Od 14 lat aktywizują, wspierają i jednoczą seniorów z gdyńskiego Orłowa. Tutejszy Klub Seniora obchodzi kolejny jubileusz i dzieli się sekretem na stworzenie fantastycznej, zgranej społeczności.
Miejski Klub Seniora przy ul. Orłowskiej działa w zaadaptowanych na jego potrzeby pomieszczeniach, w których wcześniej działała apteka. Na niewielkiej przestrzeni trzeba było zmieścić i biuro i przestrzeń dla seniorów i całe zaplecze sanitarne. Bożena Zglińska, dyrektor Centrum Aktywności Seniora w Gdyni i Barbara Kwiatkowska, animatorka Miejskiego Klubu Seniora „Orłowo” mówią, że orłowski klub to ich wspólne dziecko.
Obie rozpoczęły pracę w CAS po tym, jak decyzja o utworzeniu klubu została już podjęta i kilka miesięcy przed tym, jak klub miał zostać oficjalnie otwarty. Do nich więc należało dopilnowanie, by pomieszczenia po dawnej aptece przy ul. Orłowskiej 66 jak najlepiej dostosować do potrzeb miejsca spotkań seniorów.
– Na początku byłyśmy przerażone, nie miałyśmy pojęcia, czy znajdą się chętni do skorzystania z przygotowanej przez nas oferty – mówi dziś Barbara Kwiatkowska, animatorka z Miejskiego Klubu Seniora Orłowo. – Jak się niedługo później okazało, nasze obawy były nieuzasadnione – uśmiecha się.
I rzeczywiście, orłowski klub przyciąga wielu mieszkańców i mieszkanek, którzy cenią sobie kameralną i rodzinną atmosferę, jaka tu panuje, a także duży wybór zajęć i aktywności. Teraz, oczywiście, wszystkie prowadzone są z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, bo zdrowie seniorów jest najważniejsze.
– Staramy się, żeby każda osoba, która nas odwiedza, czuła się tutaj dobrze. Nie jest to łatwe zadanie, bo każdy ma inną osobowość, temperament i oczekiwania, ale to, że seniorzy chętnie do nas wracają, nawiązują relacje i przyjaźnie pokazuje, że warto wkładać tyle serca i pracy w prowadzenie tego miejsca – mówi Barbara Kwiatkowska. – Cieszymy się, że zawarte tutaj znajomości przenoszą się na prywatny grunt i trwają także po godzinach zamknięcia klubu. Seniorzy są dla siebie oparciem i wzajemnie służą sobie pomocą. Przyjeżdżają tutaj seniorzy z całej Gdyni, bo nie prowadzimy rejonizacji. Zdarza się, że mieszkańcy Pustek Cisowskich zostają orłowskimi klubowiczami. I tak się tworzy ta rodzina, która rozciąga się na całą Gdynię.
– Wspaniale jest patrzeć na orłowski klub seniora, który intensywnie się rozwija, który przyciąga tylu radosnych seniorów, mogących spełniać tam swoje marzenia. To jest z pozoru malutki klubik, a mieści tyle wspaniałych osób, każdy znajdzie tutaj miejsce dla siebie – mówi Bożena Zglińska, dyrektor Centrum Aktywności Seniora w Gdyni.
– Cieszymy się, że Kluby Seniora okazały się miejscami odpowiadającymi na potrzeby seniorek i seniorów. Zależy nam na tym, by mieszkańcy czuli się tam dobrze i chętnie uczestniczyli w organizowanych przez animatorów aktywnościach. Z uwagi na to chętnie konsultujemy sprawy dotyczące seniorów z nimi samymi m.in. poprzez działalność Gdyńskiej Rady ds. Seniorów – podkreśla Michał Guć, wiceprezydent Gdyni. – Seniorom z Orłowa życzę kolejnych lat pełnych energii i pomysłów. Mam nadzieję że w przyszłym roku, gdy będziemy świętować 15-lecie, spotkamy się osobiście.
Obecnie w Gdyni funkcjonuje sześć miejskich klubów seniora oraz dziewiętnaście prowadzonych przez organizacje pozarządowe. Z oferty aktywizacyjnej organizowanej i wspieranej przez miasto korzysta ponad 10 tys. seniorów.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz