Zawirowania na szczytach władzy samorządowej w Gdyni wywołały temat, o którym już mówi się w mieście od kilku tygodni. Referendum odwołujące z funkcji prezydenta Aleksandrę Kosiorek ma być lekarstwem na chaos w mieście.
[ZT]73308[/ZT]
Wprowadzenie Gdyni z powrotem na drogę rozwoju uzależnia się od referendum odwołującego również Radę Miasta.
Zapewne nowi radni mocno temu zaoponują. Będzie to jednoznaczny wyraz strachu przed utratą mandatów przez tych radnych, którzy kompetencyjnie się nie sprawdzili, a biorą niemałe pieniądze. Gdynianie mogą mieć dość zabierania ich pieniędzy przez radnych, którzy odwołują inwestycje w dzielnicach, nie reagują na porażki prezydentki i jej ekipy, a brylują na wszelkiej maści manifestacjach, galach, imprezach i śniadaniach.
Grzegorz Pogorzelski jednoznacznie ocenił sytuację i podniósł sprawę referendum, które w przypadku Gdyni może być jedynym rozwiązaniem, zanim miasta totalnie pogrąży się w chaosie i destrukcji.
„Gdyński Dialog się rozpadł. Zmuda-Trzebiatowski, Austen, teraz rozpad klubu Gdyńskiego Dialogu. Dezintegracja gdyńskiej władzy się dopełnia. Z Prezydent Kosiorek zostało ponoć już tylko dwóch radnych GD - Łukasz Strzałkowski i Natalia Kłopotek Główczewska.
Sytuacja zaczyna wyglądać bardzo nieciekawie dla Gdyni. Non stop tylko walki i wewnętrzne tarcia. Kosiorek zaraz straci większość w radzie. Rekordowy deficyt. Totalny brak kompetencji w zarządzaniu miastem. Brak nowych inicjatyw no i oczywiście brak dialogu, tego prawdziwego - z mieszkańcami.
Trzeba powiedzieć głośno - w Zabrzu się udało, czas na Gdynię. Zacznijmy rozmowy i uratujmy nasze miasto.” - podpowiada Pogorzelski.
Nie potrzeba przeprowadzać jakiejś wielkiej, skomplikowanej diagnozy. Co dzieje się w Gdyni widać gołym okiem. Rzekomo transparentna i jawna władza milczy w wielu tematach, chowa je pod stołem albo zamiata pod dywan.
Mieszkańcy jednak już potrafią reagować i obnażają niekompetencje ekipy Kosiorek. Gdyńskie absurdy doskonale opisuje Bryza.
Powodów do odwołania zarówno prezydentki, jak i rady są dziesiątki. I cały czas ich przybywa!
Skądinąd wiadomo, że rozmowy o inicjatywie referendalnej toczą się od kilku tygodni. Być może jeszcze przed wakacjami dowiemy się jaki będzie ich efekt.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz