Plan zimowego utrzymania zakłada objęcie jednolitymi standardami zimowego utrzymania całych ciągów drogowych oraz utrzymanie tych standardów w czasie trwania całego sezonu zimowego.

Kilka tysięcy osób będzie pracować w trakcie sezonu zimowego przy zwalczaniu śliskości i odśnieżaniu dróg krajowych, za które odpowiada GDDKiA. Do ich dyspozycji będzie około 2500 pojazdów, m.in. pługi, pługosolarki czy pługi wirnikowe, a także 292 magazyny soli.

Również drogi wojewódzki i powiatowe mają być odśnieżane według określonych zasad i pod nadzorem odpowiednich instytucji zajmujących się stanem utrzymania dróg.

W przypadku gminy Czarne jest to Powiatowy Zakład Transportu Publicznego.

Odcięci od świata

Wiadomo również, że nie wszystkie drogi będą odśnieżane w pierwszej kolejności. Mieszkańcy gminy Czarne, w przypadku ostrej, śnieżnej zimy muszą liczyć się z tym, że nawet 2 dni mogą być odcięci od świata.

Tradycyjnie, trzeba być przygotowanym na to, że zima znów zaskoczy drogowców. Taka sytuacja powtarza się od wielu lat. Z utrzymanie przejezdności dróg zimą jest jak niekończąca się reformą służby zdrowia. Wszyscy chcą, żeby się wreszcie udało, a wychodzi jak zwykle...

Urząd Miasta i Gminy Czarne oficjalnie już poinformował, w których kategoriach utrzymania znajdują się drogi w poszczególnych wsiach.

Mieszkańcy Sokola i Domisławia muszą gotowi na najgorsze. Ich drogi są w VI kategorii, czyli na jezdniach nawet do 48 godzin mogą się utrzymać zaspy.

W całym powiecie służby drogowe odśnieżają według informacji ze Starostwa Powiatowego większość odcinków, jednak piaskarki ogarniają jedynie 14 procent dróg.

Na terenie powiatu człuchowskiego w czwartej kategorii odśnieżania znajduje się 77 kilometrów dróg, w piątej najwięcej – 345 km, a w szóstej 50 km. I to osoby mieszkające przy tych drogach mają najwięcej problemów z komunikacją w okresach intensywnych opadów śniegu i „szklanki” na jezdni.

Na wsi pługa czy piaskarki nie uświadczysz

Ostra i śnieżna zima jednak może komunikacyjnie wykluczyć większość  mieszkańców powiatu, w tym również wielu z gminy Czarne. Chodzi o to, że służby powiatowe szczególna uwagę przykładają jedynie do 68 km dróg, co stanowi tylko 14 procent ogółu komunikacyjnego powiatu.

Tak więc mieszkańcy skazani są na śliskie drogi w swoich miejscowościach. Zgodnie z procedurą służby dbają jedynie o miejsca (odcinki) mające znaczenie dla komunikacji na traktach głównych oraz na mostach, wiaduktach, przejazdach kolejowych, ważnych skrzyżowaniach i drogach w większych miejscowościach.

Dobry włodarz to taki, który mimo tego, że są określone przepisy, sam dba o mieszkańców. W ramach gminnej firmy komunalnej prowadzi odśnieżanie. Oczywiście potrzebne do tego są odpowiednie sprzęty. Ale to już inicjatywa dobrego włodarza.

Czy tak jest w gminie Czarne?

Ze zdjęć (galeria pod artykułem) nie wynika, jakoby burmistrz Zabrocki przejmował się zaśnieżonymi drogami.

Gdzie zatem ma mieszkańców?

Odpowiedzcie sobie sami...

* * *

Tak przedstawiaj się zasady utrzymania dróg