Sprawa bezpieczeństwa Placu Sportów Miejskich zaczyna nabierać coraz poważniejszych „rumieńców”. Jacek Wityk, dyrektor Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku w odpowiedzi na interpelację radnego Łukasza Kuriaty powołuje się na nieaktualne certyfikaty.
Przypomnijmy, że Łukasz Kuriata 18 sierpnia br. złożył interpelację w sprawie legalności i bezpieczeństwa Placu Sportów Miejskich w Lęborku.
Burmistrz Witold Namyślak obowiązkiem odpowiedzi obarczył Jacka Wityka - dyrektora Centrum Sportu i Rekreacji w Lęborku.
Ten przygotował długie pismo, z którego tak naprawdę nic nie wynika, poza zestawieniem słów i zdań, które dla laika mogą budzi respekt, ale dla kogoś kto ma orientację w wykonywaniu i użytkowaniu konstrukcji stalowych przeznaczonych do używania bez nadzoru od pierwszego zdania budzi zbyt wiele wątpliwości. Zagłębiając się (i konfrontując z rzeczywistością) w kolejne zdania od razu odnosi się wrażenie, że dyrektor Wityk napisał, żeby coś napisać, a nie żeby udzielić merytorycznej odpowiedzi.
„Odpowiadając na interpelację Radnego Rady Miejskiej w Lęborku Pana Łukasza Kuriaty z dnia 17.08.2023 r. dotyczącą infrastruktury Placu Sportów Miejskich w Parku Michalskiego uprzejmie informuję, że urządzenia zostały poddane wyłącznie renowacji, bez wprowadzania jakichkolwiek zmian w urządzenia, które pierwotnie były zamontowane na placu. Plac Sportów Miejskich został wykonany w 2016 roku w oparciu o projekt budowlany pn. „Budowa Placu Sportów Miejskich w Parku im. Mieczysława Michalskiego", opracowany przez biuro Szpilewicz Architekci w Lęborku. Projekt został przygotowany zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz zasadami wiedzy technicznej. W oparciu o przedmiotowy projekt, wykonano projekt powykonawczy. Zamontowane urządzenia posiadały certyfikaty zgodności oraz deklaracje zgodności wystawione przez Producenta wyrobów „MAJA" Ewelina Piotrowska ul. Kopernika 10, 07 —320 Małkinia Górna. Wszystkie prace zostały wykonane zgodnie z art. 10 ustawy z dnia 07.07.1994 roku Prawo budowlane (Dz.li. 2023.682 t.j.), co zostało potwierdzone protokołem komisyjnego odbioru robót z dnia 01.06.2016 roku.” - napisał Wityk.
Wityk pisze, że odbiór nastąpił 1 czerwca 2016 roku. Natomiast na stronie owej firmy przedstawiony jest certyfikat (na który powołuje się Wityk) ważny do 18 marca 2016 roku. Czy według prawa odbiór był na podstawie nieważnego certyfikatu?
Odpowiadając na pytania radnego Kuriaty dyrektor Wityk popłynął, oj popłynął. Bo jak nazwać kuriozalny opis: „Nadzór nad wykonaniem prac renowacyjnych (nie prac budowlanych jak czytamy w interpelacji) urządzeń Placu Sportów Miejskich pełniła osoba posiadająca uprawnienia budowlane oraz legitymująca się wieloletnim stażem pracy.” - skoro jedno z urządzeń zostało odcięte od podstawy, a po ponownym pomalowaniu przyspawane.
Dyrektor Wityk nie napisał nic o badaniach na obecność mikropęknięć czy innych uszkodzeń powstałych w wyniku prac jakby nie patrzeć budowlanych. Skoro Wityk nie ma orientacji co kwalifikuje się do zakresu prac budowlanych - niech skorzysta z pomocy profesjonalistów.
„Odnośnie pełnienia nadzoru nad procesem budowy (montażu) urządzeń odpowiedź znajduje się powyżej, gdyż Plac Sportów Miejskich został wykonany zgodnie z umową nr RI.272.1.2016.T z dnia 15.03.2016 roku.” - pisze dalej Wityk. Przypominamy, że zgodnie z certyfikatami zamieszczonymi na stronie firmy, która wykonywała urządzenia, były one „zrobione” po terminie ważności certyfikatu, czyli sprawa zaczyna śmierdzieć coraz poważniej. Zaczynają się pojawiać pytania. Na przykład - czy dyrektor wiedział, że certyfikat jest przeterminowany?
Radny Kuriata nie pytał o żadne prace renowacyjne, więc nie wiadomo po co Wityk napisał: „ Prace renowacyjne zostały wykonane przez przedsiębiorstwo PPHU JULKA Sabina Marciniak, w tym zgodnie z obowiązującą normą PN-EN ISO 12944-8:2001 oraz z oświadczeniem z dnia 20.07.2023 roku, które Pan Radny otrzymał.”
Kuriata zapoznał się z pismami z firmy JULKA. Jednak przywoływana w nich Polska Norma dotyczy tylko i wyłącznie malowania i nie ma kompletnie nic wspólnego z bezpieczeństwem użytkowania.
[ZT]55558[/ZT]
„Prace malarskie będące elementem prac. renowacji Placu Sportów Miejskich, również zostały wykonane zgodnie z normą PN-EN ISO 12944-8:200], co potwierdził podmiot wykonujący prace Grupa Sportex Sp. z o.o. pismem z dnia 12.07.2023 roku, które również przekazano Panu Radnemu. Na dzień odbioru 01.06.2016 r.. aby w tym zakresie rozwiać wszelkie wątpliwości, urządzenia posiadały zgodność z: a) PN-EN 1176-1: 2009, PN — EN 1176-7:2009, b) PN-EN 16630:2015.” - pisze dalej Wityk kuriozalnie powołując się na 1 czerwca 2016 roku. Jednak radny Kuriata chce wiedzieć, czy owe urządzenie na dzień dzisiejszy posiadają odpowiednie certyfikaty i zgody na dopuszczenie do użytkowania.
W świetle tego co wypisuje Wityk pojawia się coraz więcej wątpliwości i pytań, na które odpowiedzi mogą jednoznacznie pokazać, że mamy do czynienia z działaniem niezgodnym z przepisami.
„Prace renowacyjne zostały odebrane protokołem odbioru technicznego robót z dnia 20.07.2023 roku, komisyjnie wraz z osobą posiadającą uprawnienia budowlane. Zwrócono szczególną uwagę i poddano kontroli: a) stan stali, b) połączenia elementów, c) powierzchnie elementów. d) sprawdzenie stanu warstwy malowanej proszkowo. e) stabilność urządzeń.” - napisał, jednak nie załączył żadnych protokołów, certyfikatów czy uprawnień osób rzekomo takowe posiadających.
Radny Kuriata zapytał jeszcze o tabliczki informacyjne, na których winien znaleźć się opis urządzenia, Polska Norma i dopuszczalny tolerowany ciężar. Według użytkowników takich tabliczek nigdy nie było...
Jednak dyrektor Wityk znów ma inne zdanie i pisze:
„Brak tabliczek informacyjnych dotyczących instrukcji i zasad ćwiczeń na zainstalowanych urządzeniach jest wynikiem dewastacji, jeszcze przed wykonaniem usługi renowacji. Wykonanie tabliczek informacyjnych dotyczących urządzeń będących przedmiotem renowacji jest w trakcie realizacji przez dostawcę urządzeń. Przeprowadzono oględziny i uznano, iż jakość wykonanych robót jest dobra. Tym samym wykonano kontrolę techniczną oraz bezpieczeństwa urządzeń po ich odnowieniu. Zlecając prace renowacyjne urządzeń Placu Sportów Miejskich firmie, która specjalizuje się w wykonywaniu tego rodzaju inwestycji oraz dokonując komisyjnego ich odbioru zachowujemy należytą staranność, aby Plac Sportów Miejskich był miejscem bezpiecznym dla użytkowników. Nadmieniam, iż zarówno Plac Sportów Miejskich, jak i inne miejsca przeznaczone do uprawiania sportu i rekreacji są na bieżąco monitorowane pod względem stanu technicznej sprawności elementów i urządzeń.”
A swoją drogą – jaki przepis mówi, że odcięte urządzenie i po ponownym pomalowaniu przyspawane spełnia wymogi sprzed odcięcia?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz