Zamknij

Pogorzelski: kupić autobus czy trolejbus? Jak to robią w Gdyni?

23:25, 18.01.2025 Aktualizacja: 23:30, 18.01.2025
Skomentuj foto PKA Gdynia foto PKA Gdynia

„Niedawno zapytałem PKA Sp. z o.o. w Gdyni o to czy przed zakupem autobusów elektrycznych przeprowadzali analizę porównawczą np. z trolejbusami. Z odpowiedzi dowiedziałem się, że PKA kalkuluje cenę zakupu, utrzymania i wymiany na podstawie tzw. wozokilometra. Dla autobusów 12m z dieslem oraz elektrycznych cena jest ta sama i wynosi 11,84 zł/wzkm a dla autobusów 18 m jest to 12,64 zł/wzkm, dla trolejbusów stawki te wynoszą są 13,32zł/wzkm i 14.15zł/wzkm.” - mówi Grzegorz Pogorzelski z „Nowej Nadziei”.

Dla polityka ważne jest również to, jak z awaryjnością każdej z kategorii autobusów i jak dokładnie jest wyliczana stawka wozokilometra.

Według Pogorzelskiego te dane dopełnią obrazu.

- W związku z decyzją o zakupie kolejnych autobusów elektrycznych przez miasto Gdynia poprosiłem o udostępnienie informacji, czy Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej prowadziło lub posiada porównawcze analizy kosztów zakupu, długoterminowej eksploatacji oraz żywotności, między autobusami elektrycznymi i trolejbusami – informuje Pogorzelski.

Zawnioskował również o udostępnienie analiz.

PKA nie analizuje...

„Przedsiębiorstwo Komunikacji Autobusowej nie prowadziło i nie posiada porównawczych analiz kosztów zakupu, długoterminowej eksploatacji oraz żywotności, między autobusami elektrycznymi i trolejbusami. W zakresie analizy najlepszym wskaźnikiem, co do kosztów porównawczych jest stawka wozokilometra (aktualna na dzień udzielania odpowiedzi) pokrywająca koszty bieżącego funkcjonowania przedsiębiorstwa jak i koszty związane z wymianą taboru, eksploatującego odpowiednio trolejbusy lub autobusy z silnikami Diesla i z napędem elektrycznym, dla autobusów z napędem Diesla lub elektrycznym standardowych 12 m wynosi 11,84 zł/wzkm dla analogicznego trolejbusu wynosi 13,32 zl/wzkm, dla autobusów z napędem Diesla lub elektrycznym przegubowych 18 m wynosi 12,64 zł/wzkm dla analogicznego trolejbusu wynosi 14,15 zł/wzkm.” - odpowiedział Jacek Szemraj z PKA.

Grzegorz Pogorzelski zaznaczając, że jeśli takie analizy nie byty prowadzone bądź nie są w posiadaniu PKA Sp. z o.o., poprosił o podanie powodów podjęcia decyzji o zakupie autobusów elektrycznych lub trolejbusów.

„Podjęciem decyzji o zakupie autobusów elektrycznych vs. trolejbusów byt fakt, że PKA nie posiada zaplecza technicznego w postaci sieci trakcyjnej niezbędnej na zajezdni jak i na linii 194, na którą PKA planuje wprowadzić nowo zakupione przegubowe autobusy elektryczne. PKA posiada ładowarkę pantografową przy ul. Wójta Radtkego, którą planuje wykorzystać do ładowania autobusów elektrycznych obsługujących linię 194.

Trolejbusy przy ich ograniczonej autonomiczności poruszania się poza siecią trakcyjną nadal muszą przez pewien czas poruszać się pod siecią, aby później moc poruszać się poza siecią trakcyjną, w bardzo przybliżonym zestawieniu można przyjąć, że proporcjonalnie do przejechanego odcinka poza siecią taką samą odległość trolejbus musi przejechać pod siecią, aby uzupełnić magazyny energii do kolejnego przemieszczania się poza siecią trakcyjną. Istniejąca sieć trakcyjna w przebiegu linii 194 od przystanku Gdynia Stocznia do Placu Kaszubskiego jest własnością Przedsiębiorstwa Komunikacji Trolejbusowej Sp z o.o.

Ponadto PKA nie posiada na zajezdni odpowiednio przystosowanych stanowisk do obsługi trolejbusów, ani odpowiedniej sekcji specjalistów i sprzętu do obsługi ewentualnej sieci trakcyjnej, którą musiałaby wybudować, aby wprowadzić na linię 194 trolejbusy, natomiast posiada zaplecze techniczne i doświadczenie w obsłudze autobusów elektrycznych. PKA tak jak każde przedsiębiorstwo tego typu musi właściwie planować i dbać o wyminę taboru. Ze względu na skromne zasoby finansowe oraz brak możliwości wprowadzenia (wynikający z ustawy o elektromobilności) do obsługi linii komunikacyjnych w miastach takich jak Gdynia autobusów z napędem Diesla, przy możliwości pozyskania środków z zewnątrz na wymianę taboru, PKA we własnym zakresie za zgodą zgromadzenia wspólników wystąpiła z wnioskiem o dofinansowanie zakupu ośmiu przegubowych autobusów elektrycznych wraz z rozbudową infrastruktury ładowania na zajezdni i wymianą płyty postojowej.

PKA z NFOŚiGW w ramach KPO otrzymała dofinansowanie w wysokości 100% kosztów zakupu ośmiu przegubowy autobusów elektrycznych i w wysokości 50% kosztów wybudowania czterech podwójnych ładowarek na zajezdni do ładowania tychże autobusów i wymianę około 1000 m2 płyty postojowej w rejonie wybudowanych nowych ładowarek. Reasumując, decyzja o zakupie autobusów elektrycznych a nie trolejbusów przez PKA do obsługi linii 194 była podyktowana brakiem zaplecza technicznego i sieciowego na zajezdni jak i na linii 194, które musiałoby zostać wybudowane oraz możliwość skorzystania ze 100% dofinansowania na wymianę kilkunastoletnich autobusów przegubowych, ponadto jak wynika z odpowiedzi na pytanie nr 1 koszt eksploatacji trolejbusów i utrzymania sieci trakcyjnej jest wyższy niż autobusów elektrycznych." - wyjaśniał Jacek Szemraj z PKA.

Tajemnicze zgromadzenie wspólników...

Grzegorz Pogorzelski zapytał również o to, że jeśli to nie PKA Sp. z o.o. podejmowało decyzję w powyższych kwestiach, to jaki podmiotu PKA Sp. z o.o. taką decyzję narzucił.

„PKA za zgodą zgromadzenia wspólników podjęto decyzję o wystąpienie do NFOŚiGW o dofinansowanie z KPO zakupu ośmiu przegubowych autobusów elektrycznych do obsługi linii 194, wraz z rozbudową już istniejącej na terenie zajezdni PKA infrastruktury ładowania autobusów elektrycznych i wymianę płyty postojowej w rejonie nowych ładowarek.” - padła odpowiedź.

Pokrętna odpowiedź, choć mówiąca administracyjną prawdę, pokazuje, że być może obecny szef PKA z jakichś tylko sobie znanych powodów nie odpowiedział, że najważniejszym organem spółki jest Gmina Miasta Gdyni, czyli Prezydentka Aleksandra Kosiorek, bo to ona w imieniu samorządu podejmuje decyzje. Na przykład w przedmiocie odwoływania i powoływania członków rady nadzorczej PKA.

Zapewne dużo prościej dla mieszkańców wybrzmiałyby słowa, że „PKA za zgodą prezydentki Gdyni podjęto decyzję...”

Jednak jak widać komunikacja z mieszkańcami budowana jest o stwarzanie zawiłości w oparciu o język prawny, urzędowy, by czytający jak najmniej zrozumieli...

Grzegorz Pogorzelski deklaruje, że sprawę dalej będzie badał i na pewno podzieli się wynikami swojego obywatelskiego dochodzenia.

 

 

(Mariusz Sieraczkiewicz)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%