Zamknij

Koty są ratunkiem na atak szczurów

08:50, 30.08.2022 Aktualizacja: 08:59, 30.08.2022
Skomentuj

W lipcu pisaliśmy o ataku szczurów na centrum Czarnego. Gryzonie nie bojąc się ludzi zaczęły przemieszczać się w klatkach schodowych, piwnicach i po chodnikach i trawnikach przed blokami.

Mieszkańcy nie mogą doprosić się interwencji ze strony burmistrza zawiadomili media. Dopiero po artykułach włodarz podjął decyzję o akcji odszczurzania.

Okazuje się, że szczury nie opanowały całego centrum!

Blokiem przy ul. Ogrodowej „opiekują się” koty.

Mieszkańcy nie muszą obawiać się najazdu gryzoni. Te boją się kotów i unikają miejsc, w których koty „są u siebie”.

Jak informuje portal rolmarket.pl „Kot to naturalny wróg szczurów, myszy oraz nornic. Zaproszenie go do swojego domu czy ogrodu to więc metoda na ich skuteczne wypłoszenie. Obecność kota nie tylko sprawi, że te, które się w nim znajdują, szybko z niego uciekną, ale także odstraszy gryzonie, które zamierzały dopiero wejść na Twój teren. Właściciele psów nie muszą się jednak martwić – teriery, cocker spaniele czy jamniki to również świetni łowcy.”

Dzikie koty to wędrownicy, żeby zatrzymać ich w przestrzeni jednej posesji trzeba zapewnić im odpowiednią opiekę i pożywienie.

Opisywanymi zwierzakami opiekuje się pani Paulina, która zajmuje się nimi już 4 lata.

- Są to 4 koty. Karmę kupuję za swoje pieniądze. Koty są wykastrowane, odrobaczone, czyste i zadbane. Nigdy nikt nie zgłaszał żadnych skarg, że przed blokiem są koty. Ludzie, którzy przechodzili koło bloku byli pod wrażeniem, że mieszkają u nas koty – opowiada pani Paulina.

Wszystko było w porządku aż do momentu, w którym jeden z mieszkańców postanowił wyładować swoje frustracje wynikające z komentarzy na jego temat na portalu społecznościowym.

Zaczął stwarzać problemy i buntować lokatorów przeciwko pani Paulinie, a nawet dzwonić do administracji z donosami, że sąsiadka dokarmia koty.

A jeszcze niedawno oferował budkę dla tych kotów, głaskał je, ich przebywanie nie stanowiło dla niego problemu.

Nagle wszystko się zmieniło - przegania koty, straszy je, tupie nogą!

Czy zachowanie agresywnego sąsiada ma znamiona znęcania? Powinna to sprawdzić Policja.

W każdym razie Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt mówi jednoznacznie w Art. 35. Odpowiedzialność karna za zabijanie, uśmiercanie lub dokonywanie uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów ustawy albo znęcanie się nad zwierzęciem:

1. Kto zabija, uśmierca zwierzę albo dokonuje uboju zwierzęcia z naruszeniem przepisów art. 6 wyłączenia zakazu zabijania zwierząt, zakaz znęcania się nad zwierzętami ust. 1, art. 33 zasady uśmiercania zwierząt lub art. 34 uśmiercanie zwierząt w ubojni ust. 1–4 podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

1a. Tej samej karze podlega ten, kto znęca się nad zwierzęciem.

2. Jeżeli sprawca czynu określonego w ust. 1 lub 1a działa ze szczególnym okrucieństwem podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.

Przekonał się o tym 22 latek z Gdyni

Na początku lipca br. policjanci z Oksywia otrzymali zgłoszenie o 22-latku, który znęcał się nad kotem. Mundurowi zatrzymali mężczyznę i przewieźli go do policyjnej celi. Za znęcanie się ze szczególnym okrucieństwem nad zwierzętami grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Gdyni – Oksywiu otrzymali informację, że 22-letni mieszkaniec Gdyni znęca się nad kotem i publikuje nagrania w Internecie. Mundurowi ustalili, że mężczyzna podczas nieobecności właściciela zwierzęcia krępował zwierzę kablem, a następnie publikował z tego materiały na portalach społecznościowych.

Mundurowi zatrzymali mężczyznę, zabezpieczyli materiał dowodowy, między innymi telefon komórkowy, w którym 22-latek miał nagrania z tego, jak znęca się nad kotem. Mężczyzna został przewieziony do policyjnej celi. Policjanci przesłuchali świadków do tego zdarzenia.

Mężczyzna został doprowadzony do prokuratury. Zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt za tego typu przestępstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Koty wolno żyjące są pod ochroną!

Artykuł 1 ustawy o ochronie zwierząt mówi bardzo wyraźnie: "Zwierzę, jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą. Człowiek jest mu winien poszanowanie, ochronę i opiekę."

Mimo nagłej zmiany w podejściu niektórych mieszkańców do kotów,które chronią ich przez szczurami i innymi gryzoniami pani Paulina nadal się nimi opiekuje. Pomaga jej w tym burmistrz Piotr Zabrocki, który w okresie zimowym kupuje karmę i finansuje zabiegi kastracji. Nie odmawia również pomocy finansowej, kiedy trzeba któregoś ze zwierzaków poddać leczeniu.

Pani Paulina za naszym pośrednictwem dziękuje pani Joannie, która pomaga pisać wnioski o dofinansowanie.

- Odkąd przebywają u nas koty przy ul.Ogrodowej nie mamy myszy ani szczurów – podsumowuje pani Paulina, która obawia się, że może dojść do otrucia kotów.

* * *

Jako puentę przywołajmy ponownie w tym materiale Gdynię.

Do nadejścia pandemii koronawirusa koty wolno żyjące i dokarmiane na gdyńskich osiedlach też miały wielu przeciwników. Kiedy jednak covid doprowadził do lockdownu i zamknięto bary oraz restauracje i wszelkie inne punkty zbiorowego żywienia, co doprowadziło do zaprzestanie wyrzucania odpadków, szczury wyszły na gdyńskie ulice.

Bloki, w których mieszkańcy dbali o dzikie koty nie miały problemu z gryzoniami. Tam jednak gdzie nie było kotów szczury pojawiły się błyskawicznej szukając pożywienia.

I wtedy każdy blok chciał mieć „swoje” koty. Dziś praktycznie na każdym gdyńskim osiedlu są wygospodarowane miejsca, w których żyją, chroniąc posesje przed szczurami. I jakoś nikt nie protestuje...

Oczywiście można w Czarnem przegonić koty, ale co będzie jak taki nie bojący się człowieka szczur pogryzie dzieci?

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu dziendobrypomorze.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%