Zamknij

Michał Gruchała: sprawę trzeba wyjaśnić definitywnie. Chodzi o śmierć rowerzystki w Chojnicach

17:02, 22.09.2023 Aktualizacja: 17:02, 22.09.2023
Skomentuj

"Sprawę trzeba wyjaśnić definitywnie. Nie może być tak, że śmierć kobiety uzna się za nieszczęśliwy wypadek, kiedy może zachodzić podejrzenie, że nie wszystko było w porządku. Tym bardziej, że mieszkańcy wielokrotnie interweniowali w kwestii zagrożeń zdarzeniami drogowymi na tym skrzyżowaniu."

- podkreśla Michał Gruchała ze Stowarzyszenia "Chojnice - tu bije moje serce".

* * *

Wszelkimi wątpliwościami w sprawie śmierci rowerzystki na skrzyżowaniu ulic Tucholskiej z Gdańską zajął się znany chojnicki bloger Wojciech Czapiewski. Szczegółowo przeanalizował procedury i kwestie związane z funkcjonowaniem (a raczej nie funkcjonowaniem) sygnalizacji świetlnej.

"Dostałem kolejną partię odpowiedzi z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Pomorskiego. Jakiś czas temu w przestrzeni publicznej (po śmiertelnym wypadku z udziałem rowerzystki), pojawiła się informacja przekazana na konferencji przez Burmistrza Chojnic, że od 1 lipca organem zarządzającym tym skrzyżowaniem jest Zarząd Dróg Wojewódzkich (ZDW)." - informuje Czapiewski.

Tak rzeczywiście na stronie internetowej chojnickiego ratusza widnieje data 1 lipca 2023.

Do śmiertelnego wypadku doszło 14 lipca br.

I tu jest pies pogrzebany.

Czyje było skrzyżowanie? kto nim zarządzał i nie włączył świateł, co mogło być przyczyną tragicznego zdarzenia drogowego, w wyniku którego śmierć poniosła kobieta? Czy Urząd Miejski w Chojnicach, czyli burmistrz Areseniusz Finster czy Zarząd Dróg Wojewódzkich w Gdańsku.

To ma znaczenie przede wszystkim pod względem bezczynności i zaniechania, a być może nawet narażania uczestników ruchu - pieszych, rowerzystów, motocyklistów, kierowców - na niebezpieczne konsekwencje jazdy przez skrzyżowanie, na którym nie działa właściwie sygnalizacja świetlna.

Zaklinanie rzeczywistości

Można jednak odnieść wrażenie, że burmistrz zaczyna uprawiać sztuki tajemne i być może chce pokazać, że nauki pobierał nie tylko w Moskwie, ale również w Hogwarcie.

Otóż Wojciech Czapiewski podważa słowa Finstera i pokazuje, że data 1 lipca to jakaś fikcja i niekoniecznie prawda.

 

Upsss...!

I coś się nie zgadza. Burmistrz mówi o 1 lipca, a Marszałek Województwa Pomorskiego o 4 sierpnia. Co to oznacza?

Tym zajmiemy się w kolejnym materiale...

* * *

Więcej: https://rower-chojnice.blogspot.com/2023/08/od-kiedy-zdw-zarzadza-skrzyzowaniem.html

 

(Mariusz Sieraczkiewicz/foto google.maps)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%