Sławski: budżet pochodzący z pożyczek?

Grudniowa, ostatnia w roku sesja sejmiku województwa pomorskiego to tradycyjnie czas na głosowanie nad przyjęciem budżetu województwa na nadchodzący rok. W 2025 r. plan finansowy przewiduje wydatki w wysokości ponad 2,8 mld zł. Jakie jeszcze budżetowe liczby warto poznać?

Decyzję radni podjęli podczas X sesji Sejmiku Województwa Pomorskiego, 20 grudnia 2024 r.

Budżet rozwoju

Pod wieloma względami budżet na 2025 rok będzie rekordowy.

– Dochody i wydatki są realizacją strategii rozwoju województwa. To budżet bezpieczny i pod kontrolą. Opinia Regionalnej Izby Obrachunkowej w Gdańsku była pozytywna – poinformował radnych Henryk Halmann, skarbnik województwa pomorskiego.

O tym, że jest to budżet nastawiony na inwestycje świadczy przede wszystkim jedna wartość.

– To 53 proc. wydatków przeznaczamy na inwestycje. Zwiększamy wydatki m.in. na transport, edukację czy kulturę. Te kwoty, które zapisaliśmy w wydatkach chyba najlepiej pokazują na czym nam najbardziej zależy – mówił Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Warto dodać, że inwestycje realizowane są w każdej części województwa.

Dyskusja i opinie radnych

Po przedstawieniu planu finansowego głos zabrali radni. Zdanie opozycji, czyli klubu Prawa i Sprawiedliwości, przedstawił Krzysztof Sławski. Podkreślał, że w budżecie są pozytywne zapisy.

 – Doceniamy kwotę przeznaczoną na inwestycje i to, że są realizowane w mniejszych miejscowościach. Ale jeśli odejmiemy od wydatków kwoty pochodzące z pożyczek czy środki unijne to już nie jest tak dobrze – mówił.

Przewodniczący klubu PiS zapowiedział również, że radni wstrzymają się od głosu. Pozytywnie o budżecie wypowiedział się również Krzysztof Trawicki, przewodniczący Koalicyjnego Klubu Trzecia Droga.

– To rekordowy budżet, budżet marzeń ale i możliwości. Jako klub będziemy głosować za – powiedział.

Część dyskusji o budżecie dotyczyła zmian rządowej ustawy o finansach jednostek samorządu terytorialnego. Radni opozycji podnieśli zarzuty, że samorząd województwa w ogóle nie zgłaszał uwag do nowego prawa.

– To błędna teza. Wielokrotnie w rozmowach z ministerstwem finansów zgłaszaliśmy nasze uwagi, mówiliśmy o obawach. Stosowne stanowisko przyjęliśmy również na Konwencie Marszałków Województw – odpowiadał marszałek Struk.

Dyskusję posumował Szymon Redlin, wiceprzewodniczący sejmikowej Komisji Budżetu i Finansów.

– Pomimo wszystkich różnic dziękuję radnym za merytoryczną dyskusję. Cieszę się, że udało nam się porozmawiać w duchu porozumienia i bez wzajemnych utarczek – podkreślał.

Dyskusję zakończyło głosowanie. Uczestniczyło w nim 32 radnych. Budżet poparło 23, a dziewięciu radnych PiS zgodnie z zapowiedzią wstrzymało się od głosu. A o czym tak naprawdę zadecydowali radni?

Najważniejsze liczby

Budżet to ekonomia. A ekonomia to nauka ścisła i lubi liczby. Jak zatem wyglądają „budżetowe cyferki”? Dwie najważniejsze to dochody i wydatki. I tak w planie finansowym zapisane zostały dochody w wysokości 2 499 851 681 zł. Warto zaznaczyć, że to kwota o 12 proc. większa niż w roku 2024. Wydatki wyniosą 2 850 387 352 zł. Proste wyliczenie pokazuje, że deficyt budżetowy, zgodnie z planem wyniesie 350 535 671 zł.