Arseniusz Finster, kiedy nie ma już argumentów, przywołuje media, które krytycznie podchodzą do jego działań i przedstawiają również zdanie oponentów, którzy nie mają dostępu do oficjalnych nośników informacji miejskich.
Nie są prezentowani na stronie miasta ani FB. Nie są zapraszani na oficjalne wydarzenia, a nawet wypraszani ze spotkań w ratuszu, jakby to był prywatny „folwark” burmistrza.
- Zauważyłem, że nasz burmistrz bardzo często szukając obrony stosuje atak. Do tego cytuje lub przywołuje artykuły z portalu dziendobrypomorze.pl Mnie to cieszy, bo nie mogąc przebić się do mediów miejskich udzielam informacji portalowi z Trójmiasta, który na bieżąco relacjonuje chojnickie wydarzenia. Przede wszystkim dzięki Waszemu portalowi mamy możliwość prezentowania nasze spojrzenia na chojnickie sprawy. To jest bardzo ważne, bo coraz częściej nie zgadzamy się z formą zarządzania miastem oferowaną przez burmistrza Finstera – powiedział nam Michał Gruchała ze Stowarzyszenia „Chojnice – tu bije moje serce”.
Można powiedzieć, że nasz portal w Chojnicach rozpromował właśnie Arseniusz Finster. Kiedy opublikowaliśmy pierwszy krytyczny materiał w marcu 2023 roku, burmistrz zaszalał i odczytał go podczas sesji Rady Miejskiej podkreślając nazwę, co bezdyskusyjnie było początkiem wielkiej kampanii reklamowej i to na zasadzie wolontariatu!
Nie spodziewaliśmy się tej spontanicznej współpracy, ale pokornie ją przyjmujemy.
W ostatnim czasie promocja portalu dziendobrypomorze.pl miała miejsce na sesji absolutoryjnej 24 czerwca 2024roku. Pana słowa o moim portalu powodują bardzo wysokie zasięgi.
Promocyjne działania burmistrza przynoszą wymierne efekty – zgłasza się do nas coraz więcej Chojniczan, którzy informują nas o ciekawych tematach związanych z funkcjonowaniem Urzędu Miejskiego w Chojnicach, inwestycjami, planami (np. likwidacji placów zabaw, wycinki drzew).
Również dzięki słowom burmistrza możemy weryfikować jego prawdomówność, a z nią jak już powszechnie wiadomo, najlepiej nie jest.
Udało nam się po ponad roku funkcjonowania na medialnym rynku w Chojnicach i powiecie chojnickim dotrzeć do tysięcy czytelników, którzy zostali i systematycznie nas odwiedzają, co sprawia nam nieopisaną radość.
Inne spojrzenie na chojnickie sprawy, nie prezentowane nigdzie indziej, daje wiele możliwości. Przede wszystkim dążenie do jawności działań władzy i transparentności, tak by wszyscy mieszkańcy wiedzieli jakie decyzje podejmuje władza i dlaczego je podejmuje.
W tym obszarze niezastąpione są działania strażnicze Michała Gruchały współpracującego między innymi z Siecią Obywatelską Watchdog Polska.
Udało nam się również zaprosić do stałej współpracy samorządowców, przede wszystkim radne: miejską Marzennę Osowicką i powiatową Mirosławę Dalecką. Ich zaangażowanie w sprawy mieszkańców i aktywność są z punktu widzenia medialnego nieocenione. Chojnice i powiat chojnicki to tysiące fantastycznych osób i wspaniały „kawałek” Polski, który słynie m.in. ze pięknych lasów. Wszak to Bory Tucholskie. Chojnice to cudowny Rynek i starówka, a powiat to Charzykowy, Sworne Gacie, Mylof/Zapora, Brda, ZHP (Zakład Hodowli Pstrąga) – to oczywiście tylko niektóre miejsca turystycznie megaatrakcyjne.
Dziękując burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi za darmową promocję, mimo wszystko proponujemy jednak, by bardziej promował Chojnice i powiat chojnicki. Może również przy okazji popromować Człuchów i powiat człuchowski, wszak jest mieszkańcem właśnie powiatu człuchowskiego.
Ale przede wszystkim nie weźmie się do pracy na rzecz mieszkańców miasta, którym kieruje, rozmawia z nimi, konsultuje i wsłuchuje się w ich głos oraz niech nauczy się diagnozować ich potrzeby i przy użyciu partycypacji społecznej (ale opartej na cywilizacji zachodu, a nie wytycznych z Moskwy, to jednak mimo wszystko „bardzo dziki wschód”, czego wyrazem jest agresja na Ukrainę) wdraża działania, które są przez nich akceptowane.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz