Natalia Kłopotek-Główczewska i Łukasz Strzałkowski pozostają przy Aleksandrze Kosiorek

Ostatni piątek maja definitywnie udowodnił, że w gdyńskim samorządzie nie dzieje się dobrze. Rozpadł się klub radnych Gdyńskiego Dialogu. Piątka powołała nowy klub – Gdynia Niezależna. Dwoje postanowiło nie wchodzić „w nowe buty”.

Natalia Kłopotek-Główczewska i Łukasz Strzałkowski nie pojawili się na konferencji prasowej, w czasie której Dawid Biernacik, Emilia Rogała, Anna Salomon, Ireneusz Trojanowicz, Beata Zastawna ogłosili rozwiązanie klubu Gdyńskiego Dialogu, powołanie Gdyni Niezależnej i opuszczenie koalicji z Platformą Obywatelską.

[ZT]73263[/ZT]

Bez Kłopotek-Główczewskiej i Strzałkowskiego

Brak Kłopotek-Główczewskiej i Strzałkowskiego został natychmiast zauważony i żywo komentowany w sieci.

Podział Gdyńskiego Dialogu po roku rządów Aleksandry Kosiorek, która została prezydentką właśnie jako reprezentantka tego ruchu, pokazuje, że nie udało się Zygmuntowi Zmudzie-Trzebiatowskiemu zbudować solidnej struktury, która była gotowa wziąć odpowiedzialność za miasta.

Kadencja afer i porażek?

Kosiorek jest już bardzo negatywnie odbierana przez Gdynian. Do władzy doszła na fali krytyki poprzednika. Mieszkańcy uważają, że tak jak teraz źle, nigdy w Gdyni nie było. Remont ul. Unruga, obwodnica Otomina, tunel na Puckiej, węzeł Karwiny, Estakda Kwiatkowskiego, parkingi, rozrost biurokracji, to tylko niektóre porażki.

Największym cieniem na prezydentce rzucają się dwie sprawy, które wizerunkowo nadszarpnęły ją „na zawsze” - to zwolnienie dyscyplinarne Zygmunta Zmudy-Trzebiatowskiego (o jego wyczynach „legendy” krążą po mieście od lat i coraz głośniej mówi się, że również Kosiorek miała ich świadomość, a mimo tego zatrudniła twórcę swojego sukcesu na eksponowanym stanowisku w Urzędzie Miasta Gdyni) oraz uczczenie SSmanów i działaczy NSDAP.

I w takiej atmosferze doszło do rozwiązania klubu radnych Gdyńskiego Dialogu. Jednak dwójka postanowiła pozostać przy prezydentce. Pojawiło się oświadczenie, w którym tłumaczą swoją decyzję.

Własnego klubu założyć nie mogą (dwie osoby to za mało). Mogą natomiast przystąpić do KORMiLu. Mówi się, że Natalia Kłopotek-Główczewska już jedną nogą jest w PO. Czy Aleksandra Kosiorek również?

[ZT]73293[/ZT]

* * *

Oświadczenie dwójki radnych dotychczasowego Klubu Gdyńskiego Dialogu - Natalii Kłopotek-Główczewskiej i Łukasza Strzałkowskiego.

Jako radni wybrani z ramienia Gdyńskiego Dialogu, od początku tej kadencji działaliśmy z wiarą, że współpraca, przejrzystość i odpowiedzialność są fundamentem dobrej polityki lokalnej. Dziś, w związku z decyzją pięciorga naszych koleżanek i kolegów o ogłoszeniu niezależności i odejściu od wspólnego działania, czujemy się zobowiązani do zabrania głosu.

Szanujemy prawo każdego radnego do własnych decyzji. Jednak sposób, w jaki dokonano tego rozłamu – bez wcześniejszej rozmowy, bez próby wyjaśnienia i wspólnego przedyskutowania kierunku działań – budzi nasz sprzeciw. Działania za plecami, bez jasnej komunikacji, są zaprzeczeniem idei dialogu, którą deklarowaliśmy jako wspólnotę samorządową.

My, jako dwójka radnych, postanowiliśmy nadal wspierać Prezydent Miasta Gdyni – Aleksandrę Kosiorek. Wierzymy, że transformacja Gdyni wymaga odwagi, konsekwencji i lojalności wobec mieszkanek i mieszkańców, a także ciężkiej pracy. Wiemy też, że znacznie łatwiej jest krytykować z boku niż brać współodpowiedzialność za decyzje i ich skutki.

Nie zmieniliśmy się. Nadal chcemy działać na rzecz nowoczesnej, transparentnej i otwartej Gdyni. Nadal wierzymy w wartości, które legły u podstaw powstania Gdyńskiego Dialogu. I nadal wierzymy, że realna zmiana możliwa jest tylko wtedy, gdy nie odwracamy się od odpowiedzialności.

Natalia Kłopotek-Główczewska i Łukasz Strzałkowski