Czy kiedyś zniknie śmietnisko w Kamieńcu? Likwidacja ma kosztować 45 milionów zł. Bańka rozkłada ręce...

„Koszt likwidacji składowiska w Kamieńcu oszacowany został wstępnie na 45 mln zł, co przy 83 mln kwocie całego budżetu gminy jest kwotą niewyobrażalną. Gmina nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z tym problemem i udźwignąć tak dużego finansowego obciążenia.”

- mówił Jerzy Bańka - wójt Gminy Cewice podczas spotkania roboczego w Starostwie Powiatowym w Lęborku z udziałem Wojewody Pomorskiej Beaty Rutkiewicz.

Wielki pożar był rok temu!

Rok temu w Kamieńcu kilkadziesiąt zastępów Straży Pożarnej walczyło z ogniem, który ponownie ogarnął nielegalne składowisko tekstyliów.

Z ustaleń prokuratury wynika, że na składowisku w Kamieńcu nadal są odpady tekstylne w ilości nie mniejszej niż 17 tys. 700 ton. "Są zbelowane, składowane piętrowo, w workach z tworzywa sztucznego oraz w workach typu big-bag. Ze względu na ich ilość, skład chemiczny, warunki i sposób składowania, brak prewencji przeciwpożarowej, położenie i charakter nieruchomości, na której są one składowane, mogło stanowić zagrożenie dla życia lub zdrowia człowieka lub spowodować obniżenie jakości wody, powietrza, powierzchni ziemi lub zniszczenie w świecie roślinnym lub zwierzęcym" - podała słupska prokuratura w listopadzie 2023 roku.

Kilkudniowa akcja strażaków pokonała pożar, ale problem składowiska nadal jest nie rozwiązany.

I tak minął rok...

A tymczasem niekompetentny wójt ma czelność mówić, że likwidacja składowiska to 45 baniek!

Nie mówi jednak, co zrobił przez ten rok, by sprawę rozwiązać. Po co gminie taki włodarza, który nie potrafi sobie poradzić z poważnym wyzwaniem. Zachowanie włodarza pokazuje, że zbyt trudne sprawy są poza zasięgiem jego możliwości. „Nie ogarnia kuwety...”

Stąd również patologiczne zachowania w gminie, na przykład dotyczące fałszowania listy obecności i pobierania pieniędzy za posiedzenie, w których jedna z radnych nie uczestniczyła.

[ZT]57203[/ZT]

[ZT]58023[/ZT]

[ZT]58381[/ZT]

Sprawdzamy co robi wójt Bańka w sprawie likwidacji składowiska

Postanowiliśmy sprawdzić co wójt Bańka zrobił w sprawie składowiska tekstyliów i wysłaliśmy mu pytania, które publikujemy poniżej.

Jakie kroki podjął wójt gminy Cewice Jerzy Bańka, żeby doprowadzić do likwidacji nielegalnego składowiska tekstyliów w miejscowości Kamieniec?

Jeśli skierował jakieś pisma, to do kogo (proszę o skany) i o co wnioskując?

Jeśli otrzymał odpowiedzi, to od kogo (proszę o skany) i co z nich wynika?

Czy jakakolwiek instytucja samorządowa lub państwowa zadeklarowała pomoc w likwidacji składowiska, jeśli tak to jaka i na czym ta pomoc ma polegać?

Czy wójt zlecił jakiejś profesjonalnej firmie badania środowiskowe, które wykazały faktyczny stan zagrożeń chemicznych i jakie są to zagrożenie oraz jaki wpływ mają na zdrowia i życie ludzi?

Na jakiej podstawie wójt użył na spotkaniu z Wojewodą Pomorską Beatą Rutkiewicz kwoty 45 milionów złotych koniecznej do przeprowadzenia prac likwidacyjnych w obrębie składowiska tekstyliów w Kamieńcu?

Czy dokonano rekonesansu potencjalnych odbiorców składowanych tekstyliów?

Czy rozważano utylizację czy inne sposoby pozbycia się tekstyliów ze składowiska w Kamieńcu?

Czy obecnie na bieżąco monitorowane jest składowisko w Kamieńcu? Kto ponosi koszty monitoringu i ile one wynoszą?

Czy w związku ze składowiskiem odnotowano jakiekolwiek zachorowania mogące wynikać z reakcji chemicznych tam zachodzących?