcielibyśmy jasno podkreślić, że nasz teledysk ma charakter satyryczny i humorystyczny, ale równocześnie odzwierciedla rzeczywiste problemy występujące w Gdyni. Niestety, wiele z prezentowanych w nim scen dotyczy bolesnych spraw, które dotykają nas wszystkich. Na przykład, pokazane restauracje, które były naszymi ulubionymi miejscami, niestety zostały zamknięte, a rosnąca liczba dzików stwarza realne zagrożenie dla mieszkańców. Ponadto, obserwujemy zanik lokalnej gastronomii, betonizację miasta kosztem rozrywki klubowej oraz brzydkie ozdoby, które nie dodają uroku naszej przepięknej Gdyni.
Deweloper, którego przedstawiliśmy żartobliwie, symbolizuje pojawiające się problemy związane z ekspansją budowlaną, która czasami wydaje się działać na szkodę lokalnej społeczności.
Dodatkowo, problem z Mevo 1.0, które nie zwróciło pieniędzy mieszkańcom, a teraz działa Mevo 2.0, oraz niedorzeczne rozwiązania infrastruktury, jak chociażby ścieżka rowerowa przerywana pomnikiem Prałata, również są przedmiotem naszej krytyki.
Naszym celem nie jest obrażanie czyjekolwiek godności, lecz zachęcenie do refleksji nad problemami miasta i mobilizacja społeczeństwa do podejmowania działań na rzecz pozytywnych zmian. Jednocześnie, nie możemy zaprzeczyć, że Gdynia jest miastem pełnym innowacyjnych pomysłów i przedsięwzięć, które przyczyniają się do jego rozwoju. Niemniej jednak, przez ostatnie 25 lat miasto było rządzone przez tę samą władzę, co może prowadzić do sytuacji, które przedstawiliśmy w teledysku.
* * *
Tekst piosenki
Afera goni aferę, knajpy znikają
Beton za betonem powstaje na każdym kroku
A po Centrum biegają dziki tuż po zmroku
Znowu trefne inwestycje
(a a a a a a a a)
Gdyński syf powszedni
Gdyński syf
Developer już mu bije serce
Bierze wszystko co mu wpadnie w ręce
Likwidują wszystko co się da !!
Z Gdyni znika znowu knajpa gdzie podziała się kolejna działka?
Wjeżdżam w tą, zwrotkę jak w Mevo.
Słuchaj mnie kurwa kolego
Straciłem hajsiwo, swoje paliwo
marzenia zepsute jak podnieść się z tego
Popływałbym z Tobą w słońcu
Na Polance Redłowskiej w końcu
To tylko marzenia ktoś znowu to sprzedał
a Miasto me prośby olewa
Nie zwrócili mi hajsiwa
Jaka tego jest przyczyna
Wjeżdża już Mevo 2.0
Coś się tu odpierdala złego!
Gdyński syf powszedni
Gdyński syf
Gdyński syf
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz