"Łuczyk chciał mnie ****ć w gabinecie Wojewody" Izabela Pek planuje wydać książkę

Można zaryzykować stwierdzenie, że Izabela Pek nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa w walce o swoje dobre imię. Pod koniec października wygrała kolejny proces.

„Wygrałam z PiSowskim tygodnikiem "wSieci" braci Karnowskich sprawę w sądzie I instancji.

Po 5 latach procesu - wydawca pisma "Fratria" przegrywa i będzie musiał nie tylko przeprosić mnie, ale słono zapłacić za to, że opluł mnie i szczuł na mnie na cały kraj rujnując moje życie zawodowe, prywatne i rodzinne.

Sędzia orzekł, że Karnowscy działali bezprawnie.

Wyrok jest nieprawomocny (i to ja się będę odwoływać do II instancji, bo jestem gotowa na bój, żeby ich puścić w skarpetkach na co zasłużyli wszyscy żałośni propagandziści za swoje perfidne kłamstwa)

Na marginesie, to mój trzeci wygrany proces. I nie powiedziałam ostatniego słowa jeszcze.”

- napisała na swoim FB.

W listopadzie natomiast udzieliła wywiadu czasopismu „Zawsze Pomorze”, w którym ogłosiła, że napisała książkę. Na razie roboczy tytuł to „Izabela w krainie czarów”.

Jak określa – ma to być wreszcie jej wersja wydarzeń! Do tej pory medialnie funkcjonowały przeróżne opisy zdarzeń, które mocno kłóciły się z tym, co przedstawiała główna bohaterka. Teraz w końcu opinia publiczna będzie miała okazję poznać, jak to wygląda z drugiej strony.

Jeśli skonfrontujemy to z orzeczeniami sądów, w których już cztery razy wygrała Izabela Pek, to zaczyna rysować się wreszcie prawdziwa wersja wydarzeń.

Wydawnictwa należy spodziewać się w grudniu!

Czy zatem działacze Prawa i Sprawiedliwości mogą spodziewać się wielkiej burzy obyczajowej, w której uczestniczyli?

Od samego początku padały słowa, które były skierowane na dyskredytację Izabeli Pek. Próbowano przemilczać i przeinaczać to, że ona wspierała PiS i działała w strukturach partii występując często jako zaplecze na przykład Marcina Horały (o tym będzie kolejny artykuł). Jednak Polska poznała sprawę po ujawnieniu faktów związanych z posłem PiS Stanisławem Piętą. Wtedy to miało miejsce pierwsze wielkie „trzęsienie ziemi”.

Władze PiS zdecydowały się „pozbyć” Stanisława Pięty, co również jest jasnym sygnałem do tego, po której stronie leży prawda.

Nie podjęto jednak żadnych decyzji w sprawie (za chwilę byłego) wicewojewody pomorskiego Mariusza Łuczyka.

Na temat umizgów urzędnika państwowego do młodej działaczki krążą legendy pełne pikanterii i ostrych określeń dotyczących bezpośrednio seksu i to uprawianego w gabinetach rządowej instytucji.

Izabela Pek 16 stycznia 2021 napisała na twitterze:

„Dokładnie trzy lata temu Mariusz Łuczyk, pełniący urząd Wicewojewody pomorskiego pytał mnie czy z nim drinka wypiję w gabinecie podczas godzin pracy, zdjęcie z łóżeczka mu wyślę i seks będę z nim uprawiać. Morawiecki go nie odwołał, a PiS zamiotło sprawę pod dywan."

Dokładnie trzy lata temu Mariusz Łuczyk, pełniący urząd Wicewojewody pomorskiego pytał mnie czy z nim drinka wypiję w gabinecie podczas godzin pracy, zdjęcie z łóżeczka mu wyślę i seks będę z nim uprawiać. @MorawieckiM go nie odwołał, a @pisorgpl zamiotło sprawę pod dywan.

— Izabela Pek (@pek_izabela) January 16, 2021

A 17 lipca 2022 dodała:

„Przypominam przy okazji Dębski, że Łuczyk chciał mnie ****ć w gabinecie Wojewody Pomorskiego i nadal @pisorgpl go nie zdjęło z funkcji. Nie ma za co.”

Przypominam przy okazji Dębski, że Łuczyk chciał mnie ****ć w gabinecie Wojewody Pomorskiego i nadal @pisorgpl go nie zdjęło z funkcji. Nie ma za co.

— Izabela Pek (@pek_izabela) July 17, 2022

Dlatego należy cierpliwie czekać aż za kilka tygodni pojawi się książka i wtedy będziemy mogli przekonać się jak wyglądały zaloty wicewojewody Łuczyka.

Tu warto zadać pytanie – czy relacje z Izabelą Pek to jedyne amory Łuczyka, czy są inne kobiety, które odbierały podobne sms'y?

* * *

Swoją drogą, to niezła reklama przed nadchodzącymi wyborami samorządowymi, bo w parlamentarnych wicewojewoda Łuczyk przepadł i zostaje mu tylko startować na przykład do Sejmiku Województwa Pomorskiego lub Rady Powiatu Bytowskiego lub Rady Miejskiej w Miastku... Może również powalczyć o funkcję burmistrza Miastka. Być może znajdą się wyborcy gotowi oddać głos na takiego zdobywcę kobiecych serc???