Jak przekazały PEJ w komunikacie, warunki wskazują na obecność odpowiedniego podłoża do posadowienia elektrowni jądrowej; konieczne jest jedynie dobranie przez wykonawcę właściwych rozwiązań technologicznych.
- Każde działanie wynikające z prac związanych z budową elektrowni jądrowej są bardzo ważne z perspektywy całego przedsięwzięcia. Jej powstanie to ogromny krok w przestrzeni bezpieczeństwa energetycznego naszego kraju, to nowe miejsca pracy i wreszcie to siła gospodarcza Pomorza. Obok farm wiatrowych na Bałtyku i magazynów gazu w gminie Kosakowo, elektrownia jądrowa stanowi jestem z głównych elementów składowych siły rozwoju Polski. Bezpieczeństwo energetyczne bowiem, to nieskrępowana możliwość rozwoju gospodarczego, to nowe drogi, modernizowane i budowane nowe połączenia kolejowe, doskonale przygotowane kadry kształcone na nowych kierunkach przede wszystkim w szkołach i na uczelniach województwa pomorskiego, w Gdyni, Słupsku, Gdańsku czy Wejherowie, a nawet w Kartuzach, Pucku czy Żukowie - podkreśla poseł Michał Kowalski.
Spółka Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ) poinformowała w środę o zakończeniu pierwszego etapu pogłębionych badań geologicznych pod budowę elektrowni jądrowej. Celem było rozpoznanie warunków hydrogeologicznych i geologiczno-inżynierskich na wyznaczonej części lądowej lokalizacji Lubiatowo-Kopalino.
Według spółki łączna długość wykonanych odwiertów wyniosła około 22 kilometry, a dla najważniejszych elementów infrastruktury - czyli m.in. reaktorów i budynków pomocniczych - najgłębsze odwierty sięgały ponad 200 metrów.
"Łącznie pobrano ponad 10 tys. próbek (od rdzeni gruntu ważących kilka kilogramów - po małe próbki 100-gramowe) i przeprowadzono ponad 7 tys. testów laboratoryjnych. Zgromadzony materiał badawczy został przekazany do akredytowanych laboratoriów z Pomorza, Warszawy, Górnego Śląska, Stanów Zjednoczonych, Belgii i Niemiec" - informuje PEJ.
W informacji podkreślono, że wyniki tego etapu badań są niezbędne, aby zastosować odpowiednie rozwiązania w trakcie projektowania trzech jądrowych bloków energetycznych AP1000 w lokalizacji pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej.
"Dane posłużą również do opracowania Raportu Lokalizacyjnego oraz Wstępnego Raportu Bezpieczeństwa, jako dokumentów składanych wraz z wnioskiem o zezwolenie na budowę pierwszej w Polsce elektrowni jądrowej" - informuje PEJ.
Wyjaśniono ponadto, że prace na etapie Geo 1 obejmowały wykonanie odwiertów bezpośrednio pod każdą z planowanych wysp jądrowych i innymi kluczowymi obiektami budowlanymi w centrum planowanego miejsca posadowienia elektrowni.
"W tym etapie prac uczestniczyło ponad 30 zestawów wiertniczych, co pozwoliło zespołom ekspertów generalnego wykonawcy budowy - amerykańskiej firmy Bechtel - na przeprowadzenie szeroko zakrojonych badań terenowych. Wykonano m.in. szereg sondowań geotechnicznych (dynamicznych SPT i statycznych CPT) pozwalających określić właściwości fizyczno-mechaniczne gruntów, a także badania powierzchniowe, geofizyczne, hydrogeologiczne oraz szereg badań laboratoryjnych na próbach gruntu" - podkreślono.
Cytowany w komunikacie wiceprezes zarządu PEJ Piotr Piela wskazał, że wynik przeprowadzonych analiz geologicznych, a także sama ich organizacja były bardzo ważnym momentem zarówno dla Bechtela, jak i spółki PEJ.
"Dzięki nim dobrane zostaną odpowiednie rozwiązania inżynieryjne, aby elektrownia mogła bezpiecznie działać. Ten egzamin zdaliśmy, czekają nas kolejne, do których już dziś z pełną odpowiedzialnością się przygotowujemy" - stwierdził Piela.
W ramach prac hydrogeologicznych wykonano też 122 otwory, z których dane posłużą do stworzenia modelu hydrogeologicznego terenu, projektu wykopów i ich odwodnienia, a także analizy składu chemicznego wód podziemnych.
"Dominujące elementy w gruncie pod przyszłą elektrownią to gliny i piaski. Do głębokości rozpoznania wierceniami Geo1 nie stwierdzono występowania litych skał (…). W trakcie prac zespoły napotkały w otworach jedynie sporej wielkości głazy, lokalne strefy siarkowodoru powstającego w wyniku rozkładu płytko zalegających warstw torfu oraz warstwę wodonośną artezyjską. Zastane warunki wskazują na obecność odpowiedniego podłoża do posadowienia elektrowni jądrowej — konieczne jest jedynie dobranie przez wykonawcę właściwych rozwiązań technologicznych" - przekazała spółka.
W informacji podano również, że wstępne badania dla infrastruktury pozostałej, m.in. części konwencjonalnej, dróg wewnętrznych i obiektów administracyjnych, będą przeprowadzone podczas drugiego etapu badań, zaplanowanego na 2026 rok, po otrzymaniu zgód administracyjnych.
"Obejmą one większy obszar, a ich zakres będzie istotny dla rozpoczęcia prac przygotowawczych pod budowę elektrowni jądrowej w gminie Choczewo" - informują PEJ.
Pierwsza polska elektrownia jądrowa w gminie Choczewo ma składać się z trzech bloków z reaktorami Westinghouse AP1000. Zgodnie z ostatnimi deklaracjami przedstawicieli rządu, wylanie tzw. pierwszego betonu jądrowego pod pierwszy reaktor w Lubiatowie ma nastąpić w 2028 r., a wykonawcy - konsorcjum Westinghouse-Bechtel deklarują, że od tego momentu potrzebują siedmiu lat na zakończenie budowy pierwszego bloku. (PAP)
dsok/ malk/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz