„Ktoś wie i może mi wyjaśnić, z jakiego powodu nie można już w aplikacji parkować za określoną kwotę/na określony czas, tylko w opcji start-stop? Komu to przeszkadzało?” - takie i podobne pytanie pojawiły się na początku roku w sieci.
Parkingi i system parkowania w Gdyni od lat stanowi podstawę konfliktu pomiędzy mieszkańcami a władzą. Można powiedzieć, że to była jedna z przyczyn porażki Wojciecha Szczurka i jego ekipy. Jeśli nic się nie zmieni, to również zła polityka parkowania zmiecie obecna ekipę sprawująca władzę w mieście. I Aleksandrę Kosiorek z niedobitkami, i Tadeusza Szemiota z „bojownikami o słuszne sprawy socjalizmu”.
Wszelkie aplikacje sieciowe są tworzone podobno po to, by ułatwiać użytkownikom życie. Okazuje się, że być może w innym miastach tak, ale w Gdyni – nie!
Władza ma jednak problem ze zmianą, mimo wielu sygnałów od mieszkańców nie może nic zrobić i mieszkańcy psioczą budując coraz większy dystans do możliwości rządzących Gdynią do jakichkolwiek zmian.
Pokazuje to, że albo nie mówili prawdy w kampanii wyborczej, albo nie mają pojęcia o potrzebach mieszkańców i stąd brak oczekiwanej reakcji. A to już początek konfliktu.
Poniżej publikujemy kilka komentarzy mieszkańców Gdyni oceniających aplikację.
„Lipa bo start / stop dla roztargnionych to masakra. Ile razy mi zeżarło, bo zapomniałem.” - podkreśla użytkownik.
„To jest chore. Jak chce zaparkować rano to muszę mieć w aplikacji zabezpieczoną ogromną kasę (kilkadziesiąt złotych albo i więcej), żeby w ogóle skorzystać z tego systemu. Zawsze starałam się mieć na skycashu ok 30 zł a teraz muszę mieć non stop 100 zł... a nie daj boże zapomnę wcisnąć stop...” - dodaje Gdynianka.
Radni jakby się pogubili i nie dostrzegali problemu mieszkańców. A może przesiedli się na rowery? W każdym razie Rada Miasta Gdyni milczy na temat aplikacji i jakoś nikt nie ma zamiaru wyjść naprzeciw oczekiwaniom Gdynian.
Mieszkańcy sami próbują odnaleźć przyczynę tej kuriozalnej sytuacji. Składają zapytania w ramach dostępu do informacji publicznej licząc na to, że ktoś sensownie coś odpowie. I w tym przypadku porażka. Nie dość, że odpowiedzi są stekiem nowomowy, to jeszcze żadnej refleksji po stronie władz, żadnego uderzenia się w pierś czy deklaracji, że poprawią. Po prostu – mieszkańcy znów się czepiają, a władza jest taka „wspaniałomyślna i cudowna”, że jak w ogóle można mieć jakieś zastrzeżenia.
„Gdyby kogoś interesowało, taką odpowiedź dostałem od strefy parkowania na moje pytanie o kwestię poruszoną w tym poście:
Dotyczy działania aplikacji mobilnych. Szanowny Panie, mając na względzie liczne zgłoszenia korzystających z aplikacji mobilnych w sprawie stwierdzenia nieistnienia obowiązku wniesienia należności z tytułu zarejestrowanej opłaty dodatkowej, zwróciliśmy się do administratorów aplikacji z wnioskiem o zmianę, polegającą na udostepnieniu trybu start/stop jako przodującego we wnoszeniu opłaty postojowej w strefach płatnego parkowania w Gdyni. Metoda ta wskazana jest jako jedyna i zgodna z przepisem par. 3 ust. 1 pkt. d. uchwały Rady Miasta Gdyni [1]. Stanowi on, że obowiązkiem kierowcy parkującego pojazd samochodowy w obszarze strefy jest opłacenie czasu parkowania. Czas postoju pojazdu opłaca się m.in. przy użyciu telefonu komórkowego lub innego urządzenia umożliwiającego dokonanie płatności mobilnej, przy czym opłata ta realizowana jest jedynie w formie start-stop, bez możliwości zadeklarowania kwoty opłaty i czasu postoju pojazdu, zaś pierwsza, najniższa opłata postojowa wynosi 2 zł. Wybór wskazanego trybu pozwala na precyzyjne pobranie opłaty za rzeczywisty czas postoju pojazdu bez konieczności śledzenia przez kierowcę upływu jej ważności i wnoszenia dopłaty. W większości analizowanych przypadków kończyło się to przeoczeniem czasu zakończenia opłaty, co z kolei w przypadku kontroli skutkowało zarejestrowaniem opłaty dodatkowej. Ponieważ w obowiązujących przepisach nie ma delegacji do uznania braku obowiązku wniesienia należnej Gminie Miasta Gdyni kwoty z tytułu prawidłowo stwierdzonej opłaty dodatkowej, na użytkowniku spoczywał wówczas obowiązek wniesienia należnej Gminie Miasta Gdyni kwoty z tytułu opłaty dodatkowej. Wskazuje ponadto, że w dalszym ciągu istnieje możliwość wymuszenia zamknięcia aplikacji za wybraną ilość minut lub samodzielne wskazanie godziny, o której nastąpić ma koniec poboru opłaty. Po wybraniu pojazdu i kliknięciu w zakładkę „parkuj start/stop” aplikacja zaczyna naliczanie opłat. W tym momencie zaznaczyć należy „zakończ parkowanie”, pojawia się wówczas możliwość wskazania, w którym momencie, za wskazany czas lub wybrana kwotę.”
Odpowiedzi udzielił z-ca kierownika Działu Płatnego Parkowania – napisał mieszkaniec.
Taka jest Gdynia AD 2025 – pełna chaosu, niekompetencji, oderwania władzy od mieszkańców, partyjnych przepychanek i przede wszystkim braku jakiegokolwiek pomysłu na rozwój miasta.
Jako podsumowanie obecnej sytuacji można przytoczyć komentarz mieszkańca.
„A dodam jeszcze, że nie raz miałem sytuacje gdzie leżałem na tatuażu a że człowiek nie wie ile to potrwa jak i u lekarza, zapłaciłem madacik spóźniłem się 5 min i za parking za 6 h.
Dziwna sytuacja, że w momencie mandatu nie odejmują zapłaconego już wcześniej kilkugodzinnego parkingu.
I tak miasto 210 PLN przytuliło.”
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz