We wtorek sejmowa Komisja Infrastruktury przyjęła dezyderat do premiera ws. przyjęcia i realizacji Wieloletniego Programu Ochrony Przeciwpowodziowej Żuław Wiślanych na lata 2026-2036. Posłowie podkreślali, że jest to "kwestia bezpieczeństwa oraz rozwoju Żuław, które są spichlerzem Polski".
Posłowie dwóch sejmowych komisji apelują o większe środki na ochronę przeciwpowodziową Żuław. Komisja Infrastruktury przyjęła dezyderat ws. wieloletniego programu dla regionu, a Komisja Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej - ws. nakładów na utrzymanie infrastruktury hydrotechnicznej.
[ZT]75042[/ZT]
Program zakłada zwiększenie wydatków na bieżące utrzymanie infrastruktury oraz realizację 48 zadań inwestycyjnych, które znacząco podniosłyby poziom bezpieczeństwa na tym obszarze. Całkowity koszt programu to ponad 1,4 mld zł, z czego 771 mln zł przeznaczono na inwestycje, a 660 mln zł na utrzymanie infrastruktury.
Środki miałyby trafić m.in. na przebudowę i budowę obwałowań (16 zadań) oraz koryt cieków (14 zadań), budowę stacji pomp (16 zadań) oraz odbudowę ostróg i wydłużenie kierownic na ujściu Wisły (2 zadania).
Program opracował Żuławski Zespół Parlamentarny, a obecnie jest on analizowany przez ekspertów Wód Polskich.
- Po otrzymaniu oceny będziemy rekomendować jego wdrożenie i uchwalenie na poziomie parlamentarnym. Potrzeba takiego długofalowego i stabilnie finansowego programu jest oczywista - podkreślił podczas posiedzenia komisji wiceminister infrastruktury Przemysław Koperski.
[ZT]75037[/ZT]
Dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Gdańsku Andrzej Ryński zaznaczył, że dotąd na Żuławy trafiało 30 mln zł rocznie na utrzymanie infrastruktury przeciwpowodziowej, z czego ok. 12 mln zł pochłaniają opłaty za energię elektryczną potrzebną do zasilania pomp. - Nowy program zakłada 60 mln zł rocznie na ten cel - wskazał.
Członkowie Żuławskiego Zespołu Parlamentarnego, którzy brali udział w posiedzeniu, zwracali uwagę, że Żuławy to teren wyjątkowo narażony na niebezpieczeństwo powodzi ze względu na swoje położenie. Podkreślali też strategiczne znaczenie tego obszaru: choć Żuławy stanowią około 1 proc. powierzchni Polski, odpowiadają za produkcję około 20 proc. żywności krajowej.
- Żuławy są spichlerzem Polski, dlatego konieczne jest wprowadzenie wieloletniego programu ochrony tego regionu - zaznaczył poseł Zbigniew Ziejewski.
- Naszym obowiązkiem jest doprowadzić do tego, by ten program został przyjęty. To sprawa bezpieczeństwa i rozwoju całego tego obszaru - mówiła przewodnicząca Żuławskiego Zespołu Parlamentarnego Magdalena Kołodziejczak.
Podczas posiedzenia komisji wiceminister Koperski podsumował też m.in. sytuację po ulewach, które pod koniec lipca przeszły przez Żuławy i spowodowały podtopienia domów oraz pól uprawnych. Opady w wielu miejscach pobiły rekordy. Woda wypełniła kanały, powodując lokalne przerwania wałów. Uszkodzenia zabezpieczali pracownicy RZGW, Straż Pożarna i Wojsko Polskie. Łączne straty w infrastrukturze hydrotechnicznej oszacowano na ponad 25 mln zł.
Podczas spotkania omówiono także ogólny stan techniczny infrastruktury przeciwpowodziowej na Żuławach. Podkreślono, że od 30 do 50 proc. obiektów wymaga remontu, odbudowy lub przebudowy.
Z kolei na wtorkowym posiedzeniu Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej przyjęto dezyderat wzywający do zwiększenia nakładów na utrzymanie infrastruktury hydrotechnicznej.
W dokumencie skierowanym do Prezesa Rady Ministrów podkreślono, że powodzie i podtopienia w ostatnich latach - w tym zalania i przerwanie wałów na Żuławach w 2025 roku - ujawniły poważne braki w stanie infrastruktury hydrotechnicznej i poziomie jej utrzymania.
Zwrócono uwagę, że obecny poziom finansowania zadań utrzymaniowych nie odpowiada rzeczywistym potrzebom państwa w zakresie prewencji przeciwpowodziowej. "Nakłady na działalność utrzymaniową prowadzoną przez państwowe gospodarstwo wodne Wody Polskie, powinny zostać znacząco zwiększone zarówno w ujęciu nominalnym, jak i jako udział w całości budżetu państwa przeznaczonego na gospodarkę wodną" - podniesiono w piśmie.
Podkreślono, że prawidłowe utrzymanie wałów, kanałów, przepompowni, zbiorników retencyjnych i urządzeń regulacyjnych ma kluczowe znaczenie dla ochrony ludzi, mienia oraz gospodarki rolnej i przemysłowej, a także ogranicza koszty interwencji kryzysowych, które wielokrotnie przewyższają wydatki profilaktyczne.
Wskazano też na potrzebę zmiany modelu kontraktowania usług utrzymaniowych. "Obecna praktyka corocznych przetargów na te same zakresy robót skutkuje niską efektywnością, fragmentaryzacją odpowiedzialności, trudnościami kadrowymi i sprzętowymi po stronie wykonawców oraz brakiem ciągłości planowania" - podano.
W ocenie komisji należy rozważyć wprowadzenie możliwości zawierania wieloletnich umów utrzymaniowych dla strategicznych odcinków infrastruktury, co zwiększyłoby stabilność, efektywność kosztową i umożliwiło długofalowe planowanie prac.
"Komisja wyraża nadzieję, że rząd podejmie działania adekwatne do skali zagrożeń i oczekiwań społecznych związanych z bezpieczeństwem hydrologicznym kraju" - podano w piśmie.
W dezyderacie Komisji Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej także zaapelowano o przyjęcie wieloletniego programu ochrony przeciwpowodziowej Żuław Wiślanych.(PAP)
anm/ pm/ malk/
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz