Zalewanie i podtapianie posesji w gminie Szemud to już przykra norma. Nie bierze się to jednak z niczego. Źle wykonane (lub ich brak) odpływy i kanalizacje deszczowe prowadzą do tego, że woda, której w czasie deszczu systematycznie przybywa, sam nigdzie „nie popłynie”.
Gdyby w Polsce była pora deszczowa, to gmina Szemud ma szansę stać się polską Wenecją albo, co może skończyć się tragicznie nowym planem do nakręcenia remake'u głośnego hitu kinowego z Kevinem Costnerem „Wodny świat”. Była to przedstawiona wizja przyszłości, w której po stopnieniu lodowców Ziemia zamieniła się w wielki ocean.
Po 26 godzinnej akcji sprzed kilkunastu dni, w czasie której wójt nie raczył wesprzeć strażaków gorąca herbatą czy jakimś posiłkiem, znów przyszło im mierzyć się z zalaniem posesji.
I znów gmina nie czuje odpowiedzialności i zwala całą winę na pogodę...
Do akcji wypompowywania wody doszło 6 lutego br. od godz. 13:25.
Zalana została posesja w Kielnie. W akcji uczestniczyły ekipy z: OSP Kielno, OSP Szemud ,OSP Gościcino, OSP Częstkowo, JRG1 Wejherowo.
Daje to przy średniej pięciu osób na akcji 220 godzin roboczych razy 34 zł za godzinę. Plus opłaty za paliwo, bo przecież pompy musiały „chodzić”, a strażacy dojechać.
Czyli tyle tracą wszyscy mieszkańcy, bo władze gminy nie dopilnowały remontu drogi?
Coraz głośniej mówi się w gminie, że przy remoncie/budowie drogi zamienili rury odpływowe z 60 na 20, dlatego zawsze będzie zalewało a strażacy będą pompowali (czyli wyłączeni z systemu bezpieczeństwa).
Mieszkańcy uważają również, że takie zadania powinno realizować Gminne Przedsiębiorstwo Komunalne Szemud Sp. z o. o. To one jest powołane po to, by zajmować się gminą. Strażacy mają reagować wtedy kiedy zagrożone jest zdrowie lub życie ludzkie, a nie kiedy trzeba „naprawiać” niekompetencję wójta czy jego podwładnych.
Ostatnie deszcze obnażyły „papierowość” gminy Szemud, która w przypadku wielkich deszczy może, jaki pisaliśmy wyżej, stać się ogromnym jeziorem...
I za to całkowitą odpowiedzialność ponosi wójt, który jako „szef” gminy nie zadbał dostatecznie o zapewnienie bezpieczeństwa powodziowego.
Warto zatem przyjrzeć się kompleksowo instalacjom odpływowym na terenie gminy i sprawdzić gdzie jeszcze występuje zagrożenie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz