Jak zapowiadał wójt gminy Chojnice Zbigniew Szczepański do Naczelnego Sądu Administracyjnego została skierowana skarga kasacyjna w sprawie zabudowań na półwyspie Mierzuch między jeziorami Długie i Karsińskie w Małych Swornychgaciach.
Przypomnijmy, że sprawa nabrała rozgłosu, kiedy okazało się, że wicestarosta chojnicki Mariusz Paluch bez odpowiednich zgód (takowych by nie otrzymał, gdyż Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego zabrania zabudowy) postawił sobie pomost.
[ZT]53905[/ZT]
Z przyrodą i zwierzętami, a przede wszystkim z gminą Chojnice postanowili walczyć również inni nabywcy działek na półwyspie Mierzuch.
Warto tu przypomnieć, że wicestarosta Paluch w 2021 roku został liderem Polski 2050 w powiecie chojnickim.
Ruch Szymona Hołowni w swoim programie potężny nacisk kładzie na ekologię. Jednym z priorytetów jest podwojenie powierzchni parków narodowych. Mając na uwadze fakt, iż półwysep Mierzuch znajduje się w otulinie Narodowego Parku Bory Tucholskie, Paluch będąc tak ważnym działaczem u Hołowni winien liczyć się z tym, że zgodnie z programem partii „jego” półwysep może niebawem stać się integralną częścią parku narodowego.
Czy zatem budowa pomostu to działanie z premedytacją, w myśl zasady „mnie prawo nie dotyczy”.
W programie „Polska na zielonym szlaku” działacze Ruchu Hołowni piszą: „Ratowanie naszej planety. Musimy jak najszybciej i jak najefektywniej zadbać o ratowanie naszej planety i jej zasobów naturalnych.”
* * *
Gmina Chojnice wnosząc skargę kasacyjną wnioskuje o uchylenie w całości wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, w którym unieważniono obecny i funkcjonujący od 10 lata miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego.
Starzy mieszkańcy Małych Swornychgaci również są przeciwni zabudowie półwyspu. Uważają, że to wicestarosta Paluch rozpoczął cały nielegalny proceder stawiając domek i pomost.
Najlepszy byłoby ustanowienie na jeziorze ścisłego rezerwatu przyrody. Wtedy każda ingerencja byłaby ścigana prawem.
Można również rozpocząć lobbing o wysiedlenie z terenu półwyspu wszystkich, z rekompensatami. Przy czym zadośćuczynienie nie dotyczyłoby budowli pobudowanych nielegalnie.
Można zainteresować duże organizacje ekologiczne i rozpocząć ogólnopolską kampanię, która z jednej strony będzie działała edukacyjnie, a z drugiej obronne. Zwierzęta same się nie obronią!
Pojawiły się również informacje, że niszczeniem przyrody zainteresowały się ogólnopolskie i międzynarodowe organizacje ekologiczne, które mogą pojawić się w Chojnicach i nieźle namieszać.
Jest jeszcze jeden problem – czy swoimi działaniami Paluch nie złamał ustawy z dnia 5 czerwca 1998 r. o samorządzie powiatowym, gdzie w Art. 4. [Zadania powiatów], czytamy: Powiat wykonuje określone ustawami zadania publiczne o charakterze ponadgminnym w zakresie: (w ust. 13) ochrony środowiska i przyrody?
Zatem czy osoba, która winna stać na straży zapisów prawa, łamiąca te prawo, powinna nadal piastować zajmowaną funkcję?
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz