Wraca sprawa „potwora” z Pustek Cisowskich, który 14 września 1991 roku brutalnie zgwałcił i zamordował 17 letnią Agnieszkę Przewoźną. Ciało pozostawił w lesie nieopodal osiedla Zamek tuż przy obecnej pętli 28, 159, S i W.
Zenon Gliwa miał wówczas 25 lat. Wszystko zaczęło się na targowisku Chylonia, gdzie spotkał 17 letnią Agnieszkę Przewoźną. Udało mu się zaprosić ją na kawę. Potem wywiózł ją do lasu, gdzie bestialsko zgwałcił, a następnie zamordował. Rozkładające się zwłoki odnalazł Wacław L., który 5 października wybrał się na grzyby.
[FOTORELACJA]10150[/FOTORELACJA]
Niecały rok później, 4 czerwca jechał do Gdańska do hurtowni po czekolady. Jadąc ujrzał machającą dziewczynkę z tornistrem. Była to 11 letnia Wioletta Pach z Kolbud. Mimo tego, że informowała go, iż chce wysiąść (tak zeznał), nie zatrzymał się. Skręcił do lasu, dusił swoją ofiarę, a gdy straciła przytomność zgwałcił i zamordował jak Agnieszkę. Ciało Wioletty 15 czerwca odnalazła para spacerowiczów.
Kilka tygodni później, 29 czerwca wtedy 13-letnia Sylwia N. i 14-letnia Katarzyna P. młode gdynianki postanowiły wybrać się do Bieszkowic nad jezioro. Złapały okazję. Był to młody mężczyzna z wąsami. Jak się później okazało, był to Zenon Gliwa. Obie dziewczynki zgwałcił. Jednak udało im się wydostać z samochodu i uciec. Sprawę natychmiast zgłoszono na policję. Rozpoczęły się poszukiwania gwałciciela. 9 lipca podczas kontroli drogowej policjanci sprawdzali właśnie tarpana Zenona Gliwy. Notatka służbowa trafiła do służby kryminalnej, skojarzono fakty, koralikowe pokrowce i niesprawną klamkę. Opis zgadzał się z przedstawionym przez zgwałcone dziewczynki. Sprawcę zatrzymano 13 lipca.
[ZT]38845[/ZT]
W ubiegłym roku miał upłynąć termin odsiadki i w kwietniu miał opuścić Zakład Karny w Starogardzie Gdańskim. Po kontakcie z Sądem Penitencjarnym udało nam się uzyskać informację:
- Zenon G. odbywa karę dożywotniego pozbawienia wolności – poinformował Tomasz Adamski Rzecznik Prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Nie oznacza to jednak całkowitego zamknięcia sprawy. Zenon Gliwa uważa, że jest ofiarą i składa wnioski o wyjście na wolność. Służby więzienne zapewniają, że będzie przebywał zamknięty dożywotnio. Tak samo twierdzi Sąd.
Warto przypomnieć, że Zenon Gliwa jest ostatnim w Polsce skazanym na karę śmierci, która jednak nie została wykonana, gdyż w tym czasie procedowano zmiany w polskim prawie. Najpierw został skazany na 25 lat więzienia.
[ZT]40186[/ZT]
Zarówno rodziny zamordowanych i zgwałconych, jak i osoby na co dzień zajmujące się tego typu sprawami, uważają, że Zenona Gliwa nie da się zresocjalizować. Dzisiejsza medycyna i psychologia nie dysponują ani środkami farmakologicznymi ani narzędziami oddziaływania psychologicznego, które dałyby stu procentową pewność wyleczenie „potwora” z Pustek Cisowskich.
0 0
nie wiem kto pisał artykuł, ale należy robić dobry "research" zanim sie coś opublikuje - Gliwa nie był OSTATNIM skazanym ;)